Drukuj Powrót do artykułu

Autonomia Kościoła w wyborze nauczycieli religii

25 maja 2012 | 08:53 | kg (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ

Kościoły chrześcijańskie, nie tylko katolicki, w Europie i ich hierarchie mają mniejszą lub większą autonomię w swobodnym powoływaniu tych, którzy uczą ich doktryny w placówkach nauczania, dotowanych przez państwo.

W ten sposób Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wypowiedział się w sprawie, czy Kościół ma prawo odmówić zatrudnienia katechety, głoszącego poglądy sprzeczne z oficjalnym nauczaniem katolickim.
Był to przypadek obywatela Hiszpanii, byłego kapłana katolickiego, który po przeniesieniu do stanu świeckiego, nadal nauczał religii i moralności katolickiej w jednej ze szkół publicznych w Murcji, głosząc przy tym w wielu punktach poglądy sprzeczne ze stanowiskiem Kościoła. Wywołało to uzasadnione niezadowolenie rodziców i wiernych i w efekcie miejscowy biskup nie odnowił z nim kontraktu w następnym roku szkolnym.

Zwolniony katecheta zaskarżył tę decyzję najpierw do sądu w swoim kraju, a gdy hiszpański Trybunał Konstytucyjny po długich rozważaniach podtrzymał te postanowienia, zwrócił się ze skargą do sądu w Strasburgu. Utrzymywał, że zwalniając go, Kościół złamał jego podstawowe prawa, aby nie być dyskryminowanym, do wolności wypowiedzi oraz do prywatności osobistej i rodzinnej.

Żądaniom tym sprzeciwili się zarówno przedstawiciele Królestwa Hiszpanii, jak i Kościół katolicki za pośrednictwem konferencji biskupiej, a także różne międzynarodowe organizacje ochrony praw człowieka, np. Europejskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości, które stały się trzecią stroną w tym sporze.

Ostatecznie Trybunał w Strasburgu wydał 15 maja wspomniany wyrok, potwierdzający prawo Kościołów do wolnego wyboru nauczycieli, którzy mają przekazywać ich nauczanie w szkołach publicznych, finansowanych przez państwo. Komentując to orzeczenie, watykański dziennik „L’Osservatore Romano” zwraca uwagę na jego cztery ważne skutki prawne i praktyczne.

Po pierwsze, wyrok ten w sposób bardzo jasny określa stopień autonomii wyznań religijnych w wyznaczaniu własnego personelu nauczającego religii i etyki. Wolność religijna ma nie tylko wymiar indywidualny, ale jest także wolnością publiczną wraz z nierozerwalnym wymiarem wspólnotowym lub zbiorowym, który zobowiązuje państwo do szanowania decyzji różnych Kościołów i wyznań w tej sprawie. Chodzi przy tym nie tylko, a nawet nie tyle o swobodny wybór katechetów, ile szczególnie o wolne wyznaczanie nauczycieli religii i etyki, zważywszy że do kompetencji poszczególnych wyznań należy ocena tożsamości osób, które winny same podzielać zasady danej wiary.

Po drugie, wyrok ze Strasburga uświęca neutralność państwa w dziedzinie religii. Winno ono szanować kryteria, jakimi kierują się poszczególne wyznania przy wyborze swych katechetów, którzy powinni się wyróżniać swym prawidłowym nauczaniem i świadectwem życia chrześcijańskiego także w publicznych placówkach oświatowych, subwencjonowanych przez państwo. Trybunał uznał, że nie jest możliwe, aby państwo wyznaczało nauczycieli religii i moralności, nie łamiąc przy tym swego obowiązku zachowania neutralności w sprawach religii i nie urażając osobistych wierzeń każdego obywatela. Wyrok potwierdza w ten sposób prawa państwa do wymagania od katechetów dokładnych kwalifikacji akademickich, takich samych, jak te, stawiane nauczycielom innych przedmiotów, zarazem jednak państwo nie może wybierać personelu nauczającego w dziedzinie religii, gdyż jest to niezbędna kompetencja Kościoła lub wyznania. Poszanowanie przez państwo decyzji podjętych przez wyznania w tej dziedzinie jest nienaruszalnym elementem wolności religijnej w jej wymiarze zbiorowym.

Po trzecie, Trybunał wyjaśnił wyraźnie, że prawo rodziców, aby ich nieletnie dzieci otrzymywały w szkołach publicznych formację religijną i moralną, zgodną z ich przekonaniami religijnymi, stoi ponad prawem nauczyciela do wolności wypowiedzi w klasie. W szkole pełniona jest funkcja nauczająca, powierzona przez rodziców uczniów określonemu wyznaniu religijnemu, a nie konkretnej jednostce, która zajmuje się takim nauczaniem. Dlatego też rodzice mają najwyższe prawo do nauczania swoich dzieci w dziedzinie religii przez wykładowców wyznaczonych przez władze ich wyznania religijnego, a nie mianowanych bezpośrednio przez państwo ani nie przez nauczycieli, którzy nie pozostają w doskonałej zgodzie z zasadami wyznawanej przez siebie wiary.

I wreszcie w czwartym punkcie dziennik watykański wskazuje na potwierdzenie przez prawników ze Strasburga, że prawo rodziców do wychowania swych nieletnich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi przeważa także nad hipotetycznym „prawem do stabilności zatrudnienia” nauczycieli. Tych, którzy są nimi nie z wyboru państwa, ale wyłącznie ze względu na zaufanie okazane im przez władze danego Kościoła lub wyznania. Ta więź zaufania natury religijnej, stanowiąca podstawę prawną wyznaczenia ich jako nauczycieli i będąca w każdym przypadku prawem danego wyznania do swobodnego wybierania własnego personelu, stoi ponad domniemaną stabilnością miejsca pracy.

Podsumowując autor artykułu – Silverio Nieto Núñez, doradca prawny episkopatu hiszpańskiego, zauważa, że wyrok Trybunału strasburskiego dał jasno do zrozumienia całej Europie, że w każdym publicznym ośrodku nauczania (a także w prywatnym) współżyją ze sobą różne prawa podstawowe i że ze względu na szczególną specyfikę nauczania religii – prawa wyznań religijnych do wyboru własnego personelu nauczającego oraz prawa rodziców i nieletnich winny stać ponad prawami nauczycieli do domniemanej wolności wyrażania się bądź stabilności ich miejsc pracy.

Na zakończenie dziennik watykański zapewnił, że Kościół katolicki szanuje wszystkie prawa podstawowe, zwłaszcza, jak w tym wypadku, wolność osobistą i rodzinną oraz prawo do wyrażania i swobodnego szerzenia własnych myśli przez wszystkie osoby. Zarazem jednak Kościół katolicki jest powołany do zapewnienia rodzicom, którzy chcą, aby ich nieletnie dzieci były wychowywane w wierze katolickiej, aby nauka i moralność, przekazywane im w szkole publicznej pozostawały w doskonałej zgodzie z tymi, które rodzice wybrali, jak również z doktryną i magisterium Kościoła.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.