Drukuj Powrót do artykułu

Bez wolności religijnej nie ma pokoju

10 stycznia 2011 | 14:31 | st (KAI) / sz Ⓒ Ⓟ

Do zdecydowanego kroczenia drogą ku autentycznemu i trwałemu pokojowi, wymagającemu poszanowania prawa do wolności religijnej wezwał Benedykt XVI polityków, przywódców religijnych i ludzi różnych środowisk. Papież przyjął przedstawicieli 178 państw i organizacji akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej. Wśród nich była ambasador Polski, Hanna Suchocka.

Ojciec Święty zaznaczył, że „wymiar religijny jest niezaprzeczalną i niemożliwą do ograniczenia cechą ludzkiego istnienie i działania, miarą realizacji jego losu i budowaniu wspólnoty, do której należy”. „Dlatego, kiedy sama jednostka lub ci, którzy ją otaczają lekceważą lub negują ten podstawowy aspekt dochodzi do zachwiania równowagi i konfliktów na wszystkich poziomach, zarówno na płaszczyźnie osobistej jak i interpersonalnej” – powiedział papież.

Benedykt XVI przypomniał, że kwestii wolności religijnej poświęcił swe orędzie na tegoroczny Światowy Dzień Pokoju. „W istocie bowiem pokój buduje się i zachowuje jedynie wówczas, gdy człowiek może swobodnie poszukiwać Boga i Jemu służyć w swoim sercu, w swym życiu oraz w swoich relacjach z innymi osobami” – stwierdził Ojciec Święty.

Następnie papież dokonał przeglądu przestrzegania wolności religijnej w świecie, ubolewając, iż nazbyt często mamy do czynienia z jej kwestionowaniem czy pogwałceniami. Jednocześnie wyraził przekonanie, że społeczeństwo, ludzie odpowiedzialni za jego losy i opinia publiczna zdaje dziś sobie bardziej sprawę, że jest to poważne naruszenie godności i wolności człowieka religijnego. Przypomniał, iż kwestie te podnosił podczas swych pięciu ubiegłorocznych wizyt poza granicami Włoch oraz w związku ze Zgromadzeniem Specjalnym Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu.

Mówiąc o sytuacji w tej części świata, Benedykt XVI wezwał władze Iraku oraz przywódców muzułmańskich do podjęcia działań, aby zapewnić tamtejszym chrześcijanom bezpieczeństwo i możliwość wnoszenia swego wkładu w życie społeczne kraju. Wspominając niedawny atak na wspólnotę koptyjską w Egipcie, wskazał na pilną konieczność, aby rządy tego regionu przyjęły pomimo trudności i pogróżek skuteczne środki ochrony mniejszości religijnych.

Papież podkreślił, że chrześcijanie są rdzennymi mieszkańcami Bliskiego Wschodu, lojalnymi wobec swych ojczyzn i rzeczą naturalną jest korzystanie przez nich z wszelkich praw obywatelskich, w tym wolności sumienia, swobody sprawowania kultu, wolności w zakresie edukacji i nauczania a także korzystania ze środków społecznego przekazu.

Benedykt XVI wyraził też uznanie dla niektórych krajów Europy, domagających się od Unii Europejskiej zdecydowanych działań na rzecz obrony chrześcijan Bliskiego Wschodu. Papież przypomniał, że prawo do wolności religijnej nie jest w pełni stosowane tam, gdzie obejmuje ono jedynie ograniczoną gwarancję swobody kultu. Zachęcał, aby pełnemu zagwarantowaniu wolności religijnej oraz innych praw człowieka towarzyszyły programy, które „począwszy od szkoły podstawowej uczyłyby poszanowania wszystkich braci w człowieczeństwie”.

Odnosząc się do sytuacji na Półwyspie Arabskim – gdzie mieszka wielu imigrantów chrześcijańskich – Benedykt XVI wezwał, by tamtejszy Kościół mógł dysponować właściwym strukturami duszpasterskimi.

Szczególną uwagę zwrócił Ojciec Święty na dramatyczną sytuację chrześcijan w Pakistanie oraz obowiązującą w tym kraju tzw. „ustawę o bluźnierstwie”. Zachęcił ponownie władze tego kraju, aby podjęły działania zmierzające do jej uchylenia, tym bardziej, że służy ona jako pretekst do niesprawiedliwości i przemocy względem mniejszości religijnych. „O tym jak bardzo zadanie to jest pilne świadczy tragiczne zamordowanie gubernatora Pendżabu: oddawanie czci Bogu powinno krzewić braterstwo i miłość, a nie nienawiść i podziały” – podkreślił papież.

