Franciszkanie zamknięci w okupowanej bazylice betlejemskiej podali wojsko izraelskie do Sądu Najwyższego Izraela. Sąd nakazał zezwolić na dostarczenie zapasów, ale odrzucił skargę na złe traktowanie.

Franciszkanie z bazyliki w Betlejem postanowili sądownie zmusić okupujące klasztor wojsko izraelskie do przywrócenia dopływu wody i energii elektrycznej. Sąd orzeczeniem z 24 kwietnia nakazał wojsku zezwolenie na dostarczenie zaopatrzenia zamkniętym w bazylice ponad 30 zakonnikom. Ponadto nakazał zezwolić, by raz dziennie franciszkanie mogli dostarczać posiłki swoim braciom w bazylice. Wojsko jest zobowiązane dostarczać te posiłki zakonnikom.
Fayez, postanowienie sądu nie dotyczy członków innych wspólnot wyznaniowych, ani też 200 przebywających w bazylice Palestyńczyków. Sąd nie odniósł się do innej części skargi franciszkanów, dotyczącej braku wody, światła i połączenia telefonicznego.
Podczas wczorajszej publicznej debaty w sądzie, rzecznik armii izraelskiej powiedział, że franciszkanie sami zdecydowali, że chcą zostać w bazylice, więc muszą liczyć się z ograniczeniem swobód. Zaprzecza to wcześniejszemu stwierdzeniu rzecznika, że zakonnicy są zakładnikami 200 uzbrojonych Palestyńczyków, którzy od 24 dni okupują bazylikę i przylegające do niej klasztory.
Dotychczasowe spotkania delegacji palestyńskiej i izraelskiej nie przyniosły większych rezultatów. Izrael nie chce zgodzić się na eskortowanie uzbrojonych Palestyńczyków do Strefy Gazy, pozwolił jedynie na ewakuację kilkunastu nieuzbrojonych i rannych.
Kolejne, piąte już spotkanie obu stron rozpocząć ma się dzisiaj wieczorem.

Franciszkanie zamknięci w okupowanej bazylice betlejemskiej podali wojsko izraelskie do Sądu Najwyższego Izraela. Sąd nakazał zezwolić do dostarczenie zapasów, ale odrzucił skargę na złe traktowanie.

Franciszkanie z bazyliki w Betlejem postanowili sądownie zmusić okupujące klasztor wojsko izraelskie do przywrócenia dopływu wody i energii elektrycznej. Sąd orzeczeniem z 24 kwietnia nakazał wojsku zezwolenie na dostarczenie zaopatrzenia zamkniętym w bazylice ponad 30 zakonnikom. Ponadto nakazał zezwolić, by raz dziennie franciszkanie mogli dostarczać posiłki swoim braciom w bazylice. Wojsko jest zobowiązane dostarczać te posiłki zakonnikom.
Fayez, postanowienie sądu nie dotyczy członków innych wspólnot wyznaniowych, ani też 200 przebywających w bazylice Palestyńczyków. Sąd nie odniósł się do innej części skargi franciszkanów, dotyczącej braku wody, światła i połączenia telefonicznego.
Podczas wczorajszej publicznej debaty w sądzie, rzecznik armii izraelskiej powiedział, że franciszkanie sami zdecydowali, że chcą zostać w bazylice, więc muszą liczyć się z ograniczeniem swobód. Zaprzecza to wcześniejszemu stwierdzeniu rzecznika, że zakonnicy są zakładnikami 200 uzbrojonych Palestyńczyków, którzy od 24 dni okupują bazylikę i przylegające do niej klasztory.
Dotychczasowe spotkania delegacji palestyńskiej i izraelskiej nie przyniosły większych rezultatów. Izrael nie chce zgodzić się na eskortowanie uzbrojonych Palestyńczyków do Strefy Gazy, pozwolił jedynie na ewakuację kilkunastu nieuzbrojonych i rannych.
Kolejne, piąte już spotkanie obu stron rozpocząć ma się dzisiaj wieczorem.

Franciszkanie zamknięci w okupowanej bazylice betlejemskiej podali wojsko izraelskie do Sądu Najwyższego Izraela. Sąd nakazał zezwolić na dostarczenie zapasów, ale odrzucił skargę na złe traktowanie.

Franciszkanie z bazyliki w Betlejem postanowili sądownie zmusić okupujące klasztor wojsko izraelskie do przywrócenia dopływu wody i energii elektrycznej. Sąd orzeczeniem z 24 kwietnia nakazał wojsku zezwolenie na dostarczenie zaopatrzenia zamkniętym w bazylice ponad 30 zakonnikom. Ponadto nakazał zezwolić, by raz dziennie franciszkanie mogli dostarczać posiłki swoim braciom w bazylice. Wojsko jest zobowiązane dostarczać te posiłki zakonnikom.
Fayez, postanowienie sądu nie dotyczy członków innych wspólnot wyznaniowych, ani też 200 przebywających w bazylice Palestyńczyków. Sąd nie odniósł się do innej części skargi franciszkanów, dotyczącej braku wody, światła i połączenia telefonicznego.
Podczas wczorajszej publicznej debaty w sądzie, rzecznik armii izraelskiej powiedział, że franciszkanie sami zdecydowali, że chcą zostać w bazylice, więc muszą liczyć się z ograniczeniem swobód. Zaprzecza to wcześniejszemu stwierdzeniu rzecznika, że zakonnicy są zakładnikami 200 uzbrojonych Palestyńczyków, którzy od 24 dni okupują bazylikę i przylegające do niej klasztory.
Dotychczasowe spotkania delegacji palestyńskiej i izraelskiej nie przyniosły większych rezultatów. Izrael nie chce zgodzić się na eskortowanie uzbrojonych Palestyńczyków do Strefy Gazy, pozwolił jedynie na ewakuację kilkunastu nieuzbrojonych i rannych.
Kolejne, piąte już spotkanie obu stron rozpocząć ma się dzisiaj wieczorem.