Drukuj Powrót do artykułu

Bielsko-Biała: ekumeniczna wigilia dla ubogich, samotnych i bezdomnych

24 grudnia 2012 | 18:18 | rk Ⓒ Ⓟ

Około 220 osób wzięło udział w wieczerzy wigilijnej, zorganizowanej dziś przez bielskie Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta w byłej fabrycznej stołówce "Apeny" w Bielsku-Białej. Przy wspólnym stole zasiedli bezdomni, osoby samotne i ubogie, a także duchowni z Kościoła katolickiego i ewangelicko-augsburskiego.

Obecni byli przedstawiciele władz miasta, powiatu oraz instytucji charytatywnych. Do udziału w wieczerzy zaproszono między innymi stałych podopiecznych Towarzystwa, na co dzień korzystających z kuchni prowadzonej przez Towarzystwo oraz mieszkańców miejskiej noclegowni.

Bp Tadeusz Rakoczy życzył przybyłym na wigilię bezdomnym i potrzebującym, by próbowali także sami poprawić swój byt i wychodzić z trudnej sytuacji. „Nie dajcie się pokonać apatii i bezczynności” – apelował i przypominał, że Bóg przychodząc na świat stał się nie tylko człowiekiem, ale, przyjął także ludzkie ubóstwo. „Cierpienie ludzkie nie zna granic, ale wasze cierpienie, wasza samotność, wasze nieszczęścia niechaj mają granice” – mówił ordynariusz, który połamał się opłatkiem z wieloma biesiadnikami.

Specjalne życzenia wygłosił także zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego, bp Paweł Anweiler, który słowami wiersza przypominał, że przesłanie, jakie płynie z Betlejem mówi o tym, że Jezus jest „zbawcą całego świata, a każdemu, kto w Niego uwierzy, dziury grzechu w sercu załata”.

„Tej wiary wszystkim wam, siostry i bracia, życzę” – mówił biskup. Z kolei prezydent miasta Jacek Krywult życzył nadziei i lepszego Nowego Roku.

Tadeusz Cozac, prezes i założyciel bielskiego Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta pierwszą taką wigilię zorganizował w 1989 roku. Laureat papieskiego medalu „Pro Ecclesia et Pontifice”, przyznawanego za wybitne zasługi w służbie Kościołowi i Ojcu Świętemu, przyznaje, że wtedy przyszła garstka ludzi, „bo nikt nie wierzył, że można coś takiego zorganizować”.

Jak poinformowała przygotowująca od ponad 20 lat wieczerze wigilijne w „Apenie”, Antonina Tyrna, w tym roku na stołach pojawiło się około 70 litrów barszczu, 45 kilogramów filetów rybnych, podobne ilości sałatek i makowca. Były też słodki bułki, owoce, kompot z suszek oraz chałka.

Bielskie Towarzystwo prowadzi także kuchnię, łaźnię i udostępnia magazyn odzieży używanej dla najbardziej potrzebujących. Co roku organizuje spotkania wielkanocne z posiłkiem i wieczerze wigilijne. Z okazji Wielkanocy, Dnia Dziecka, św. Mikołaja, Świąt Bożego Narodzenia, przygotowuje 6 tys. paczek dla dzieci z najbiedniejszych rodzin. W miesiącach wakacyjnych Towarzystwo organizuje zakup pomocy szkolnych dla ok. 500 dzieci.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.