Niebawem może dojść do ostatecznego rozwiązania konfliktu w Betlejem – oświadczają źródła palestyńskie i izraelskie.

Według źródeł palestyńskich, ukrywający się w bazylice przyjęli warunki porozumienia, w myśl którego 13 z nich ma zostać deportowanych za granicę, 26 przewiezionych do Strefy Gazy i oddanych pod sąd palestyński, a pozostałych około 80 zwolnionych do domów.
Rozwiązanie takie zaakceptował przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat. Natomiast liderzy skrajnych organizacji – Islamskiego Dżihadu i Hamasu oraz ruchu Fatah – skrytykowali decyzję o deportacji Palestyńczyków.
W grupie trzynastu, którzy mają zostać wydaleni, jest 10 członków Fatahu i policji Tanzim, związanej z tą organizacją oraz trzech bojowników Hamasu. Według izraelskich służb bezpieczeństwa, brakuje jeszcze „kilku szczegółowych ustaleń, aby zamknąć pełne porozumienia w sprawie zakończenia kryzysu w Betlejem”.
Na terenie bazyliki przebywają negocjatorzy palestyńscy, którzy precyzują ostatnie szczegóły porozumienia. Tymczasem Włochy odmówiły przyjęcie 13 Palestyńczyków. „Sprawa przyjęcia we Włoszech obywateli palestyńskich nigdy nie była stawiana i w obecnym stadium jest nie do zaakceptowania” – ogłosiło MSZ w komunikacie.
Radio izraelskie poinformowało, powołując się na wypowiedzi palestyńskie, że być może 13 najgroźniejszych terrorystów zostanie najpierw przewiezionych do Egiptu i tam będą oczekiwali na deportację do Włoch, która ma ponoć trwać trzy lata.
Zjednoczone Emiraty Arabskie zaproponowały sfinansowanie wszelkich prac remontowych i renowacyjnych w bazylice Narodzenia Pańskiego. Remont świątyni jest niezbędny po ponadmiesięcznym okresie jej oblężenia i okupowania. W ten sposób – podkreślono – państwo arabskie „pragnie okazać respekt islamu wobec wszystkich wierzących w Boga i innych religii”.
Oblężenie bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem trwa od 2 kwietnia. Jak dotychczas, kilkakrotnie wznawiane rozmowy w sprawie pokojowego zakończenia konfliktu nie przynosiły skutku. Ostatnie, prowadzone na wyższym niż dotychczas szczeblu negocjacje, rozpoczęły się 4 maja.

Niebawem może dojść do ostatecznego rozwiązania konfliktu w Betlejem – oświadczają źródła palestyńskie i izraelskie.

Według źródeł palestyńskich, ukrywający się w bazylice przyjęli warunki porozumienia, w myśl którego 13 z nich ma zostać deportowanych za granicę, 26 przewiezionych do Strefy Gazy i oddanych pod sąd palestyński, a pozostałych około 80 zwolnionych do domów.
Rozwiązanie takie zaakceptował przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat. Natomiast liderzy skrajnych organizacji – Islamskiego Dżihadu i Hamasu oraz ruchu Fatah – skrytykowali decyzję o deportacji Palestyńczyków.
W grupie trzynastu, którzy mają zostać wydaleni, jest 10 członków Fatahu i policji Tanzim, związanej z tą organizacją oraz trzech bojowników Hamasu. Według izraelskich służb bezpieczeństwa, brakuje jeszcze „kilku szczegółowych ustaleń, aby zamknąć pełne porozumienia w sprawie zakończenia kryzysu w Betlejem”.
Na terenie bazyliki przebywają negocjatorzy palestyńscy, którzy precyzują ostatnie szczegóły porozumienia. Tymczasem nie ma także dotąd zgody Włoch na przyjęcie 13 Palestyńczyków. Włochy czekają w tej kwestii na opinię władz Unii Europejskiej. Wczoraj włoski wicepremier Gianfranco Fini, oświadczył, że w tej sprawie nie wpłynęła żadna oficjalna prośba, a ponadto rząd włoski nie godził się dotąd na przyjmowanie ludzi, oskarżanych o działalność terrorystyczną.
Radio izraelskie poinformowało, powołując się na wypowiedzi palestyńskie, że być może 13 najgroźniejszych terrorystów zostanie najpierw przewiezionych do Egiptu i tam będą oczekiwali na deportację do Włoch, która ma ponoć trwać trzy lata.
Zjednoczone Emiraty Arabskie zaproponowały sfinansowanie wszelkich prac remontowych i renowacyjnych w bazylice Narodzenia Pańskiego. Remont świątyni jest niezbędny po ponadmiesięcznym okresie jej oblężenia i okupowania. W ten sposób – podkreślono – państwo arabskie „pragnie okazać respekt islamu wobec wszystkich wierzących w Boga i innych religii”.
Oblężenie bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem trwa od 2 kwietnia. Jak dotychczas, kilkakrotnie wznawiane rozmowy w sprawie pokojowego zakończenia konfliktu nie przynosiły skutku. Ostatnie, prowadzone na wyższym niż dotychczas szczeblu negocjacje, rozpoczęły się 4 maja.