Omawiając sytuację w krajach Azji południowej i południowo-wschodniej Benedykt XVI wyraził ubolewanie, iż pomimo tradycji pokojowych relacji społecznych, dochodzi do dyskryminacji wyznawców religii mniejszościowych, a nawet tolerowania przemocy względem nich. „Pod tym względem ważne jest, aby dialog międzyreligijny sprzyjał wspólnemu zaangażowaniu na rzecz uznania i krzewienia wolności religijnej każdej osoby i każdej wspólnoty” – stwierdził Ojciec Święty.

Benedykt XVI zauważył, że przemoc wobec chrześcijan dotyka także Afryki, o czym świadczą ataki na miejsca kultu w Nigerii, kiedy celebrowano Boże Narodzenie.

Papież wskazał, że pogwałcenie wolności religijnej ma również miejsce w krajach, w których państwo uzurpuje sobie prawo do ścisłej kontroli, a nawet wręcz monopolu życia społecznego.

„Trzeba, aby położono kres takim dwuznacznościom, tak aby wierni nie stawali w obliczu rozdarcia między wiernością wobec Boga a lojalnością wobec ojczyzny. Szczególnie proszę, aby wszędzie zagwarantowano wspólnotom katolickim pełną autonomię organizacji i wolność pełnienia swej misji, zgodnie z normami i standardami w tej dziedzinie” – powiedział Ojciec Święty kierując swe słowa szczególnie do przeżywającej trudne doświadczenia wspólnoty katolickiej w Chinach kontynentalnych. Zachęcał też władze Kuby do umocnienia i poszerzenia dialogu z Kościołem.

Benedykt XVI zauważył, że zagrożenia dla wolności religijnej istnieją również w krajach Zachodu. Wskazywał, że chodzi zwłaszcza o te z nich, gdzie w imię pluralizmu dochodzi do coraz większego marginalizowania religii.

„Istnieje tendencja do uważania religii, wszelkiej religii za czynnik pozbawiony znaczenia, obcy nowoczesnemu społeczeństwu a nawet destabilizujący i usiłuje się za pomocą różnych środków utrudniać jej wpływ na życie społeczne. W ten sposób dochodzi do sytuacji, w których wymaga się, aby chrześcijanie wykonując swój zawód nie uwzględniali swych przekonań religijnych i moralnych, a nawet działali w sprzeczności z nimi, jak na przykład tam, gdzie obowiązują ustawy ograniczające prawo do sprzeciwu sumienia pracowników służby zdrowia czy też prawników” – zauważył Ojciec Święty.

W tym kontekście papież wyraził zadowolenie z przyjęcia przez Radę Europy w październiku ubiegłego roku rezolucji chroniącej prawo pracowników służby zdrowia do sprzeciwu sumienia w obliczu pewnych działań wymierzonych poważnie w prawo do życia, takich jak aborcja.

Papież zauważył, że innym przejawem marginalizacji religii, a zwłaszcza chrześcijaństwa jest usuwanie z życia publicznego świąt i symboli religijnych w imię poszanowania wyznawców innych religii czy też osób niewierzących. „Działając w ten sposób nie tylko ogranicza się prawo wiernych do publicznego wyrażania swej wiary, ale odcina się też od korzeni ożywiających głęboką tożsamość i spójność społeczną wielu narodów” – podkreślił Benedykt XVI.

Ojciec Święty podziękował rządom, które poparły odwołanie Włoch w sprawie publicznej obecności krzyża w miejscach publicznych. Wymienił także episkopaty, organizacje, stowarzyszenia a zwłaszcza Patriarchat Moskiewski oraz innych przedstawicieli hierarchii prawosławnej.

