Drukuj Powrót do artykułu

Benedykt XVI zainaugurował pontyfikat

24 kwietnia 2005 | 14:52 | mp, mw, tom //mr Ⓒ Ⓟ

Kościół żyje! Kościół jest młody! – mówił Benedykt XVI podczas Mszy inaugurującej pontyfikat 265. następcy św. Piotra.

Podczas inauguracji pontyfikatu, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w Rzymie panowała piękna pogoda. Setki tysięcy pielgrzymów w świątecznym nastroju od samego rana zmierzało na plac św. Piotra.
W sumie – wedle deklaracji rzecznika Stolicy Apostolskiej – w inauguracji kolejnego pontyfikatu uczestniczyło 350. tys. wiernych, delegacje ok. 200 państw oraz przedstawiciele 24 pozakatolickich wspólnot kościelnych. Najliczniej reprezentowani byli pielgrzymi języka niemieckiego, a szczególnie mieszkańcy Bawarii, z której pochodzi nowy papież. Niemców przybyło ok. 100 tys., z prezydentem kraju Horstem Köhlerem i kanclerzem Gerhardem Schröderem na czele.

*Owacyjne przyjęcie*
Nad głowami wiernych powiewały flagi niemal wszystkich narodów, wśród nich było najwięcej flag niemieckich polskich oraz watykańskich.
Przed rozpoczęciem Eucharystii nowy papież modlił się dłuższą chwilę przy grobie Apostoła Piotra w bazylice watykańskiej. Towarzyszyli mu patriarchowie i kardynałowie, którzy otoczyli ołtarz przy Konfesji św. Piotra. Prócz wymiaru modlitewnego miało to także wyraz symboliczny, jako nawiązanie do sukcesji św. Piotra i przywołanie jego męczeństwa.
Kiedy papież wychodził z bazyliki w towarzystwie patriarchów kościołów wschodnich, przywitała go burzliwa owacja wiernych. Przed Ojcem Świętym dwóch diakonów niosło: pierścień rybaka i paliusz, insygnia władzy papieskiej.
Benedykt XVI, wyraźnie wzruszony i uśmiechnięty pozdrowił obecnych na placu po czym na rozpoczęcie liturgii, zgodnie z uroczystą tradycją – okadził ołtarz.
Rozpoczął Mszę św. znakiem krzyża przerywając okrzyki wiernych skandujących „Benedetto!”
Obok papieża Benedykta XVI Mszę św. inaugurującą jego pontyfikat koncelebrowali m.in. sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano; kardynał-patriarcha Ignace Moussa I Daoud, prefekt Kongregacji Kościołów Wschodnich; kardynał protoprezbiter Stephen Sou Hwan Kim, emerytowany metropolita Seulu i jednocześnie najstarszy nominacją wśród kardynałów prezbiterów oraz kardynał protodiakon Jorge Arturo Medina Estevez z Chile, najstarszy nominacją wśród kardynałów diakonów.
Pieśń na wejście i zwykły akt żalu zastąpił uroczysty śpiew Laudes Regiae. Benedykt XVI miał na sobie ornat Jana Pawła II.
– Boże, który zbudowałeś Kościół na skale wiary św. Piotra, spójrz z miłością na swego sługę. Ty mnie wybrałeś na następcę św. Piotra, spraw abym wskazywał na Jezusa Chrystusa jako zasadę i fundament wspólnoty miłości w wierze – modlił się nowowybrany papież.

*Chrystus kamieniem węgielnym*
Teksty czytań Liturgii Słowa związane były bezpośrednio z postacią Chrystusa jako kamienia węgielnego Kościoła.
Pierwsze czytanie z księgi Dziejów Apostolskich (Dz 4,8-12) zostało odczytane po angielsku: „On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni»”.
„Wielbijcie Pana bo jest dobry” – brzmiał refren psalmu responsoryjengo.
Drugie czytanie, odczytane po hiszpańsku, zaczerpnięto z pierwszego Listu św. Pawła (1P 5,1-5.10-11): „Paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, ale jako żywe przykłady dla stada”.
Fragment Ewangelii według św. Jana (J 21, 15-19) odśpiewano w dwóch językach: po łacinie i po grecku. Był to ten sam fragment, który odczytano podczas Mszy św. pogrzebowej Jana Pawła II, opowiadający o spotkaniu Szymona Piotra z Jezusem po zmartwychwstaniu, nad jeziorem Galilejskim, gdy Jezus zadał pierwszemu z uczniów potrójne pytanie: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?”, mówiąc do niego „Paś owce moje!”:
Do Ewangelii nawiązywała także scena przedstawiona na gobelinie zwisającym z Balkonu Błogosławieństw na fasadzie bazyliki przedstawiająca cudowny połów ryb, którego dzięki zmartwychwstałemu Jezusowi dokonali uczniowie (J 21, 1-8).

