Betlejem: zamachy pogarszają sytuację
10 maja 2002 | 11:07 | ts/KNA //ad Ⓒ Ⓟ
Zamachy pogarszają naszą sytuację – powiedział niemieckiej agencji KNA Johannes Simon, gwardian klasztoru franciszkanów, graniczącego z Bazyliką Narodzenia Pańskiego w Betlejem.
O. Simon skomentował samobójczy zamach palestyńskiego terrorysty, który 7 maja zdetonował ładunek wybuchowy w sali bilardowej nocnego klubu w Riszon Le Syjon pod Tel Awiwem. Zginęło co najmniej 16 osób, a ponad 60 zostało rannych.
Z drugiej strony, zdaniem o. Simona, twarde stanowisko Izraela wobec Palestyńczyków „ciągle wywołuje tylko nowe zamachy”. W rozmowie telefonicznej niemiecki franciszkanin określił sytuację w bazylice jako dramatyczną. Poza „kilkoma kawałkami chleba od czasu do czasu” i niewielką ilością warzyw z przyklasztornego ogrodu ludzie nie mają co jeść, mówi o. Simon.
Ojcowie franciszkanie, którzy od pięciu tygodni pozostają zamknięci w murach bazyliki wraz z ponad 120-osobową grupą Palestyńczyków, mieli nadzieję, że 8 maja wreszcie będą wolni. Według o. Simona, wojsko izraelskie przeznaczyło nawet pieniądze dla przebywających w bazylice. Mężczyźni, którzy mają być deportowani, dostaną równowartość 200 euro, Palestyńczycy, którzy zostaną przewiezieni do Strefy Gazy – 100 euro. Wszyscy pozostali mieliby otrzymać po 25 euro.
Zakonnik potwierdził, że w bazylice znajdują się aktywiści palestyńskiej organizacji zbrojnej Hamasu. Dodał, że Palestyńczycy nie chcą spełnić jednego z podstawowych warunków izraelskich, a mianowicie całkowitego zdania broni.
Ostatnie zamachy spowodowały, że coraz częściej słyszy się w Izraelu głosy, że wszystkich Palestyńczyków ukrywających się w Bazylice Narodzenia Pańskiego i poszukiwanych jako terroryści, należy postawić przed sądem izraelskim. Izraelska organizacja ofiar samobójczych zamachów zapowiedziała, że zwróci się z tą propozycją do Sądu Najwyższego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.