Papież wyraził zaniepokojenie projektami ustaw wymierzonymi w szkolnictwo katolickie i próby narzucenia monopolu edukacyjnego państwa, jak ma to miejsce w niektórych krajach Ameryki Łacińskiej. Zachęcił wszystkie rządy do krzewienia systemów wychowawczych respektujących prawo rodzin do decydowania o edukacji dzieci, inspirujących się zasadą pomocniczości, która ma podstawowe znaczenie dla organizacji sprawiedliwego społeczeństwa. Zaznaczył, że zamachem na wolność religijną rodzin w niektórych krajach europejskich jest też narzucanie uczestnictwa w kursach edukacji seksualnej, przekazujących koncepcję osoby sprzeczną z wiarą i prawym rozumem.

Ojciec Święty wyjaśnił ambasadorom akredytowanym przy Watykanie, że Stolica Apostolska jest przekonana o bezzasadności mówienia o różnych stopniach nietolerancji religijnej, tym bardziej, że to właśnie akty nietolerancji wobec chrześcijan uznaje się za mniej poważne. Zaznaczył, że wolność religijna ma podstawowe znaczenie dla obrony praw i godności człowieka.

Papież wskazał, na niebezpieczeństwo prób przeciwstawiania prawa do wolności religijnej domniemanym nowym prawom, aktywnie promowanym przez niektóre sektory społeczeństwa i włączanych do ustawodawstwa narodowego czy też dyrektyw międzynarodowych. „Są one w rzeczywistości jedynie wyrazem egoistycznych pragnień i nie mają swych podstaw w autentycznej naturze człowieka” – podkreślił Ojciec Święty.

Wskazał, że wolność religijna musi być stosowana i szanowana na każdym poziomie i wszelkich dziedzinach życia. W przeciwnym przypadku istnieje poważne niebezpieczeństwo popełnienia głębokich niesprawiedliwości wobec obywateli pragnących swobodnie wyznawać i praktykować swą wiarę.

Benedykt XVI zaznaczył, że krzewieniu wolności religijnej wspólnot katolickich służą także konkordaty oraz inne umowy zawierane przez Stolicę Apostolską z poszczególnymi państwami. Dodał, że ten cel przyświeca również aktywność przedstawicieli dyplomatycznych Watykanu, akredytowanych w poszczególnych państwach, czy też przy organizacjach międzynarodowych.

Przy tej okazji Ojciec Święty wyraził zadowolenie, że władze wietnamskie zgodziły się, aby wyznaczył on swego reprezentanta, wyrażającego troskę Następcy Piotra o tamtejszą wspólnotę katolicką. Podkreślił, że w minionym roku Stolica Apostolska zapewniła stałą obecność swego przedstawiciela w krajach Afryki, gdzie nie rezyduje nuncjusz.

Papież zapewnił, że religia nie stanowi problemu dla społeczeństwa, że nie jest ona czynnikiem niepokoju czy konfliktu. Powtórzył, iż Kościół nie dąży do osiągnięcia przywilejów. Nie chce też ingerować w sprawy obce swej misji, ale jedynie wypełniać ją w sposób swobodny.

Benedykt XVI podkreślił wkład wielkich religii świata w rozwój cywilizacji. Wskazał na przykład błogosławionej matki Teresy z Kalkuty, ukazującej światu, jak bardzo zaangażowanie rodzące się z wiary jest dobroczynne dla całego społeczeństwa.

„Oby żadne społeczeństwo nie pozbawiało się dobrowolnie fundamentalnego wkładu jaki stanowią zakonnicy i zakonnice oraz wspólnoty zakonne!” – zaapelował Benedykt XVI. Przypomniał, iż zapewniając w pełni wolność religijną „społeczeństwo może korzystać z dóbr sprawiedliwości i pokoju, które wynikają z wierności ludzi wobec Boga i Jego świętej woli”.

Ojciec Święty zachęcił wszystkich polityków, przywódców religijnych i ludzi różnych środowisk do wyruszenia na drogę wiodącą do autentycznego i trwałego pokoju, wymagającemu poszanowania w całej rozciągłości prawa do wolności religijnej.

Należy zauważyć, że Stolica Apostolska należy do państw, które utrzymują relacje międzynarodowe z największą liczbą partnerów i ustępuje pod tym wzglądem jedynie Stanom Zjednoczonym. Na początku XX wieku było ich jedynie około dwudziestu, a w 1978 r. – kiedy na Stolicę Piotrową kardynałowie wybrali Jana Pawła II – było ich 84. Pod koniec pontyfikatu papieża-Polaka było ich już o 90 więcej – w sumie 174.