*Insygnia władzy papieskiej*
Po lekturze Ewangelii Benedykt XVI przyjął uroczyście symbole władzy papieskiej: paliusz i pierścień rybaka. Paliusz wręczył mu kardynał protodiakon Jorge Arturo Medina Estevez – ten sam, który 19 kwietnia ogłosił wybór nowego Papieża.
Paliusz, znacznie dłuższy od tego, który otrzymują każdego roku w dniu 29 czerwca arcybiskupi metropolici, bo mierzący aż 2,6 metra.
„Duch Prawdy niech obficie darzy Cię rozeznaniem i natchnieniem w Twojej posłudze umacniania braci w jedności wiary” – powiedział kardynał.
Benedykt XVI otrzymał także pierścień rybaka, który wręczył mu kard. Angelo Sodano, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

*Kościół przyrzeka*
Po przyjęciu paliusza przez Benedykta XVI nastąpił symboliczny akt złożenia obietnicy posłuszeństwa papieżowi przez poszczególne stany Kościoła. Ceremonia ta przebiegała po raz pierwszy w tej formie, gdyż dotąd hołd składali wszyscy obecni na mszy kardynałowie.
Tym razem była to 12-osobowa reprezentacja całej wspólnoty Kościoła z różnych kontynentów. Najpierw do Ojca Świętego podeszło trzech kardynałów, reprezentujących trzy stany kolegium: kardynałów-prezbiterów, kardynałów-biskupów i kardynałów-diakonów.
Następnie, w imieniu biskupów hołd papieżowi złożył biskup diecezji, która była tytularną diecezją kard. Ratzingera.
Przedstawicielem kapłanów był kapłan będący proboszczem Kościoła, który był proboszczem kościoła patronalnego arcybiskupa Ratzingera, gdy był on arcybiskupem Monachium.
W imieniu diakonów złożył hołd papieżowi diakon o czarnej skórze. Hołd złożył także przedstawiciel zakonów męskich i przedstawicielka zakonów żeńskich.
Wreszcie w imieniu rodzin hołd złożyło małżeństwo z Korei, a na zakończenie podeszły do papieża dwie osoby reprezentujące społeczność bierzmowanych.

