Białystok: promocja opus vitae bł. ks. Michała Sopoćki
08 listopada 2017 | 12:46 | Białystok / tm / bd Ⓒ Ⓟ
Tegoroczne dziewięciodniowe przygotowanie archidiecezji do uroczystości patronalnej przebiegać będzie pod hasłem „Z Maryją napełnieni Duchem Świętym”. Przy okazji rozpoczęcia nowenny, 7 listopada w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym archidiecezji białostockiej odbyła się promocja książki „Miłosierdzie Boga w dziełach Jego” – czterotomowego opus vitae bł. ks. Michała Sopoćki.
Kolejne wydanie książki ukazało się, podobnie jak poprzednie, pod redakcją bp. Henryka Ciereszki. Pierwsze trzy tomy miały, w zamyśle ks. Sopoćki, służyć przedstawieniu kolejno: miłosierdzia Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego, który zstąpił na Kościół, kieruje nim i nieprzerwanie obdarza wiernych łaskami. Jest to trzecie wydanie dzieła, po opublikowanym w Londynie i Paryżu w latach 1959-1967 oraz przygotowanym w Białymstoku przed beatyfikacją ks. Sopoćki w 2008 r.
Tom czwarty, wydany w kilka lat później z podtytułem „O uroczystość Najmiłosierniejszego Zbawiciela” odbiega wyraźnie w swej specyfice i sposobie redakcji od poprzednich. Ma po części też kształt jakby dzieła zbiorczego, odnoszącego się do tematyki miłosierdzia Bożego. Ks. Sopoćko poświęcił go, zgodnie z podtytułem, najpierw sprawie kultu Miłosierdzia Bożego, ale podjął się także ukazaniu roli prawdy Miłosierdzia Bożego w formacji chrześcijańskiej i duszpasterstwie. Teraz, w nowym opracowaniu, uzupełniony przypisami, ukazuje się po raz drugi.
Uczestniczący w promocji abp Tadeusz Wojda wspominał swoich współbraci pallotynów, którzy w czasach ks. Sopoćki na Zachodzie Europy promowali kult Miłosierdzia Bożego i nim żyli, mimo że kult ten nie był jeszcze oficjalnie zatwierdzony. – Myślę, że jest to cud Boży, cud Bożego miłosierdzia. To miłosierdzie Boga widzimy na każdym kroku. Ono emanuje z Boga, dotyka ludzkiego serca, w jakiś sposób obejmuje nas wszystkich, pozwala nam żyć i czuć się bezpiecznie. Wiemy, że nasze życie nie jest doskonałe. Jednak możemy ufać, że kiedyś nasze spotkanie z Bożym miłosierdziem będzie radosne, że On w swoim wielkim miłosierdziu nam przebaczy, ze dotknie nas Jego miłość miłosierna – mówił.
Mówiąc o potrzebie zgłębiania tego przymiotu Boga, wyraził radość z ukazania się kolejnego wydania dzieła. Podkreślił również, że ten kult miłosierdzia trzeba zgłębiać w każdej dziedzinie życia i go szerzyć. – Wiem, że są środowiska, zwłaszcza na Zachodzie, które tego kultu do końca nie rozumieją i nie przyjmują go twierdząc, że to jest jedynie jakiś polski rys duszpasterstwa. To nie jest tylko polski rys duszpasterstwa – to jest wola Boża, to jest Jego przymiot – wskazywał. – Ta iskra wyszła z Polski, ale to jest dar dla całego świata – dodał.
Kult Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia przeniósł z Wilna do Białegostoku metropolita wileński, abp Romuald Jałbrzykowski. Zmuszony do wyjazdu z Wilna, osiadł przy kościele farnym, późniejszej prokatedrze w Białymstoku. Już jesienią 1945 r., arcybiskup zapoczątkował Nowennę Opieki Matki Bożej Ostrobramskiej. Po nim kult Maryi w Ostrobramskim wizerunku podtrzymywali jego następcy: bp Henryk Gulbinowicz i bp Edward Kisiel. Po utworzeniu archidiecezji białostockiej w 1991 r., abp Kisiel wybrał Ostrobramską Matkę Miłosierdzia na patronkę arcybiskupstwa. Jan Paweł II w 1993 r. zezwolił na koronację obrazu. Odbyła się ona 5 czerwca 1995 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.