Bielsko-Biała: Dzień Dziecka Utraconego – ekumeniczny pochówek dzieci

„Bądźcie obrońcami życia, bo wy wiecie dobrze, co to znaczy życie, co to znaczy utracić życie” – zaapelował proboszcz kamienickiej parafii pw. św. Małgorzaty ks. Marek Droździk podczas uroczystości wspólnego pochówku dzieci zmarłych przed urodzeniem.  W kościele pw. św. Małgorzaty nad urnami modlili się kapłani, duchowny ewangelicki oraz polskokatolicki, a także rodzice i bliscy żegnanych i chowanych w grobie dzieci.

Trzy dni przed oficjalnymi obchodami Dnia Dziecka Utraconego, na cmentarzu komunalnym w Bielsku-Białej Kamienicy pochowano dziś pięć urn z prochami 256 dzieci nienarodzonych, które przekazały w ciągu ostatniego roku dwa bielskie szpitale – wojewódzki i miejski.

Ceremonii złożenia szczątków w Grobie Dzieci Nienarodzonych i poprzedzającej Mszy św. w intencji rodzin zmarłych dzieci przewodniczył ks. Marek Droździk. Kazanie wygłosił ks. dr Tomasz Gorczyński, dyrektor kurialnego wydziału duszpasterstwa rodzin. Modlili się także proboszcz parafii luterańskiej w Starym Bielsku ks. dr Piotr Szarek oraz ks. dr Jerzy Bajorek z Kościoła polskokatolickiego. Obecny był na liturgii przedstawiciel Rycerzy Jana Pawła II.

W kazaniu ks. Gorczyński zwrócił uwagę na znaczenie cierpienia w ludzkim doświadczeniu i odpowiedź, jakiej w takich chwilach udziela Bóg. Wskazał, że Chrystus pokazuje Apostołom, że Jego cierpienie i śmierć były dobrowolną ofiarą, a nie tragedią, i że poprzez swoje zmartwychwstanie oraz obecność w Eucharystii daje ludziom poczucie, że nigdy nie są sami w swoim cierpieniu. Podkreślił, że poszukiwanie odpowiedzi i pocieszenia znajduje pełnię dopiero w tajemnicy zmartwychwstania.

Przypomniał, że Chrystus pozwala się rozpoznać jako Ten, który zanurzył się w ludzkiej niedoli i cierpieniu. „To, co najważniejsze w Jego misji, streszcza się w tym, co dokonało się w Wieczerniku, na krzyżu i w zmartwychwstaniu. Zanurzył się w to, abyśmy nigdy nie byli sami – pozostawił nam siebie w Eucharystii” – stwierdził i wyjaśnił, że wyciągając w naszą stronę przebite ręce Pan Bóg daje nam odpowiedź.

Duchowny Kościoła polskokatolickiego przyznał, że stara się współczuć, próbując pomóc w taki sposób, w jaki to jest możliwe – modlitwą. „Niech dobry Bóg, szczególnie tym, których dotknęło bolesne doświadczenie, da pocieszenie i nadzieję na lepsze jutro” – modlił się.

Ks. Szarek zaznaczył, że głos Ewangelii, który można usłyszeć w świecie ciemności, pozwala nam uwierzyć i zaufać, że nawet wśród całej rozpaczy jest nadzieja. „Bo świat jest pełen paradoksów – czasem tam, gdzie jest słabość, jest siła; czasem tam, gdzie powiedzielibyśmy, że jest bieda, jest bogactwo. Nie tylko głosy z innego świata mogą do nas dotrzeć, ale również światło innego świata czasem wpada do naszej ciemności rozpaczy, jakby przez żaluzje. To świat wiary przedziera się do naszego świata cierpienia. Nasze umysły tego nie rozumieją, ale nasze serca, które tęsknią do Boga, rozumieją” – powiedział ewangelicki duchowny.

Na koniec do zgromadzonych zwrócił się ks. Droździk: „Są takie momenty, że nieraz nie trzeba dużo mówić – wystarczy być. Dziękuję wam, że tu jesteście, dziękuję, że jesteście ze swoimi dziećmi. Dobrze, że jest takie miejsce, gdzie można przyjść, uronić łzę, pomarzyć, zapalić świecę, złożyć aniołka. To jest bardzo ważne” – podziękował.

„Bądźcie obrońcami życia, bo wy wiecie dobrze, co to znaczy życie, co to znaczy utracić życie. Bądźcie prawdziwymi orędownikami życia” – zaapelował.

Przed ołtarzem umieszczonych zostało 5 urn z popiołami 256 dzieci ze szpitali bielskich. Spoczęły we wspólnym Grobie Dzieci Nienarodzonych na największym bielskim cmentarzu. Grobowiec ten, z nagrobkiem autorstwa bielskiego artysty Jacka Grabowskiego, ukazującym grające anioły, powstał w 2008 roku. Na nagrobnej płycie widnieje napis: „Były w naszych marzeniach i tam pozostaną”. Odwiedzający ten grób ludzie zostawiają obok zniczy figurki aniołków i zabawki.

Wspólny pochówek dzieci zmarłych przed urodzeniem odbywa się na kamienickim cmentarzu raz w roku i modlitwa taka w tym miejscu stała się już tradycją. Mszę św. poprzedza Koronka do Bożego Miłosierdzia przed Najświętszym Sakramentem.

Według statystyk medycznych, w Polsce rocznie w wyniku poronień umiera około 40 tysięcy dzieci. Martwych urodzeń odnotowuje się co roku około 10 tysięcy.