Od tej pory Watykan nawiązał relacje z Czarnogórą w 2006 r., ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w 2007 r. , z Botswaną w 2008 i wreszcie w 2009 – pełne relacje z Federacją Rosyjską. Wcześniej były to stosunki specjalne – obecnie taki status mają relacje z Organizacją Wyzwolenia Palestyny.

Stolica Apostolska utrzymuje też więzy Unią Europejską oraz Suwerennym Zakonem Maltańskim oraz ma swych stałych przedstawicieli w głównych organizacjach międzynarodowych, jak np. ONZ, Rada Europy, FAO, UNESCO, itd., a także przy Lidze Państw Arabskich oraz Organizacji Jedności Afrykańskiej. Należy do państwa założycielskich OBWE.

Wśród państw z którymi Stolica Apostolska nie ma relacji dyplomatycznych największym jest Chińska Republika Ludowa (nuncjatura po 1950 r. przeniosła się na Tajwan, gdzie od 1979 r. jest jedynie chargé d’affaires). W Europie jedynie w Kosowie nie ma przedstawiciela papieskiego. Wynika to z istniejących kontrowersji na temat jego statusu państwowego.

Nie ma też nuncjusza w szeregu krajów islamskich: Afganistanie, Arabii Saudyjskiej, Bhutanie, Omani. Ponadto w Korei Północnej, na Malediwach, Tuwalu i Wietnamie. W niektórych krajach obecni są delegaci apostolscy (przedstawiciele przy lokalnych Kościołach, ale nie rządach). Są to Komory, Mauretania i Somalia w Afryce, oraz Brunei, Laos, Malezja i Birma w Azji.

Obecnie w Rzymie rezyduje około osiemdziesięciu ambasadorów. Natomiast inni są też przedstawicielami swych krajów w innych stolicach. Stolica Apostolska nie wyraża zgody, aby ambasadorami przy Watykanie byli ambasadorzy danego państwa akredytowani przy Kwirynale.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Bez wolności religijnej nie ma pokoju

01 stycznia 2011 | 04:13 | tom (KAI) / sz Ⓒ Ⓟ

Z taką samą determinacją należy potępiać nie tylko wszelkie formy fanatyzmu i fundamentalizmu religijnego, ale także fundamentalizm i wrogość wobec wierzących, ograniczające publiczną rolę wierzących w życiu obywatelskim i politycznym – czytamy w orędziu Benedykta XVI na 44. Światowy Dzień Pokoju. Obchodzony jest on tradycyjnie w Nowy Rok.

Benedykt XVI zauważył na wstępie, że rok 2010 nie był wolny od prześladowań, dyskryminacji, okrutnych aktów przemocy i nietolerancji religijnej.

Ojciec Święty z troską obserwuje pełną przemocy i zamachów sytuację w Iraku. Przypomniał „nikczemny atak” na syrokatolicką katedrę Matki Bożej Nieustającej w Bagdadzie 31 października, w wyniku którego zginęło dwóch kapłanów i ponad pięćdziesięcioro wiernych, zgromadzonych na Mszy św. Benedykt XVI zapewnia, że łączy się duchowo z Irakijczykami, a z nim cały Kościół, czemu dał m. in. wyraz podczas październikowego Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu.

Wezwał katolików do modlitwy za „braci w wierze, którzy doświadczają przemocy i nietolerancji, oraz o solidarność z nimi”. Papież z bólem stwierdza, że „w niektórych regionach świata nie jest możliwe swobodne wyznawanie i wyrażanie własnej religii bez narażania się na ryzyko utraty życia i osobistej wolności”. Zwraca też uwagę, że w innych regionach świata występują „bardziej milczące i wyrafinowane formy uprzedzeń i oporu względem wierzących i symboli religijnych”.

Przypomina także, że obecnie chrześcijanie cierpią najwięcej prześladowań z powodu swej wiary. „Wielu z nich na co dzień spotyka się ze zniewagami i często żyje w lęku z powodu tego, że poszukują prawdy, wierzą w Jezusa Chrystusa i szczerze apelują o uznanie wolności religijnej” – napisał Benedykt XVI.

Zaznaczył, że nie można się z tym godzić, gdyż sytuacja taka „obraża Boga i godność człowieka; ponadto stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i pokoju oraz uniemożliwia autentyczny integralny rozwój człowieka”.

