Za kanonizację papieża Polaka dziękowano podczas noworocznej Mszy św. na Groniu bł. Jana Pawła II w Beskidzie Małym. Uczestnicy liturgii, wśród których były m.in. całe rodziny, dzielili się opłatkiem i śpiewali kolędy. 1 stycznia w południe nabożeństwo dla okolicznych mieszkańców i turystów odprawił w Kaplicy Ludzi Gór ks. Grzegorz Gruszecki. Ojciec duchowny krakowskiego seminarium w kazaniu podkreślił, że Pan Bóg błogosławi każdemu człowiekowi. „Błogosławieństwo to nie tylko pomyślność i szczęście, ale również trudne doświadczenia” – mówił kapłan.

Koncelebransem podczas noworocznej liturgii był kapelan przewodników z archidiecezji katowickiej, ks. Piotr Wenzel. Kapłan dzielił się z wiernymi doświadczeniem, jakie wyniósł z pracy w Stowarzyszeniu św. Filipa Nereusza w Rudzie Śląskiej na rzecz osób żyjących w środowisku robotniczym, szczególnie w osiedlach familoków.
Podczas mszy świętej modlono się za zmarłych dobrodziejów oraz budowniczych Kaplicy na Groniu Jana Pawła II: Adama Karcza, Danutę Jakubowską, Marka Walczaka, Zbigniewa Mieszczaka, zmarłych pielgrzymów i dobrodziejów oraz wolontariuszy wspierających Stowarzyszenie św. Filipa Nereusza.

W nabożeństwie wziął także udział kleryk z krakowskiego seminarium – Filip Magiera, pochodzący z Rzyk.
Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię polskiego papieża. Wzniesienie liczy 890 metrów n.p.m. Znajduje się tu kaplica wybudowana w 1995 r. z inicjatywy działacza PTTK Stefana Jakubowskiego z Andrychowa oraz stalowy krzyż z 1991 r., poświęcony „ludziom gór”. Dzięki jego staraniom, szczyt dawnej Jaworzyny (Magury) otrzymał nazwę „Groń Jana Pawła II”. W 2002 roku papież Polak wyraził zgodę na taką formę uhonorowania jego osoby, a w 2003 roku MSWiA wydało odpowiednie rozporządzenie i nowa nazwa mogła być oficjalnie stosowana.
W latach swego dzieciństwa i młodości Karol Wojtyła wielokrotnie przychodził w te okolice, robił to także potem już jako biskup.

Za zapowiedzianą na kwiecień kanonizację papieża Polaka dziękowało około 700 osób podczas noworocznej Mszy św. na Groniu bł. Jana Pawła II w Beskidzie Małym. Uczestnicy liturgii, wśród których były m.in. całe rodziny z dziećmi, dzielili się opłatkiem i śpiewali kolędy.

1 stycznia w południe nabożeństwo dla okolicznych mieszkańców i turystów odprawił w Kaplicy Ludzi Gór ks. Grzegorz Gruszecki. Ojciec duchowny krakowskiego seminarium w kazaniu wskazywał na Matkę Bożą, która uczy jak chronić życie, służyć człowiekowi i służyć Jezusowi. Jako przykład prawdziwego zawierzenia Bogu, wskazywał na matkę papieża Emilię Wojtyłę, która, jak wynika z ujawnionych niedawno faktów, bez względu na grożące jej ryzyko utraty zdrowa i życia, postanowiła urodzić dziecko – Karola.

Koncelebransem podczas noworocznej liturgii był kapelan przewodników z archidiecezji katowickiej, ks. Piotr Wenzel. Kapłan dzielił się z wiernymi doświadczeniem, jakie wyniósł z pracy w Stowarzyszeniu św. Filipa Nereusza w Rudzie Śląskiej na rzecz osób żyjących w środowisku robotniczym, szczególnie w osiedlach familoków. Obecnych było też dwóch kleryków z krakowskiego seminarium – Piotr i Filip, pochodzący z Andrychowa i Rzyk.

Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię polskiego papieża. Wzniesienie liczy 890 metrów n.p.m. Znajduje się tu kaplica wybudowana w 1995 r. z inicjatywy działacza PTTK Stefana Jakubowskiego z Andrychowa oraz stalowy krzyż z 1991 r., poświęcony „ludziom gór”. Dzięki jego staraniom, szczyt dawnej Jaworzyny (Magury) otrzymał nazwę „Groń Jana Pawła II”. W 2002 roku papież Polak wyraził zgodę na taką formę uhoronowania jego osoby, a w 2003 roku MSWiA wydało odpowiednie rozporządzenie i nowa nazwa mogła być oficjalnie stosowana.

