Bielsko-Biała: 30. rocznica koronacji Piety Hałcnowskiej

Msza św. odpustowa pod przewodnictwem biskupa bielsko-żywieckiego Romana Pindla była 17 września br. kulminacyjnym wydarzeniem związanym z jubileuszem 30. rocznicy koronacji koronami papieskimi Piety Hałcnowskiej, cudownej figury Matki Bożej Bolesnej w sanktuarium w Hałcnowie. Hierarcha przywołał słowa kard. Franciszka Macharskiego, który koronując figurę maryjną we wrześniu 1993 r. zachęcał do stawiania odważnych pytań o wiarę po to, by ją umacniać i uzasadniać.

Opisując dylemat, jaki przywołał wtedy purpurat, bp Pindel zwrócił w swej homilii uwagę, że odnosił się on do tego, co jest istotne w kulcie Matki Bożej i doznawanych łaskach w tym miejscu. „Czy ciągłość materialna czczonej figury, czy co innego? Ostatecznie nie burzy przekonania o świętości tego miejsca, ale raczej uzasadnia ją głębiej” – zaznaczył bp Pindel.

Zdaniem biskupa bielsko-żywieckiego, odpowiedź kaznodziei sprzed trzech dekad, który zachęcał do radykalnych pytań o sens doświadczenia wiary w świetle Ewangelii, prowadzi nie do zwątpienia i niewiary, lecz przypomina, że „w wierze i miłości przyjmującej łaskę Chrystusa jest wielkość, jest cudowna łaskawość także i tej naszej figury” – jak to ujął kard, Macharski.

„Ks. Kardynał Macharski ma absolutną rację. Dzisiejsza bazylika od czasu wojny stoi nienaruszona i coraz piękniejsza. Nowa figura wykonana po wojnie jest niezagrożona, a do tego 30 lat temu została ukoronowana, podobnie jak poprzednia, ukoronowana przed wojną. Trzeba jednak postawić nowe, ważniejsze pytanie: czy wiara pozostała? Czy pragnienie wysłuchania w tym miejscu przez Maryję zatacza coraz większe kręgi? Czy ci, którzy doznali tu łaski, dziękują tak, by rosła sława tego miejsca i by nowe grupy pielgrzymów przychodziły z nadzieją na wysłuchanie i otrzymaną łaskę?” – pytał bp Pindel.

Jak zapewnił, wiara ludu Bożego umacnia się przez słowo Boże, świadectwo i doznawane łaski. „Dlatego trzeba też pytać, czy stróże tego miejsca wypełniają służbę tak, by w tym sanktuarium jak w innych łaska obficiej się rozlewała” – dodał.

Przywołał na koniec papieża Franciszka, który podkreślił rolę sanktuarium w dziele nowej ewangelizacji. „Czy więc w tym miejscu więcej niż gdzie indziej głosi się ewangelię i wzywa do nawrócenia? Czy duszpasterze, którzy do tego miejsca pielgrzymowali ze swoimi wiernymi, wciąż odnajdują drogę do tego miejsca i skutecznie zachęcają do pielgrzymowania? Takie pytania mamy wszyscy stawiać, gdy mija 30 lat od ważnego potwierdzenia znaków, cudów i większego niż gdzie indziej kultu Matki Bożej Bolesnej” – stwierdził.

Podczas Eucharystii biskup zawierzył diecezję bielsko-żywiecką Matce Bożej obecnej w bazylice w znaku figury maryjnej. Wyśpiewano uroczyste „Te Deum”.

W niedzielę po Mszach św. można było otrzymać darmową kartkę Poczty Polskiej oraz pamiątkowy folder przygotowany specjalnie na 30-lecie koronacji Piety Hałcnowskiej. Na stoisku był też okolicznościowy stempel – datownik z datą jubileuszu.

Pierwsza, historycznie udokumentowana wzmianka o cudownej figurze Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie pochodzi z 1764 roku. Kronikarz wspomniał, że na ogromnym dębie przytwierdzona była duża figura Matki Boskiej, która trzyma na rękach ciało swego Syna.

W 1767 r. podczas burzy piorun uderzył w dąb i rozbił wiszącą na nim gablotę z figurką i spalił sukienkę założoną na rzeźbę. Figurka jednak ocalała i pozostała nietknięta. Wkrótce wybudowano nieopodal dębu kapliczkę, gdzie obecna tam rzeźba przyciągała coraz większe rzesze pątników. Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej stawało się coraz bardziej znane, szczególnie za sprawą doznawanych łask i uzdrowień.

2 lipca 1926 bp Anatol Nowak, sufragan krakowski, za zgodą biskupa krakowskiego księcia Adama Stefana Sapiehy, dokonał koronacji biskupimi koronami Cudownej Figury Matki Bożej Bolesnej.

Podczas II wojny światowej figura Matki Boskiej Hałcnowskiej spaliła się w wyniku pożaru kościoła. W latach 1945-1948 wzniesiono nową świątynię. W ołtarzu głównym umieszczono nową figurę Matki Bożej Bolesnej (Pietę Bolesną).

18 września 1977 kard. Karol Wojtyła poświęcił odnowiony kościół, z nowymi ołtarzami, ławkami i konfesjonałami.

Korony papieskie dla Piety Hałcnowskiej pobłogosławił w Rzymie Jan Paweł II, a koronacji cudownej figury Matki Bożej Hałcnowskiej dokonali 26 września 1993 roku metropolita krakowski kardynał Franciszek Macharski wraz z arcybiskupem częstochowskim Stanisławem Nowakiem i biskupem bielsko-żywieckim Tadeuszem Rakoczym.

Jedyny raz hałcnowska Pieta opuściła swoje stałe miejsce w świątyni oraz bielską dzielnicę podczas wizyty Jana Pawła II w 1995 r. na Kaplicówce w Skoczowie. Wtedy figurę umieszczono na papieskim ołtarzu.

Od 1999 r. odsłanianiu Cudownej Figury w hałcnowkim sanktuarium towarzyszy melodia skomponowana przez beskidzkich muzyków Józefa Brodę i Janusza Kohuta.