Papież podkreśla, że w wolności religijnej swój wyraz znajduje „specyfika osoby ludzkiej, która dzięki niej może ukierunkować swoje życie osobiste i społeczne na Boga; w Jego świetle stają się w pełni zrozumiałe tożsamość, sens i cel istnienia osoby”.

Ojciec Święty przestrzega przed arbitralną odmową i ograniczaniem wolności religijnej, gdyż jest to „równoznaczne z kultywowaniem zawężonej wizji osoby ludzkiej” a „przysłanianie publicznej roli religii jest równoznaczne z tworzeniem społeczeństwa niesprawiedliwego, bowiem nie odpowiada ono prawdziwej naturze osoby ludzkiej” i uniemożliwia zaprowadzenie autentycznego i trwałego pokoju w całej rodzinie ludzkiej.

Papież przypomina, że „prawo do wolności religijnej jest zakorzenione w godności osoby ludzkiej i jej transcendentnej natury, która jest „istotną wartością mądrości judeochrześcijańskiej” i dzięki rozumowi może być uznana przez wszystkich. „Poszanowanie zasadniczych elementów godności człowieka, takich jak prawo do życia i prawo do wolności religijnej, jest warunkiem legitymacji moralnej wszelkiej normy społecznej i prawnej” – zaznacza.

Benedykt XVI wskazuje na ścisły związek między wolnością a poszanowaniem drugiego człowieka. Ponadto jego zdaniem „wolność nastawiona wrogo” wobec Boga lub na Niego obojętna przeczy w końcu samej sobie i nie gwarantuje pełnego poszanowania drugiego człowieka”.

Ojciec Święty przestrzega przed złudzeniem, że „relatywizm moralny może być szansą na pokojowe współżycie”, gdyż w rzeczywistości jest źródłem podziałów i odmawiania godności istotom ludzkim. Podkreśla, że w osobie ludzkiej trzeba uznać dwa wymiary: religijny i społeczny. Za nie do pomyślenia uważa sytuację, w której wierzący musieliby wyrzec się swej wiary i zarazem być aktywnymi obywatelami.

Papież wskazuje także na wagę wychowania religijnego i roli jaką w tym procesie odgrywa rodzina oparta na małżeństwie, które jest „ścisłym i komplementarnym związkiem mężczyzny i kobiety”. „Rodzice powinni zawsze mieć możliwość przekazywania dzieciom w sposób wolny, bez przymusu i odpowiedzialnie, własnego dziedzictwa wiary, wartości i kultury” – podkreśla Benedykt XVI.

Ojciec Święty wskazuje na specjalny status wolności religijnej pośród innych praw i wolności osoby ludzkiej. Zwraca uwagę na prawidłowość: kiedy jest uznawana wolność religijna to szanowana jest również godność osoby ludzkiej oraz wzmacniany etos i instytucje narodów, a gdy próbuje się uniemożliwiać wyznawanie swej religii czy wiary, to znieważa się godność człowieka, co w konsekwencji prowadzi do niszczenia sprawiedliwości i pokoju.

Papież podkreśla, że wolność religijna jest dobrem zasadniczym i zdobyczą kultury politycznej i prawnej. „Każdy człowiek musi mieć możliwość swobodnego korzystania z prawa do wyznawania i wyrażania – indywidualnie bądź wspólnotowo – własnej religii czy własnej wiary, zarówno publicznie, jak i prywatnie, w nauczaniu, praktykach, publikacjach, w sprawowaniu kultu i obrzędów” – pisze Benedykt XVI.

Zastrzega, że każdy człowiek ma prawo zmiany religii bądź nie wyznawania żadnej. Ojciec Święty przypomina, że prawo międzynarodowe nie dopuszcza żadnych odstępstw od wolności religijnej, z wyjątkiem braku poszanowania ładu publicznego, zgodnego ze sprawiedliwością. Prawa natury religijnej mają taki sam status, jaki ma prawo do życia i do wolności osobistej. Są prawami uniwersalnymi i naturalnymi.

Benedykt XVI przypomina, że wolność religijna nie dotyczy tylko ludzi wierzących, lecz całej rodziny ludów ziemi i jest nieodzownym elementem państwa prawa. „Wolność religijna pokazuje, w jakim stopniu szanuje się wszystkie inne prawa człowieka” – zaznacza.

