Drukuj Powrót do artykułu

Australijski misjonarz już na wolności

03 marca 2014 | 13:47 | pb (KAI/L’Osservatore Romano/romandie.com) / br Ⓒ Ⓟ

Zgodnie z zapowiedzią Korea Północna uwolniła australijskiego misjonarza, aresztowanego w zeszłym miesiącu i oskarżonego o nielegalne szerzenie propagandy religijnej.

75-letni John Short został zatrzymany 16 lutego w Pjongjangu po tym, jak zostawił w świątyni buddyjskiej ulotkę z wersetami z Biblii. Wiele innych znaleziono w jego pokoju hotelowym.

Według tamtejszej oficjalnej agencji prasowej KCNA pastor przyznał, że jego działanie było „niewybaczalnym przestępstwem” łamiącym prawo Korei Północnej, przeprosił za nie i poprosił o wybaczenie. Obecnie pozwolono mu odlecieć do Pekinu, dokąd już przybył. Oświadczył, że jest bardzo zmęczony i pragnie jedynie wypocząć.

KCNA napisała, że „John Short popełnił czyny przestępcze, rozpowszechniając wersety z Biblii w świątyni buddyjskiej w Pjongjangu. Uznał on swą działalność przestępczą, niszczącą absolutne zaufanie narodu do swych przywódców i łamiącą niezawisłe prawa państwa. Ale szczerze poprosił o przebaczenie i władze postanowiły go wydalić, okazując tolerancję i ze względu na jego podeszły wiek”.

John Short mieszka w Azji od 40 lat. W Hongkongu kieruje wydawnictwem, które publikuje Biblie, kalendarze i ulotki religijne po chińsku i w innych językach azjatyckich.

Dwaj inni misjonarze, aresztowani za nielegalną działalność religijną, nadal znajdują się w rękach północnokoreańskiego reżimu. Kenneth Bae z USA został w maju 2013 r. skazany na 15 lat obozu pracy. Z kolei Kim Jeong-wook z Korei Południowej został aresztowany w październiku 2013 r. i ślad po nim zaginął aż do 27 lutego br., gdy na konferencji prasowej „przyznał się do swych zbrodni” i poprosił o wybaczenie. Korea Północna odmówiła spełnienia prośby władz Korei Południowej o jego uwolnienie.

Konstytucja północnokoreańska formalnie zapewnia wolność religijną, w rzeczywistości jednak ona tam nie istnieje. W praktyce jedyną dopuszczalną formą religijności jest kult jednostki pierwszego dyktatora komunistycznego – Kim Ir Sena i jego potomków rządzących tym krajem. Wprawdzie w stołecznym Pjongjangu istnieją trzy kościoły – dwa protestanckie i jeden katolicki – jednak w praktyce są one dostępne wyłącznie dla turystów, dyplomatów i pracujących tam członków międzynarodowych organizacji pozarządowych. W charakterze duchownych pracują w nich funkcjonariusze stowarzyszeń ustanowionych przez władze i przez nie kontrolowanych. Od kilku lat czynna jest również cerkiew prawosławna, wzniesiona przez Patriarchat Moskiewski za zgodą ówczesnego przywódcy Kim Dzong Ila, ale także przeznaczona jedynie dla cudzoziemców.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.