Drukuj Powrót do artykułu

Bartłomiej podpisał tomos o autokefalii dla Ukrainy

06 stycznia 2019 | 09:30 | kg (KAI/RISU/RadioSwoboda) | Stambuł Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Twitter

Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej podpisał 5 stycznia w Stambule o godz. 11.38 czasu warszawskiego tomos o autokefalii Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Ceremonię tę poprzedziło krótkie nabożeństwo z modlitwą do Ducha Świętego w soborze katedralnym św. Jerzego w dzielnicy Stambułu – Fanarze, gdzie mieści się siedziba Patriarchatu Ekumenicznego.

Modlitwę sprawowali je duchowni miejscowi i ukraińscy pod przewodnictwem patriarchy i zwierzchnika nowego Kościoła, metropolity kijowskiego i całej Ukrainy Epifaniusza. Obecni byli prezydent Petro Poroszenko i przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Andrij Parubij.

Wchodzących do świątyni obu hierarchów i głowę państwa ukraińskiego powitali u wejścia przedstawiciele miejscowego duchowieństwa, wręczając im świeczki, które następnie goście zapalili i postawili przed ikonami. Potem wszyscy przeszli na środek katedry, gdzie rozpoczęło się nabożeństwo do Ducha Świętego ze śpiewami i modlitwami po grecku i starocerkiewnosłowiańsku (w wersji ukraińskiej).

Po około 20-minutowym nabożeństwie patriarcha Konstantynopola podpisał tomos, który z tą chwilą nabrał mocy prawnej. Po złożeniu podpisu w soborze rozległy się długotrwałe oklaski i okrzyki radości. Następnie przemówienia wygłosili patriarcha Bartłomiej, metropolita Epifaniusz i prezydent Poroszenko.

– Obecnie z łaski Bożej ponownie włączamy do jedności kościelnej miliony wiernych z waszej ziemi, którzy nagle, nie z własnej woli i przyczyny znaleźli się poza kanonicznością i jednością – powiedział honorowy zwierzchnik światowego prawosławia. Ale – zwrócił uwagę – Kościół konstantynopolski „wezwał i przygarnął ich nie jak macocha, ale jak rodzona matka, ta sama, która przyczyniła się już w odległej przeszłości do ochrzczenia ich”. Zapewnił, że Konstantynopol będzie zawsze popierał Ukrainę i będzie stał po jej stronie. Zauważył też, że odtąd nowy autokefaliczny Kościół Ukrainy dołącza do 14 równych sobie Kościołów bratnich, tworzących „pełnię naszego świętego Kościoła prawosławnego”.

A zwracając się bezpośrednio do Epifaniusza nazwał dzień dzisiejszy historycznym i umieścił dzisiejsze wydarzenia w kontekście dziejów Ukrainy. Przypomniał, że „pobożny naród ukraiński czekał na ten błogosławiony dzień całych siedem wieków” i oto obecnie „również dla niego nadszedł czas, podobnie jak dla wielu innych narodów prawosławnych, aby cieszyć się świętym darem wyzwolenia i niezależności, stając się wolnym od jakiegokolwiek zewnętrznego nacisku i mieszania się, które dość często nie służyły jego tożsamości”.

– Nasz drogi bracie, w tym cudownym historycznym dniu tu, w świętym centrum prawosławia przebywają razem z nami i radują się książę Włodzimierz, księżna Olga, a wraz z nimi wszyscy spadkobiercy uświęconej ziemi ukraińskiej, wszyscy orędownicy i zwolennicy praw narodu ukraińskiego i w ogóle sprawiedliwości, a także praw osoby, szczególnie wolności wyznania dla wszystkich ludzi i narodów – podkreślił patriarcha. Dodał, że wszyscy ci wyznawcy są tu obecni duchem i w modlitwie, „dzieląc naszą radość i wesele”.

W imieniu konstantynopolskiego Kościoła-Matki Bartłomiej podziękował też prezydentowi Poroszence, który – jak się wyraził – tak bardzo marzył o doczekaniu „tego wielkiego i chwalebnego dnia, wyrażając najskrytsze marzenia, gorące modlitwy i prośby swego narodu”.

Wyraził wdzięczność, podziękowanie i błogosławieństwo Kościoła macierzystego wszystkim uczestnikom tego wydarzenia, zapewniając jeszcze raz, że „Kościół Miasta Konstantyna zawsze będzie po waszej stronie, dzieląc z wami oczekiwania i modlitwy oraz pracując na rzecz waszego wzrostu i rozwoju w Chrystusie”.

