Bielsko-Biała: procesja różańcowa i nabożeństwo wynagradzające za znieważenie krzyża

Około tysiąca bielszczan przeszło 2 października ulicami miasta w procesji różańcowej, podczas której modlono się m.in. w intencji wynagradzającej za zniewagi wobec krzyża, do jakich doszło ostatnio w Polsce.

W uroczystości udział wzięli kapłani z różnych bielskich parafii oraz przedstawiciele licznych organizacji społecznych i religijnych. Wzdłuż ulic stolicy Podbeskidzia wierni, niosąc figurę Matki Bożej Fatimskiej, podążali za dużym drewnianym krzyżem, którego symbolika była głównym tematem rozważań modlitewnych.

W homilii podczas Mszy św. w bielskiej katedrze ks. prałat Krzysztof Ryszka podkreślił, że katolicy powinni uczestniczyć w zmaganiu „o miejsce Boga w cywilizacji i kulturze nie tylko europejskiej”. Duchowny podkreślił też, że skuteczną bronią w tej walce jest modlitwa różańcowa.

„Napełnijmy Bielsko modlitwą różańcową, bo jest ona nam zadana przez Maryję. Aby było zwycięstwo, trzeba armii modlących się. W Bielsku mamy słynny batalion desantowo-szturmowy. Nas jest tu więcej niż siła batalionu. Uczyńmy z tej procesji taki modlitewny, Maryjny batalion. Pokonajmy w sobie lęk, ze zło może zwyciężyć. Bo zwycięstwo jest po stronie miłości, tej ukrzyżowanej” – zaapelował proboszcz bielskiej parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Modląc się, wierni przeszli w uroczystej procesji z katedry św. Mikołaja na bielskiej starówce do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa nieopodal kurii. Wraz z biskupem Tadeuszem Rakoczym modlono się przy pomniku sługi Bożego Jana Pawła II. Uroczystość zakończył Apel Jasnogórski.