Drukuj Powrót do artykułu

Benedykt XVI o orzekaniu nieważności małżeństwa

28 stycznia 2006 | 19:24 | ml, kg //mr Ⓒ Ⓟ

Proces kanoniczny orzekający nieważność małżeństwa nie jest „niepotrzebnym komplikowaniem życia wiernym, ani tym bardziej zaostrzaniem ich konfliktu, ale jedynie posługą prawdzie” – stwierdził Benedykt XVI.

Papież mówił o tym sędziom i adwokatom Trybunału Roty Rzymskiej, którzy rozpoczęli 98. rok sądowniczy od reformy tej instytucji przez św. Piusa X.
W obszernym przemówieniu Papież podkreślił, że celem procesu jest „orzeczenie prawdy przez bezstronną osobę trzecią, po przedstawieniu przez strony argumentów i dowodów”. Zaznaczył też, że „żaden proces nie jest wymierzony w żadną ze stron”.
– Specyfiką procesu w sprawie nieważności małżeństwa jest to, że nie chodzi w nim o spór stron o dobro, które ma być przyznane którejś z nich. Przedmiotem procesu jest orzeczenie prawdy w sprawie ważności bądź nieważności konkretnego małżeństwa, czyli rzeczywistości, która jest podstawą instytucji rodziny i która w najwyższym stopniu interesuje Kościół oraz społeczeństwo. W procesach tego rodzaju adresatem prośby o orzeczenie jest sam Kościół – powiedział Benedykt XVI.
Zauważył też, że w postępowaniu należy dążyć do zagwarantowania obiektywizmu i wydania orzeczenia w rozsądnym terminie, czyli bez niepotrzebnej zwłoki.
Papież przypomniał, że „orzeczenia kościelne w tej materii wpływają na możliwość bądź niemożliwość otrzymywania Komunii eucharystycznej przez niemałą liczbę wiernych”.
Mówiąc o wymiarze duszpasterskim procesu kanonicznego unieważnienia małżeństwa Benedykt XVI zwrócił uwagę, iż „może się czasem zdarzyć, że miłosierdzie duszpasterskie zostanie zakażone postawą uległości wobec osób”. – Postawa ta może wydawać się duszpasterska, w rzeczywistości jednak nie odpowiada dobru osób i samej wspólnoty kościelnej; unikając konfrontacji z prawdą, która zbawia, może ona nawet okazać się szkodliwa w odniesieniu do zbawczego spotkania każdego z Chrystusem – zwrócił uwagę papież.
Benedykt XVI podkreślił, że „zasada nierozerwalności małżeństwa należy do całości chrześcijańskiej tajemnicy”. – Dzisiaj musimy niestety skonstatować, że prawda ta bywa czasem przyćmiona w sumieniu chrześcijan i osób dobrej woli – dodał papież. Podkreślił, że „zwodniczą przysługą” wyświadczaną małżeństwom przeżywającym trudności byłoby umacnianie w nich „tendencji do zapominania o nierozerwalności własnego związku”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.