Bielsko-Biała: diecezjalna sesja nt. misji

Poczęstunek z wojskowej kuchni polowej zakończył kolejną Diecezjalną Sesję Misyjną, która odbyła się 6 października w budynku Kurii bielsko-żywieckiej. Spotkanie, którego tematem były „Misje na Wschodzie Dalekim i Bliskim” zgromadziło kapłanów, zakonników i wolontariuszy zajmujących się na co dzień sprawami misji ewangelizacyjnych. Obecna była także młodzież i dzieci z bielskich szkół.

Prezes działającego od 9 lat Diecezjalnego Wolontariatu Misyjnego im. bł. Jana Beyzyma Izabela Karasińska wyjaśniła, że odbywające się raz w roku sesje misyjne mają charakter otwarty, dlatego uczestniczyć w nich może każdy chętny. „Chodzi także o to, żeby pokazać różnym ludziom, iż misje nie ograniczają się do jednego ulubionego misjonarza, któremu stale pomaga się gdzieś na misjach ad gentes, tylko pojęcie misji jest szerokie. Tak szerokie jak szeroki jest Kościół” – zauważa z-ca dyrektora Papieskich Dzieł Misyjnych w diecezji. Przypomina przy okazji, że sobotnia sesja odbywała się roku jubileuszowym diecezji bielsko-żywieckiej.

Po raz pierwsza sesja misyjna została zorganizowana przy współpracy parafii wojskowej pw. Bożego Miłosierdzia w Bielsku-Białej. Jej proboszcz, kapelan 18. Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego ks. mjr. Mariusz Tołwiński opowiadał dziś o misji i posłudze kapelana wojskowego w Iraku i Afganistanie.

Zdaniem ks. Tołwińskiego, obecność kapelana na misjach wojskowych ma przypominać, że współczesna armia nie służy temu, aby wywoływać wojny, lecz przede wszystkim temu, by nieść pokój i stabilizację w zapalnych rejonach świata oraz docierać z konkretną pomocą humanitarną.

Kapelan przyznał, że podczas misji wojskowych jego udziałem były czasami ekstremalne sytuacje na styku życia i śmierci. „To doświadczenie każdy zabiera ze sobą. Ono daje dużo do myślenia” – zaznacza i podkreśla, że w jego przypadku zdolność przystosowania się do warunków na misjach wojskowych w Iraku czy Afganistanie to zasługa łaski Bożej.

Sesję zainaugurowała Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Rakoczego. Ordynariusz w homilii wezwał do modlitwy w intencji misjonarzy, zwłaszcza pochodzących z diecezji bielsko-żywieckiej. „Wiemy, że wielu z nich żyje w trudnych warunkach i często naraża się na różne niebezpieczeństwo, aż do męczeństwa. Ciągle wielu ginie za wiarę w Chrystusa i za jej głoszenie” – mówił hierarcha. Wspomniał też zamordowanych 20 lat temu w peruwiańskim Pariacoto franciszkanów: o. Michała Tomaszka z Łękawicy koło Żywca oraz o. Zbigniewa Strzałkowskiego z Tarnowa.

Podczas sesji wykład „Z historii misji: o legacji papieskiej u Wielkiego Chana” wygłosiła Izabela Karasińska, a o. prof. Henryk Majkrzak SCJ opowiadał o Kościele w Azji Centralnej.