*Homilia: Kościół jest młody!*
Ojciec Święty rozpoczynając swe pierwsze papieskie kazanie, pozdrowił najpierw wszystkich zgromadzonych: kardynałów, biskupów, duchowieństwo, świeckich „zaangażowanych w wielką misję budowania Królestwa Bożego”.
Szczególne słowa pozdrowienia skierował też do przedstawicieli innych wspólnot chrześcijańskich, braci narodu żydowskiego „z którymi jesteśmy związani wielką spuścizną duchową, zakorzenioną w nieodwracalnych tajemnicach Boga” oraz „wszystkich ludzi naszych czasów, wierzących i niewierzących”.
Następnie, już w pierwszym zdaniu, po raz kolejny oddał hołd zmarłemu Janowi Pawłowi II. Wspomniał jak „czuliśmy się opuszczeni po śmierci Papieża który przez ponad 26 lat był naszym pasterzem i przewodnikiem po drogach czasu”.
Nawiązując do konklawe, które wybrało go na następcę św. Piotra przypomniał, że został wybrany przez 115 kardynałów pochodzących z różnych kultur i krajów.
Podkreślając kolegialność Kościoła wyraził przekonanie, że „nie jest sam”. „Nie muszę samotnie nieść tego, czego w rzeczywistości i tak samotnie nie mógłbym nieść. Wspiera mnie zastęp świętych Boga, podtrzymuje mnie i mnie prowadzi. I towarzyszą mi, drodzy przyjaciele, wasza modlitwa, wasze ofiarowane za mnie odpusty, wasza miłość, wasza wiara i wasza nadzieja” – mówił Papież.
Benedykt XVI zaznaczył, że wszyscy wierni Kościoła, ochrzczeni w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego są „wspólnotą świętych”. „Kościół żyje, Kościół jest młody. Niesie on w sobie przyszłość świata, dlatego ukazuje każdemu z nas życie ku przyszłości. Kościół jest żywy i my to widzimy” – podkreślił Ojciec Święty.
Zaznaczył, że w tej chwili nie potrzebuje przedstawiać swojego programu, jego zarys przedstawił w orędziu w środę 20 kwietnia. „Nie będzie brakować okazji, aby to uczynić. Moim prawdziwym programem jest to, by nie realizować swojej własnej woli, nie kierować się swoimi ideami, ale wsłuchiwać się z całym Kościołem w słowo i w wolę Pana oraz pozwolić się Jemu kierować, aby On sam prowadził Kościół w tej godzinie naszej historii” – mówił.
W dalszej części homilii Ojciec Święty wyjaśnił symbolikę dwóch atrybutów posługi Piotrowej: paliusza i pierścienia Rybaka.
Paliusz, tkanina z czystej wełny, która została włożony na papieskie ramiona jest uważany „za obraz Chrystusowego jarzma, jakie biskup tego miasta, sługa sług Bożych, bierze na swe ramiona”.
„Boże jarzmo jest wolą Boga, którą my przyjmujemy. A wola ta nie stanowi dla nas jakiegoś wewnętrznego ciężaru, który nas przygniata i odbiera wolność” – powiedział papież i zaznaczył, że nie służymy jedynie Bogu, ale zbawieniu całego świata i całej historii”.
Nawiązując do przypowieść o zagubionej owcy Benedykt XVI powiedział, że „cała ludzkość, jest tą zagubioną owcą, która nie odnajduje już drogi na pustyni”. „Nie godzi się z tym Boży Syn. On nie może porzucić ludzkości znajdującej się w tak mizernej sytuacji”.
Zdaniem Ojca Świętego paliusz jest „symbolem misji pasterskiej”. Podkreślił więc, że „pasterza musi ożywiać święty niepokój Chrystusa: dla niego nie jest obojętnym, że tak wiele osób żyje na pustyni”.
Papież mówił dalej o wielu formach „pustyń wewnętrznych i zewnętrznych” współczesnego świata: „pustyni nędzy, pustyni głodu i pragnienia, pustyni porzucenia, samotności i zniszczonej miłości, pustyni ciemności Boga, wypalenia duszy, gdzie zanika świadomość godności i drogi człowieka”.
Zaznaczył, że w „świecie mnożą się także zewnętrzne pustynie” i „dlatego bogactwa ziemi nie służą już budowaniu Bożego ogrodu w którym wszyscy by mogli żyć, lecz wykorzystywane są przez moce wyzysku i zniszczenia”.
Zaapelował, aby „cały Kościół, a w nim jego pasterze, tak jak Chrystus, winni wyruszyć w drogę, aby wyprowadzić ludzi z pustyni, ku życiu, ku przyjaźni z Synem Bożym, ku temu, który daje nam życie i to życie w pełni”.
Nawiązując do symbolu baranka przypomniał, że królowie starożytnego Wschodu określali siebie samych jako pasterzy ludu. „To stanowiło obraz ich potęgi, obraz cyniczny: narody były dla nich jak te owce, którymi pasterz mógł dysponować wedle swych zachcianek. Tymczasem Bóg żywy, pasterz wszystkich ludzi, sam stał się barankiem, stanął pośrodku stada, pośród tych którzy są deptani i zabijani”.
„To nie moc zbawia lecz miłość! To jest znakiem Boga: On sam jest Miłością. Ileż to razy chcieliśmy, aby Bóg okazał się silniejszym. Aby zdecydowanie uderzył, zniszczył zło, i stworzył lepszy świat. Wszystkie ideologie władzy usprawiedliwiają się w ten sposób, tak usprawiedliwiają zniszczenie wszystkiego, co mogłoby oprzeć się rozwojowi i wyzwoleniu ludzkości” – tłumaczył Benedykt XVI.
Papież wezwał wszystkich wiernych: „Módlcie się za mnie, abym nauczył się bardziej miłować Pana. Módlcie się za mnie, abym się nauczył bardziej miłować Jego trzodę – ciebie, Kościele święty, każdego z was z osobna i wszystkich razem”.
Nawiązując do drugiego atrybutu papieskiego „Pierścienia Rybaka” przypomniał ewangelicznej przypowieści, kiedy Zmartwychwstały Chrystus każe św. Piotrowi wypłynąć na połów. „Także dzisiaj Kościół i następcy apostołów słyszą wezwanie, by wypłynąć na głębię morza dziejów i zarzucić sieci, by zdobywać ludzi dla Ewangelii – dla Boga, dla Chrystusa, dla prawdziwego życia” – mówił Papież.
Podkreślił, że człowiek „nie jest przypadkowym i pozbawionym znaczenia produktem ewolucji”. „Każdy z nas jest owocem zamysłu Bożego. Każdy z nas jest chciany, każdy miłowany, każdy niezbędny. Nie ma nic piękniejszego niż wpaść w sieci ewangelii Chrystusa. Nie ma nic piękniejszego jak poznać Go i opowiadać innym o przyjaźni z Nim” – mówił.
W pierwszym papieskim kazaniu nie zabrakło też silnych akcentów ekumenicznych. Benedykt XVI wezwał wszystkich chrześcijan do jedności i modlił się do Boga, aby wypełnił swoją obietnicę.
„Uczyńmy co tylko możliwe na drodze ku jedności, którą obiecał! Wspominajmy o niej w modlitwie do Pana jak żebracy: tak Panie, pamiętaj, co przyrzekłeś, spraw byśmy byli jednym pasterzem i jedną trzodą! Nie dozwól, by Twa sieć się porwała i pomóż nam być sługami jedności!” – prosił.
Przypominając sowa Jana Pawła II wypowiedziane na początku pontyfikatu: „Nie lękajcie się!” Benedykt XVI stwierdził, że „Papież ten przemawiał do możnych tego świata, którzy obawiali się, że Chrystus mógłby zabrać im coś z ich władzy, gdyby dali Mu wejść i pozwolili na wolność wiary”. „Owszem, On z pewnością coś by im zabrał: władzę korupcji, naginania prawa, samowoli. Ale nie zabrałby niczego, co dotyczy wolności człowieka, jego godności, budowania sprawiedliwego społeczeństwa” – podkreślił.
Na zakończenie Benedykt XVI zwrócił się do młodzieży. „Nie obawiajcie się Chrystusa! On niczego nie zabiera, a daje wszystko. Kto oddaje się Jemu, otrzymuje stokroć więcej” – zaapelował Papież i podkreślił: „Tak też dzisiaj chciałbym z wielką mocą i przekonaniem, począwszy od doświadczenia swojego długiego życia, powiedzieć wam, droga młodzieży: Tak! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi, a znajdziecie prawdziwe życie”.
Homilia Papieża wywołała aplauz wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra oraz okrzyki: „Benedetto!” i „Viva Papa!”.
Po homilii wszyscy wierni odśpiewali uroczyste Credo – wyznanie wiary Kościoła. Wśród biskupów i dyplomatów zgromadzonych wokół ołtarza w pierwszym rzędzie siedział abp Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz Jana Pawła II.

