Beskid Mały: przewodnicy z abp. Galbasem na Groniu Jana Pawła II

Przewodnicy archidiecezji katowickiej modlili się 7 maja na Groniu Jana Pawła II w Beskidzie Małym pod przewodnictwem abp. Adriana Galbasa. Arcybiskup koadiutor koncelebrował Mszę św. w górskiej kaplicy. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli rzecznik archidiecezji katowickiej ks. dr Tomasz Wojtala i duszpasterz turystów i przewodników w archidiecezji katowickiej ks. dr Piotr Wenzel, który przybył na beskidzki szczyt ze swoimi współpracownikami i wolontariuszami z Domu Ubogich w parafii św. Andrzeja Boboli w Rudzie Śląskiej-Wirku.

W kazaniu arcybiskup, tłumacząc rolę przewodnika w życiu, nawiązał do słów Jezusa z Ewangelii: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem”.

„Dwie cechy przewodnika, które myślę, że są fundamentalne. Jeśli to ma być przewodnik, któremu chcemy powierzyć swoją drogę, to po pierwsze, on tę drogę zna. Przewodnik, który by nie znał drogi, byłby zwykłym oszustem. A po drugie, przewodnik idzie razem z tymi, którym przewodzi. Przewodnik, który by tylko pokazał innym drogę samemu nie ruszając się z miejsca, byłby zwykłym cwaniakiem i leniem. Jezus te dwie cechy przewodnika w sobie spełnia. On mówi: Ja znam drogę i tę drogę dzisiaj w Ewangelii opisuje” – wyjaśnił i zaznaczył, że droga, którą Jezus proponuje, polega na tym, żeby przejść, tu przez ziemię, tak jak On.

Kaznodzieja przypomniał, że zmartwychwstały Jezus jest z nami w najtrudniejszych sytuacjach, w ciemnościach duchowych, ludzkich strachach i lękach.

„Chciałem was zaprosić, żebyśmy właśnie zaufali temu mądremu, dobremu przewodnictwu Jezusa, przewodnictwu, które On nam ofiarowuje nieustannie. Jezus ma kwalifikacje. Tak, jak przewodnik musi mieć kwalifikacje potwierdzone w legitymacji, tak kwalifikacją Jezusa jest Jego życie, kwalifikacją Jezusa są Jego rany, kwalifikacją Jezusa jest to, że przeszedł ze śmierci do życia i żyje. Jest obecny” – dodał.

Przypomniał, że Groń beskidzki jest związany z życiem Jana Pawła II, który kochał góry. Za Karolem Wojtyłą abp Galbas powtórzył, że góry są szkołą życia. „Zobaczcie, ile osób dzisiaj się zniechęca wobec trudności nie wytrzymuje trudu w życie. Jan Paweł II mówi, że dla niego szkołą życia uczącą znosić trudy są góry” – podkreślił i wskazał, że góry uczą także, by szukać źródła, a jednocześnie są szkołą milczenia, uczą kontemplacji stworzenia.

Podziękował na koniec uczestnikom pielgrzymki. „Dziękuję tu dziś też za was i waszą pracę, a przy okazji dziękuję wszystkim, którzy dbają o Beskidy, opiekują się szlakami, prowadzą schroniska, troszczą się o porządek. Dziękuję też leśnikom. Mam nadzieję, że nieraz spotkamy się na górskich szlakach, bo lubię tu wyskoczyć na chwilę lub na parę chwil i wrócić do Katowic nowszy” – powiedział.

Po Mszy odbyła się agapa przygotowana przez pracowników i wolontariuszy Domu Ubogich.

Groń Jana Pawła II (890 metrów n.p.m.) to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię papieża-Polaka. W latach swego dzieciństwa i młodości Karol Wojtyła wielokrotnie na szczyt przychodził z pobliskich Wadowic. Pomysłodawcami i inicjatorami stworzenia tu kaplicy byli kilkanaście lat temu Stefan i Danuta Jakubowscy z Andrychowa. Dzięki ich staraniom szczyt dawnej Jaworzyny otrzymał nazwę „Groń Jana Pawła II”.