W latach swego dzieciństwa i młodości Karol Wojtyła wielokrotnie przychodził w te okolice, robił to także potem już jako biskup.

O kanonizację papieża-Polaka modliło się ponad pół tysiąca wiernych podczas noworocznej Mszy św. na Groniu bł. Jana Pawła II w Beskidzie Małym. Przy znakomitych warunkach do podziwiania nawet dalekich pasm górskich, w słońcu i pogodzie, uczestnicy liturgii dzielili się opłatkiem i śpiewali kolędy.

1 stycznia w południe nabożeństwo dla okolicznych mieszkańców i turystów odprawił w Kaplicy Ludzi Gór ks. Grzegorz Gruszecki. Ojciec duchowny krakowskiego seminarium w kazaniu zastanawiał się nad przeżywaniem tajemnicy wiary. Zauważał, że kontemplacja tajemnicy wiary pozwala kochać nie tylko Boga, ale także otaczającą przyrodę. Kapłan w rozmowie z KAI przyznał, że Mszę na Groniu odprawiał już po raz siódmy, ale nigdy jeszcze nie sprzyjała temu tak znakomita pogoda jak dziś. „Można było podziwiać pasma Tatr, Gorców, Babią Górę, a słońce świeciło jak w Niedzielę Palmową” – dodał.

Koncelebransem podczas noworocznej liturgii był kapelan przewodników z archidiecezji katowickiej, ks. Piotr Wenzel. Obecnych było też trzech kleryków z krakowskiego seminarium – Piotr, Mieszko i Adam.
Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię polskiego papieża. W latach swego dzieciństwa i młodości Karol Wojtyła wielokrotnie przychodził w te okolice, robił to także potem już jako biskup. Ostatni raz wszedł na Leskowiec i Jaworzynę jako kardynał w 1970 roku, po Mszy św. odprawionej z okazji 25-lecia kapłaństwa w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Wcześniej szczyt nazywany był Jaworzyną lub Magurą. W 1981 roku z inicjatywy działaczy Oddziału PTTK w Wadowicach, nadano drugą nazwę – Groń Jana Pawła II. Od 1991 r. na szczycie znajduje się stalowy krzyż poświęcony "ludziom gór".

We wrześniu 1995 roku kaplicę poświęcił biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy. Od tej pory jest to miejsce nie tylko turystyki, ale i modlitwy. W kaplicy znajdują się pamiątki związane z papieżem – Polakiem, m.in. fotel, na którym Jan Paweł II siedział podczas wizyty w Skoczowie w 1995 roku, a także podarowane przez niego różańce. Beskidzka kaplica ma też relikwie błogosławionego papieża.

O kanonizację papieża-Polaka modliło się około pół tysiąca wiernych podczas noworocznej Mszy św. na Groniu bł. Jana Pawła II w Beskidzie Małym. W zimowej scenerii uczestnicy liturgii dzielili się opłatkiem i śpiewali kolędy.

1 stycznia w południe nabożeństwo dla okolicznych mieszkańców i turystów odprawił w Kaplicy Ludzi Gór ks. Grzegorz Gruszecki. Ojciec duchowny krakowskiego seminarium w kazaniu rozważał, co oznacza błogosławieństwo Boże. Zaapelował też, by nie narzekać i nie złorzeczyć, lecz wzorem tego, o czym mówi Pismo Święte, błogosławić innych.

Koncelebransem podczas noworocznej liturgii był kapelan przewodników z archidiecezji katowickiej, ks. Piotr Wenzel. Obecnych było też trzech kleryków z krakowskiego seminarium.

Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię polskiego papieża. W latach swego dzieciństwa i młodości Karol Wojtyła wielokrotnie przychodził w te okolice, robił to także potem już jako biskup. Ostatni raz wszedł na Leskowiec i Jaworzynę jako kardynał w 1970 roku, po Mszy św. odprawionej z okazji 25-lecia kapłaństwa w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Wcześniej szczyt nazywany był Jaworzyną lub Magurą. W 1981 roku z inicjatywy działaczy Oddziału PTTK w Wadowicach, nadano drugą nazwę – Groń Jana Pawła II. Od 1991 r. na szczycie znajduje się stalowy krzyż poświęcony "ludziom gór".

We wrześniu 1995 roku kaplicę poświęcił biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy. Od tej pory jest to miejsce nie tylko turystyki, ale i modlitwy. W kaplicy znajdują się pamiątki związane z papieżem – Polakiem, m.in. fotel, na którym Jan Paweł II siedział podczas wizyty w Skoczowie w 1995 roku, a także podarowane przez niego różańce. Od czerwca br. beskidzka kaplica ma też relikwie błogosławionego papieża.