Austria pożegnała Benedykta XVI
10 stycznia 2023 | 12:25 | ts (KAI) | Wiedeń Ⓒ Ⓟ
Uroczystym Requiem w stołecznej katedrze św. Szczepana 9 stycznia Kościół katolicki i oficjalni przedstawiciele władz państwowych Austrii uczcili pamięć zmarłego 31 grudnia papieża seniora Benedykta XVI. Mszy św. żałobnej przewodniczył miejscowy arcybiskup kard. Christoph Schönborn, który przed rozpoczęciem liturgii przypomniał, że 27 marca 2004 roku kardynał Ratzinger przewodniczył w tej świątyni pogrzebowi kardynała Franza Königa. A w dniach 7-9 lipca 2007 ponownie odwiedził Austrię – tym razem jako papież Benedykt XVI – i w wiedeńskiej katedrze sprawował uroczystą liturgię.
Podczas Requiem modlono się nie tylko za zmarłego, ale także o pokój na Ukrainie, o jedność chrześcijan oraz o współżycie religii całego świata we wzajemnym poszanowaniu.
Wraz z kard. Schönbornem Mszę św. koncelebrowali biskupi diecezjalni i pomocniczy oraz seniorzy, jak również nuncjusz apostolski w Austrii abp Pedro López Quintana. Ze względu na chorobę nie mógł być obecny przewodniczący miejscowego episkopatu abp Franz Lackner. Obecni byli liczni przedstawiciele życia politycznego z prezydentem kraju Alexandrem Van der Bellenem z małżonką. Przybyli też przedstawiciele wszystkich Kościołów chrześcijańskich obecnych w Austrii oraz przewodniczący wspólnoty islamskiej i wiceprzewodnicząca towarzystwa buddystów.
Składając bardzo osobistymi słowami hołd zmarłemu papieżowi, kardynał odwołał się w kazaniu do 49 lat osobistej znajomości i przyjaźni z nim. Wspomniał, że spotkanie w Rzymie w latach osiemdziesiątych pokazało mu, jak bardzo zwykli ludzie doceniali, a nawet kochali ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary kardynała Josepha Ratzingera. Podkreślił też jego „prostotę, uważność i życzliwość”, dodając, że w żadnym innym urzędzie watykańskim nie było tak dobrego klimatu jak w tej Kongregacji. Ratzinger był imponującą osobowością jako człowiek i jako przełożony, odznaczał się niezwykłą ludzką życzliwością, doskonałym poczuciem humoru, imponującą inteligencją i kompetencją, która jednak nigdy nie wydawała się arogancka czy przesadna – stwierdził kaznodzieja.
W tym kontekście zaznaczył, że tym bardziej niezrozumiałe dla wszystkich, którzy znali osobiście kard. Ratzingera, były miażdżące oceny w mediach na jego temat. Wielu czuło się urażonych tym, jakoby dokonał on zwrotu w kwestiach merytorycznych, od otwartego reformatora do konserwatywnego hamulcowego postępu Soboru Watykańskiego II. Mówca przekonywał, że Ratzingerowi jako prefektowi Kongregacji Nauki Wiary chodziło przede wszystkim o pozytywne przedstawianie magisterium Kościoła, a mniej o upominanie innych.
Zdaniem metropolity wiedeńskiego prawdopodobnie właśnie kwestia prawdy najbardziej spolaryzowała Ratzingera. Przypomniał, że jako papież był on przekonany, że „prawda może stać się jasna dla poszukującego”, a to, że jest to możliwe, jest częścią godności człowieka. Benedykt uważał też, że rozum i wiara potrzebują się wzajemnie. Jego liczne pisma zawsze były dla jednych przewodnikiem, a dla innych bodźcem, powiedział kard. Schönborn. Odniósł się np. do deklaracji „Dominus Iesus” z 2000 roku, która traktuje przede wszystkim o wyjątkowości Jezusa Chrystusa jako pośrednika zbawienia. Mówca przypomniał ponadto, iż kard. Ratzinger/Benedykt XVI był przekonany, że dialog między religiami będzie owocny dopiero wówczas, „gdy jasno wyrazi się własne przekonania wiary i podzieli się nimi z innymi”.
Zmarły pozostawił po sobie także wielkie dzieło teologiczne na temat relacji między polityką a etyką, sumieniem a odpowiedzialnością, którymi zajmowano się jeszcze w zbyt małym stopniu, zauważył kard. Schönborn. W tym kontekście nawiązał do dwóch kluczowych wystąpień Benedykta: w Londynie 17 września 2010 przed brytyjskim parlamentem i 22 września 2011 w Berlinie do niemieckiego Bundestagu. W pierwszym przypadku papież podkreślił rolę sumienia w polityce, w drugim zajął się kwestią prawa naturalnego i godności człowieka w działaniach politycznych.
Swoje kazanie kard. Schönborn zakończył kolejnym osobistym wspomnieniem z ostatniego spotkania Kręgu Uczniów Ratzingera z Benedyktem XVI w 2012 roku w Castelgandolfo. W rozmowie na temat bieżącej sytuacji w ekumenizmie rozmówcy stwierdzili wówczas zasmucenie swoistą stagnacją. Papież zakończył jednak dyskusje pytaniem: „Czy ekumenizm nie polega na tym, że słuchamy się nawzajem i uczymy się od siebie, co to znaczy być chrześcijaninem dzisiaj?”.
Tym samym uprzedził poniekąd centralną troskę synodalną papieża Franciszka, powiedział kaznodzieja. Zwrócił uwagę, że zarówno u Benedykta, jak i u Franciszka wyraźnie widać przekonanie, że spoczywa na nich służba na rzecz jedności nie tylko chrześcijan, ale całej rodziny ludzkiej. W tym kontekście arcybiskup Wiednia przypomniał też wspólną deklarację „O ludzkim braterstwie” podpisaną 4 lutego 2019 roku w Abu Zabi przez Franciszka i wielkiego szejka Ahmeda al-Tayyeba z kairskiego Uniwersytetu al-Azhar.
Oprawę muzyczną żałobnej Mszy św. w wiedeńskiej katedrze stanowiło „Requiem d-moll” Wolfganga Amadeusza Mozarta w wykonaniu chóru katedralnego i orkiestry pod kierownictwem Markusa Landerera.
Benedykt XVI (Joseph Ratzinger), 265. następca św. Piotra, zmarł 31 grudnia ub.r. w wieku 95 lat w watykańskim klasztorze „Mater Ecclesiae”, w którym po ustąpieniu z urzędu papieskiego w lutym 2013 roku. Pochowano go 5 stycznia w Grotach Watykańskich po uroczystej Mszy św. pogrzebowej pod przewodnictwem Franciszka w bazylice św. Piotra.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.