Ojciec Święty wskazuje na publiczny wymiar religii i przypomina, że wolność religijna nie sprowadza się do wymiaru jedynie indywidualnego, lecz realizuje się we wspólnocie i w społeczeństwie. Zwraca uwagę na wkład wspólnot religijnych, ich instytucji charytatywnych i kulturalnych w życie społeczeństwa. Ponadto religia wnosi etyczny wkład w sferę polityczną i nie może być marginalizowana czy zakazywana.

Benedykt XVI przypomina też o wymiarze religijnym kultury, który nie oznacza dyskryminacji osób nie wyznających danej wiary, lecz „umacnia spójność społeczeństwa, integrację i solidarność”.

Papież przestrzega przed niebezpieczeństwami wynikającymi z instrumentalizacji wolności religijnej, która może służyć do zamaskowania ukrytych interesów, takich jak na przykład obalenie ustanowionego porządku, zagarnięcie zasobów bądź utrzymanie władzy przez jakąś grupę. „Fanatyzmu, fundamentalizmu, praktyk godzących w godność człowieka nie można nigdy usprawiedliwiać, a tym bardziej, gdy działa się w imię religii. Wyznawanie danej religii nie może być wykorzystywane instrumentalnie ani narzucane siłą” – czytamy w orędziu.

Ojciec Święty przypomina o wkładzie chrześcijan, ich wartości i zasad, wniesionych w rozwój cywilizacji dzięki którym „osoby i narody nabrały świadomości własnej tożsamości i godności, a także do powstania instytucji demokratycznych oraz do sformułowania praw człowieka i odpowiadających im obowiązków”.

Zwraca uwagę, że i dziś chrześcijanie w coraz bardziej zglobalizowanym społeczeństwie mają obowiązek odpowiedzialnie angażować się w życie społeczne, gospodarcze i polityczne, ale także dawać świadectwo miłości bliźniego i wiary i wnosić cenny wkład w trudną sprawę sprawiedliwości, integralnego rozwoju człowieka i właściwego uporządkowania spraw ludzkich.

Ojciec Święty przestrzega, przed wykluczeniem religii z życia publicznego, co utrudnia wskazywanie społeczeństwom konieczności przestrzegania uniwersalnych zasad etycznych i wprowadzania porządku na płaszczyźnie państwowej i międzynarodowej.

Benedykt XVI zwraca uwagę, że z taką samą determinacją należy potępiać nie tylko wszelkie formy fanatyzmu i fundamentalizmu religijnego ale także fundamentalizm i wrogość wobec wierzących, które to ograniczają publiczną rolę wierzących w życiu obywatelskim i politycznym, a co w konsekwencji zagraża pozytywnej laickości państwa.

„Nie można zapominać, że fundamentalizm religijny i laicyzm są odpowiadającymi sobie, skrajnymi formami odrzucenia uprawnionego pluralizmu i zasady laickości” – podkreśla papież. Jego zdaniem, „porządek prawny na wszystkich poziomach – krajowym i międzynarodowym – który dopuszcza bądź toleruje fanatyzm religijny czy antyreligijny, sprzeniewierza się swej misji, polegającej na ochronie i promowaniu sprawiedliwości i prawa każdego człowieka”.

„Te rzeczywistości nie mogą być uzależnione od woli ustawodawcy czy większości” – przestrzega i dodaje: „To wszystko wystawia społeczeństwo na niebezpieczeństwo totalitaryzmów politycznych i ideologicznych, które kładą zbyt wielki nacisk na władzę publiczną, gdy tymczasem tłumi się czy uciska, jakby stanowiły rodzaj konkurencji, wolność sumienia, wolność myślenia i wolność religijną”.

Ojciec Święty zwraca uwagę na jednoczącą i pokojową rolę jaką wielkie religie mogą odegrać w zglobalizowanym świecie, którego charakterystyczną cechą są społeczeństwa coraz bardziej wieloetniczne i wielowyznaniowe.

„Ich wyznawcy, kierujący się swymi przekonaniami religijnymi i racjonalnie poszukujący wspólnego dobra, winni w sposób odpowiedzialny pełnić swoją misję, mogąc korzystać z wolności religijnej” – czytamy w orędziu. Ponadto przywódcy wielkich religii ze względu na swoją rolę oraz wpływ i władzę w swoich wspólnotach jako pierwsi są zobowiązani do wzajemnego szacunku i do dialogu.

