Białystok: Piesza Ekumeniczna Pielgrzymka do Wilna już po raz 20. na szlaku

Ponad 250 pielgrzymów z całej Polski wyruszyło dziś z białostockiej archikatedry w jubileuszowej Pieszej Ekumenicznej Pielgrzymce do Wilna. Przed cudowny obraz Matki Miłosierdzia w Ostrej Bramie pielgrzymi dotrą po dziewięciodniowej wędrówce. W Grodnie dołączy do nich grupa pątników z Białorusi wraz z kapłanami.

Mszy św. na rozpoczęcie pielgrzymki przewodniczył abp Edward Ozorowski, metropolita białostocki. Zwracając się do pielgrzymów przypomniał, że pielgrzymka jest szczególną okazją, by doświadczać w drodze obecności Boga i Jego działania. Życzył, aby Matka Miłosierdzia towarzyszyła im w drodze i była potężną orędowniczką.

Na zakończenie liturgii abp Ozorowski pobłogosławił i rozesłał pielgrzymów.

Tegoroczna pielgrzymka odbywa się pod hasłem: „Kościół naszym domem”. Wokół niego koncentrować się będą rozważania prowadzone na trasie przemarszu oraz homilie na codziennej Eucharystii.

„Chcemy podczas naszej wędrówki doświadczyć Kościoła pielgrzymującego. Wszyscy pielgrzymujemy do domu Ojca, ale chcemy także fizycznie to przeżyć, by móc przemieniać swoje serca i życie. Będziemy również modlić się o trzeźwość, o pokój na świecie, a ponieważ jest to ekumeniczna pielgrzymka, to przede wszystkim o jedność chrześcijan” – mówi kierownik pielgrzymki, ks. Wojciech Dąbrowski.

Ks. Dąbrowski podkreśla, że specyfiką białostockiej pielgrzymki do Wilna jest fakt, iż wśród pątników są ludzie różnych narodowości i wyznań. Dotyczy to także osób, które przyjmują pielgrzymów na terenie Białorusi i Litwy.

„Dla mnie są to rekolekcje w drodze. Na pielgrzymki chodzę od 12. roku życia, niekoniecznie co roku, ale na tej do Wilna byłem już ponad 10 razy. Ta pielgrzymka jest szczególna, gdyż po drodze, na terenie Białorusi i Litwy spotyka się wielu naszych rodaków. Dla nich jest to jedna z nielicznych możliwości kontaktu z Ojczyzną, z rodakami. Często witają nas i przyjmują ze łzami w oczach” – mówi Marcin z Białegostoku.

Opowiada, że najbardziej zapadła mu w pamięć biało-czerwona flaga, którą w ubiegłym roku zobaczył wywieszoną w Nowym Dworze na Białorusi. – „Wzruszyłem się bardzo, gdyż poczułem się jak u siebie”. „Spotykamy się z ogromną życzliwością ludzi różnych wyznań, zarówno na Ziemi Białostockiej, jak i dalej na Grodzieńszczyźnie i Litwie. Czasami widać u nich ogromną biedę, ale ostatnią kromką chleba potrafią nas ugościć. Często proszą nas też o modlitwę” – dodaje.

Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo idą w pielgrzymce, aby prosić o umocnienie powołania, o nowe powołania zakonne, a każda z nich zawierza Matce Miłosierdzia również swoje osobiste intencje.

Pielgrzymi dotrą do Ostrej Bramy 24 sierpnia. Następnego dnia, po Mszy św. w katedrze wileńskiej, pątnicy powrócą do domów.

Pątnicy w ciągu 9 dni pokonają blisko 300 kilometrów idąc przez tereny Polski, Białorusi i Litwy. W Grodnie dołączy do nich grupa 70 osób z Białorusi wraz z kapłanami. Dwa etapy pielgrzymki prowadzą przez Polskę, cztery dni pielgrzymi idą przez Białoruś i trzy dni przez Litwę. Najkrótszy etap pielgrzymki wynosi 21 km i obejmuje trasę z Kuźnicy Białostockiej do Grodna; najdłuższy odcinek – 44 km – pokonają pielgrzymi na Białorusi, z Nowego Dworu do Radunia. Tradycją lat ubiegłych, pątnicy nawiedzą wszystkie kościoły i cerkwie znajdujące się na szlaku ich pielgrzymowania.