*Kościół modli się za nowego papieża*
W trakcie modlitwy wiernych pierwsze z wezwań odczytał młody Niemiec: „Za Kościół na całej ziemi, za Papieża, biskupów, kapłanów, diakonów, wszystkich pełniących posługę w Kościele i za cały lud Boży, aby nie ustawał w przyjmowaniu zaproszenia Jezusa i aby zarzucił na Jego słowa sieć zbawienia na morzu życia”.
Po francusku: „Za Ojca Świętego Benedykta XVI, aby był odważnym świadkiem Ewangelii”.
Po arabsku: „Za rządzących państwami, aby nie kierowali się siłą czy interesem, dominując nad ludźmi, lecz by mieli świadomość, że każda władza pochodzi od Boga”.
Po chińsku: „Za tych, którzy cierpią, za tych, którzy walczą, zagubionych w życiu: Chryste, najwyższy Pasterzu, wzmocnij ich, pociesz i daj im koronę Twej chwały”.
Po portugalsku: „Za nasze zgromadzenie eucharystyczne. Boże wszystkich łask, który wezwałeś nas w Chrystusie, umocnij nas w naszych postanowieniach i obdarz nas mocą i wytrwałością w wierze”.
– Zwróć swoje oblicze na mnie swego sługę, Ty który jesteś opoką i Pasterzem Twojego ludu- modlił się dalej Ojciec Święty. Po modlitwie wiernych ubrani w regionalne stroje przedstawiciele krajów wszystkich kontynentów przynieśli dary ołtarza.
Komunię św. rozdawało wiernym ponad 320 księży.

