Białystok: mieszkańcy dziękowali Matce Bożej Miłosierdzia za ocalenie miasta
10 listopada 2010 | 09:36 | tm Ⓒ Ⓟ
W trzecim dniu dorocznej nowenny przed uroczystością patronalną Matki Bożej Miłosierdzia, 9 listopada w archikatedrze białostockiej została odprawiona Msza św. dziękczynna za ocalenie miasta, jego mieszkańców oraz strażaków przed nieprzewidywalnymi skutkami niedawnej katastrofy kolejowej.
Mszy św. przewodniczył metropolita białostocki abp Edward Ozorowski. Licznie uczestniczyli w niej mieszkańcy stolicy Podlasia, wśród nich przedstawiciele wiceprezydent Białegostoku Adam Poliński, przedstawiciele Straży Pożarnej i Policji z jednostek, które brały udział w akcji ratowniczej. W liturgii uczestniczyli też białostoccy kolejarze z „Solidarności” wraz z pocztem sztandarowym.
Proboszcz katedry, ks. prałat Henryk Żukowski, nawiązując do tragicznego zdarzenia mówił, że mimo wielu powstałych problemów i szkód „należy cieszyć się, że w tym nieszczęściu nie zginął żaden człowiek; że nie wybuchły inne cysterny substancjami łatwopalnymi; że nie zapaliły się okoliczne domy”.
„Chcemy dzisiaj dziękować Bogu przez Maryję za ocalenie ludzi i miasta. Chcemy przed obrazem Maryi stanąć z wdzięcznością za działania władz wojewódzkich, miejskich, kolejowych, Straży Pożarnej, Policji, wszystkich innych służb białostockich i spoza Białegostoku, wszystkich poszczególnych ludzi, dzięki którym niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Chcemy również modlić się o to, by nas nie spotykały inne katastrofy” – mówił ks. Żukowski.
Wierni modlili się w tych intencjach za wstawiennictwem patronki archidiecezji – Matki Bożej Miłosierdzia oraz bł. ks. Michała Sopocki.
8 listopada tuż po godz. 5.00, na torach kolejowych biegnących przez miasto, nieopodal tunelu drogowego, zderzyły się dwa pociągi towarowe. Uszkodzone zostały cysterny, w wyniku czego wybuchł ogromny pożar.
Pod wpływem wysokiej temperatury ogień rozprzestrzenił się na kolejnych kilkanaście cystern przewożących ponad 200 tys. metrów sześciennych łatwopalnych substancji. Spłonęła pobliska nastawnia, z której w porę ewakuowano pracowników PKP.
W akcji łącznie brało udział 230 strażaków, którzy najpierw gasili pożar, potem zneutralizowali teren i wypompowali pozostałości szkodliwych substancji. Dzięki szybkiej i interwencji Straży Pożarnej pożar nie zagroził mieszkańcom pobliskiego osiedla. W wyjątkowo trudnej akcji nie ucierpiał też nikt ze strażaków. W wypadku lekko ranni zostali tylko dwaj maszyniści pociągów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.