W kwestii wolności religijnej papież podkreśla wagę dialogu międzyreligijnego, który ma na celu wspólne dobro. „Kościół nie odrzuca niczego z tego, co w różnych religiach jest prawdziwe i święte” – pisze papież i zastrzega, że nie oznacza to bynajmniej jakiegoś relatywizmu czy synkretyzmu religijnego. Benedykt XVI przypomniał, że w 2011 r. przypada 25. rocznica Światowego Dnia Modlitwy o Pokój, spotkania zwołanego w Asyżu w 1986 r. przez Jana Pawła II.

Ojciec Święty zwraca uwagę, że także „polityka i dyplomacja winny brać pod uwagę dziedzictwo moralne i duchowe wielkich religii świata, aby uznać i potwierdzić prawdę, zasady i wartości uniwersalne, których nie można negować, bo pociągałoby to za sobą odmawianie godności osobie ludzkiej”.

Papież z ubolewaniem pisze, że mimo wysiłków o ochronę podstawowych praw i wolności na szczeblu światowym i lokalnym nadal dochodzi na świecie do prześladowań, różnych form dyskryminacji, aktów przemocy i nietolerancji, mających za podstawę religię, w szczególności w Azji i w Afryce.

Benedykt XVI wskazuje także na „bardziej wyrafinowane formy wrogości do religii”, których „wyrazem w krajach zachodnich bywa niekiedy wypieranie się historii i symboli religijnych, będących odbiciem tożsamości i kultury większości obywateli”. „Podsycają one często nienawiść i uprzedzenia i nie są zgodne z pokojową i zrównoważoną wizją pluralizmu i laickości instytucji, nie mówiąc już o ryzyku, że nowe pokolenia nie zetkną się z cennym dziedzictwem duchowym swoich krajów” – czytamy w orędziu.

Papież wzywa zwierzchników wielkich religii świata oraz osoby odpowiedzialne za narody, aby z odnowionym zaangażowaniem działali „na rzecz promocji i ochrony wolności religijnej, a zwłaszcza na rzecz obrony mniejszości religijnych, które nie stanowią zagrożenia dla tożsamości większości, lecz przeciwnie, stwarzają sposobność do dialogu i wzajemnego wzbogacenia kultur”.

Benedykt XVI zwraca się do wspólnot chrześcijańskich, które cierpią na skutek prześladowań, dyskryminacji, aktów przemocy i nietolerancji, w szczególności w Azji, w Afryce, na Bliskim Wschodzie, a zwłaszcza w Ziemi Świętej. Wyraża swoją „ojcowską miłość” oraz zapewnia o modlitwie, i zarazem prosi „wszystkich sprawujących władzę o bezzwłoczne działanie, by nikt więcej nie wyrządzał krzywdy chrześcijanom zamieszkującym te regiony”.

„Oby uczniowie Chrystusa nie tracili ducha w obliczu obecnych przeciwności, ponieważ dawanie świadectwa Ewangelii jest i zawsze będzie znakiem sprzeciwu” – apeluje Ojciec Święty.

Papież wyraża również nadzieję, że na Zachodzie, zwłaszcza w Europie, „zostanie wyeliminowana wrogość i uprzedzenia do chrześcijan, zrodzone z tego, że pragną oni przeżywać swe życie w sposób zgodny z wartościami i zasadami zawartymi w Ewangelii”.

„Niech Europa pojedna się raczej ze swoimi chrześcijańskimi korzeniami, które mają podstawowe znaczenie dla zrozumienia roli, jaką odgrywała, odgrywa i zamierza odgrywać w historii; będzie mogła wówczas żyć w sprawiedliwości, zgodzie i pokoju, prowadząc szczery dialog z wszystkimi narodami” – czytamy w orędziu.

Na zakończenie Ojciec Święty podkreśla, że wolność religijna jest „autentyczną bronią pokoju, a jej misja jest historyczna i profetyczna”. „Oby wszyscy ludzie i społeczności na każdym poziomie i w każdym zakątku ziemi mogli wkrótce korzystać z wolności religijnej, która jest drogą do pokoju!” – apeluje Benedykt XVI w orędziu na 44. Światowy Dzień Pokoju.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.