Z kolei zabrał głos metropolita Epifaniusz, który swe przemówienie wygłosił częściowo po grecku. Podziękował on patriarsze i jego hierarchom za wszystko, co uczynili, aby nadszedł „ten błogosławiony dzień” otrzymania tomosu, i tym, którzy pomagali Kościołowi ukraińskiemu uzyskać autokefalię, zapewniając jednocześnie, że PKU będzie się modlił za Bartłomieja. Zapewnił też, że Kościół ten, czując się córką Konstantynopola, „nigdy nie zapomni tego, co dał mu Kościół-Matka w dawnych czasach i co daje mu do tej pory, ofiarnie głosząc przed całą pełnią prawosławia, że do świętych dyptychów [wykazów wszystkich lokalnych i autokefalicznych Kościołów prawosławnych – KAI] wchodzi nowy siostrzany Kościół – ukraiński”. Przypomniał ponadto skomplikowaną drogę tego Kościoła do dzisiejszego dnia, dodając, że „właśnie taka złożona i bolesna jest droga prawdy”.

Mówca podziękował również głowie państwa i innym urzędnikom administracji państwowej, którzy pomagali w otrzymaniu autokefalii. „Pańskie imię, panie prezydencie, znajdzie się na wieki w dziejach narodu ukraińskiego obok obok naszych władców, książąt Włodzimierza Wielkiego, Jarosława Mądrego, Konstantego Ostrogskiego i hetmana Jana Mazepy” – zaznaczył zwierzchnik PKU.

Również Petro Poroszenko podziękował Bartłomiejowi za podpisanie tomosu i potwierdzenie kanonicznego i niezależnego charakteru Prawosławnego Kościoła Ukrainy. – Chwała Bogu, bo bez pomocy Bożej wydarzenie to byłoby niemożliwe – zaznaczył szef państwa. A dziękując patriarsze „za jego wiarę i miłość do Ukrainy, za modlitwę za ten kraj i jego naród oraz za okazane męstwo”, zwrócił uwagę, że towarzyszące podpisaniu dekretu oklaski „rozbrzmiewają dzisiaj na Ukrainie i na całym świecie”. Podziękował też wszystkim pozostałym hierarchom konstantynopolskim, którzy także podpisali tomos o autokefalii.

Oddzielne słowa podziękowania prezydent skierował pod adresem Rady Najwyższej Ukrainy, jej przewodniczącego Andrija Parubija i wszystkich tych deputowanych, którzy głosowali za poparciem jego prośby do patriarchy [z kwietnia 2018 r. – KAI] w sprawie nadania autokefalii.

– I najważniejsze: chcę podziękować milionom Ukraińców na całym świecie, którzy odezwali się na wołanie o modlitwę, aby powstał [ten] Kościół. Dzięki waszym modlitwom stało się to możliwe – podkreślił Poroszenko. – Nareszcie Pan zesłał nam Prawosławny Kościół Ukrainy – dodał na zakończenie.

W niedzielę 6 stycznia, gdy prawosławni obchodzą Objawienia Pańskie (według nowego stylu, czyli kalendarza gregoriańskiego), podczas uroczystej liturgii w tejże świątyni patriarcha wręczy tomos zwierzchnikowi PKU. Wieczorem tegoż dnia delegacja ukraińska powróci do Kijowa. Goście z Ukrainy wezmą też udział w obrzędzie poświęcenia wody, czyli tzw. Święcie Jordanu, w zatoce „Złoty Róg”.

Prawosławny Kościół Ukrainy będzie odtąd 15. lokalnym autokefalicznym Kościołem prawosławnym.

Warto zaznaczyć, że tomos jest dokumentem sporządzonym na pergaminie w języku greckim, ręcznie wykaligrafowanym. Dzieła tego podjął się – na zamówienie i polecenie patriarchy i z błogosławieństwem swego przełożonego zakonnego archimandryty Aleksego – najwybitniejszy obecnie twórca ikon i kaligraf na Atosie, hieromnich Łukasz z klasztoru św. Ksenofonta na Świętej Górze. 4 stycznie przybył on na Fanar i wręczył tam pergamin patriarsze Bartłomiejowi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.