Autor bloga „Bóg, honor & rock’n’roll!”: pamiętajmy o sprawach materialnych swoich parafii
23 marca 2020 | 12:10 | luk | Kraków Ⓒ Ⓟ
Mateusz Ochman, autor znanego bloga „Bóg, honor & rock’n’roll!”, zamieścił na swoim facebookowym profilu wpis zachęcający do troski o materiale sprawy kościołów, do których wierzący przestali uczęszczać w dobie koronawirusa. Jak ocenia, powinno być to zadanie każdego odpowiedzialnego chrześcijanina.
„Każdy katolik pośród wielu pobożnych obowiązków ma również ten, który nazywa się troską o sprawy materialne wspólnoty. Dlatego proponuję, aby to czego nie dało rady wrzucić dziś na tacę, przelać na konto bankowe swojej parafii”- brzmiał fragment wpisu blogera.
W rozmowie z KAI Mateusz Ochman przyznał, że obecna sytuacja jest bezprecedensowa i przyzwyczajając się do uczestnictwa we Mszach Świętych przed telewizorem czy ekranem komputera, nie można zapomnieć, że parafie nadal ponoszą opłaty za media czy spłaty kredytów na przykład ze podejmowane remonty.
Jednotygodniowa czy dwutygodniowa obecność prawdopodobnie ich nie zrujnuje, jednak, jak się zdaje, trudno obecnie komukolwiek zagwarantować, kiedy znowu będziemy mogli zwyczajnie iść na niedzielną Eucharystię. Dlatego, zamiast cotygodniowej tacy zachęcam do tego, by wykonać przelew na konto naszych parafii – podkreślił Ochman.
Jak dodał ludzie często myślą, że ofiara składa co tydzień trafia do kapłanów. A to nie jest do końca prawda. – Tę sprawę rozwiązuje dobrze parafia pw. św. Maksymiliana Kolbego w Tychach. Na jej stronie internetowej znajduje się zakładka „Finanse”, gdzie w szczegółowy sposób opisane są wszystkie finansowe przedsięwzięcia parafii i takie podejście powinno rozwiązać jakiekolwiek ludzie wątpliwości czy też mity na styku tematów Kościoła i pieniędzy – wskazał Ochman.
Zaznacza, że jeśli ktoś uważa swoją wiarę i rozwój duchowy za sprawy ważne, powinien wziąć odpowiedzialność za nie z wszystkimi tego przyległościami. – Moja parafia, mój dom, mój pierwszy po rodzinie uniwersytet wiary nie może być obskurny, niezadbany, niedofinansowany. To przecież przestrzeń największych świętości, jakie widział ten świat – to tam codziennie chleb zmienia się w Ciało Chrystusa, którym karmione są Jego dzieci – stwierdził.
Pod jego facebookowym wpisem pojawiło się szereg komentarzy. – Bardzo cieszy mnie, że większość osób przyznała, że nie zapomniała o tym obowiązku. Były także komentarze negatywne, które jednak w kolejnych zdaniach wyrażały już czystą nienawiść do Kościoła i kapłanów – wymienił.
– To jednak, co zaskoczyło mnie najbardziej, to liczba prywatnych wiadomości od kapłanów i proboszczów, którzy przyznawali, że obowiązek odpowiedzialności za sprawy materialne wspólnoty nie powinien w czasie pandemii być zapominany i dziękowali za zabranie takiego głosu – podsumował bloger, zauważając jednocześnie, że parafie mogą liczyć w tej materii tylko na swoich wiernych, gdyż „każda prośba o pieniądze, którą skierowałyby w tym trudnym czasie osobiście, skończyłaby się medialnym linczem i zarzutem o chciwość”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.