*Boże: utwierdź święty Kościół!*
Bezpośrednio po zakończeniu Eucharystii raz pierwszy w czasie swego pontyfikatu papież Benedykt XVI, podobnie jak czynił to przez 27 lat Jan Paweł II, odśpiewał z wiernymi południową modlitwę „Regina coeli”.
– Utwierdź święty Kościół w jedności i miłości ze mną, Twoim sługą (…) abyśmy razem, owce wraz z pasterzem, kroczyli jedną drogą zbawienia – modlił się na zakończenie Liturgii Eucharystycznej papież Benedykt XVI, po czym udzielił wiernym błogosławieństwa. Trwającą ponad dwie i pół godziny Mszę św. zakończyło odśpiewanie południowej modlitwy maryjnej „Regina coeli”.
Następnie Benedykt XVI stojąc w otwartym papamobile zjechał ze stopni prezbiterium i z promiennym uśmiechem przejechał pośród wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra.
Wśród flag i transparentów z całego świata znalazł się również transparent z Wadowic oraz wyróżniający się napis „Ukraina pozdrawia nowego papieża”. Na placu można było również dostrzec rzadko dotychczas widywaną flagę Albanii, były także flagi Ukrainy, Chorwacji, Czech, Szwajcarii, Libanu, Brazylii, Francji i Unii Europejskiej.

*Świat solidarny z papieżem*
We Mszy św. inaugurującej pontyfikat Benedykta XVI uczestniczyły delegacje 24 Kościołów chrześcijańskich oraz dwóch chrześcijańskich organizacji międzynarodowych. Wśród 140 oficjalnych delegacji, w tym 36 szefów państw i rządów, najliczniejsza była reprezentacja władz włoskich, w której skład weszło 300 osób. Delegacji polskiej przewodniczył prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Ze strony Kościołów prawosławnych przybyli przedstawiciele: patriarchatu Konstantynopola z metropolitą Efezu Chryzostomosem, patriarchatu greckiego Aleksandrii i całej Afryki z metropolitą Kartaginy, Aleksiosem, patriarchatu moskiewskiego z metropolitą Smoleńska Cyrylem, Kościołów prawosławnych Ukrainy, Serbii, Gruzji, Rumunii, Bułgarii, Czech i Słowacji, Cypru, Grecji, Albanii i USA.
Spośród wschodnich Kościołów obecni byli przedstawiciele: patriarchatu koptyjskiego w Egipcie, Kościoła ormiańskiego i Kościoła ormiańskiego Cylicji.
Obecny był także Rowan Williams, przewodniczący Wspólnoty Anglikańskiej, delegaci Unii Urtrechckiej starokatolickiej, Światowej Federacji Luterańskiej, Światowej Rady Metodystów, Światowego Aliansu Kościołów Reformowanych, Kościoła zielonoświątkowców, Armii Zbawienia.
Przybyli także delegaci Światowej Rady Kościołów i Konferencji Kościołów Europy.
Kościół z Polski reprezentowali m.in. Prymas Józef Glemp, arcybiskup Józef Michalik, kardynał Franciszek Macharski, arcybiskup Stanisław Gądecki, arcybiskup Alfons Nossol i biskup Piotr Libera. Z Polski przybyło również około 20 polityków, wśród nich: prezydent Aleksandr Kwaśniewski, marszałek Senatu Longin Pastusiak, wicemarszałek Sejmu Józef Zych, minister spraw zagranicznych Adam Rotfeld oraz ambasador Polski przy Watykanie Hanna Suchocka.
Porządku na Placu św. Piotra i w okolicach pilnowało 7 tys. policjantów i 2 tys. ochotników służb cywilnych i Czerwonego Krzyża.
Bezpośrednio po Mszy św. papież spotkał się w Bazylice św. Piotra z przedstawicielami przybyłych na uroczystości inauguracyjne wspólnot chrześcijańskich.
Jutro przed południem Ojciec Święty przyjmie na audiencji członków oficjalnych delegacji, które przyjechały do Rzymu na inaugurację jego pontyfikatu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.