Bielsko-Biała: procesja różańcowa w intencji Ojczyzny przeszła ulicami miasta
07 października 2012 | 16:28 | rk Ⓒ Ⓟ
Za Polskę i za prawdziwe nawrócenie jej mieszkańców modlili się m.in. uczestnicy procesji różańcowej, która przeszła 6 października ulicami Bielska-Białej. Uroczystości z udziałem około 2 tys. osób zakończyły modlitwa pod przewodnictwem bp. Tadeusza Rakoczego pod pomnikiem bł. Jana Pawła II oraz Apel Jasnogórski.
Wieczorną procesję poprzedziła Msza św. koncelebrowana w bielskiej katedrze pod przewodnictwem proboszcza katedralnej parafii ks. prałata Zbigniewa Powady. W homilii ks. prałat Krzysztof Ryszka podkreślił, że modlitwa różańcowa umacnia do trwania w wierze i wytrwania w niej mimo różnych przeciwności i pokus. Kapłan zaznaczył, że nastał czas próby. „A ponieważ idzie wielka presja, by Polacy pod płaszczykiem nowoczesności i europejskości porzucili wiarę ojców, dlatego jest nam potrzebna procesja różańcowa i modlitwa na różańcu” – tłumaczył i przypominał o nadchodzącym Roku Wiary. „Nie niewierność, ale wiara jest naszym skarbem i darem od Boga, byśmy ją zachowując szczęśliwie przebyli przestrzeń życia” – dodawał.
Zdaniem kaznodziei, Polska przeżywa obecnie „czas kuszenia”. „Pokusa szatańska idzie w kierunku by nie przejmować się Bogiem, by nad Bożą wolę przedkładać ludzką. Pokusa ta przybiera postać presji, by człowiek ustanowił nowe zasady choćby do związku dwóch osób” – kontynuował i wymieniał wśród przykładów budowania cywilizacji bez Boga próby nadania związkom homoseksualnym praw małżeńskich, manipulowanie prawem do życia, próby legalizacji posiadania i używania narkotyków, oraz wychowywanie do „rozpasania moralnego młodego pokolenia”.
„Z tymi neopogańskimi przejawami trzeba się zmagać, a do zmagania trzeba mieć siły i narzędzia” – apelował i przypominał, że Maryja z Fatimy widziała te zbliżające się zagrożenia, dlatego nawoływała do nawrócenia, pokuty o odmawiania Różańca. Jak podkreślał duchowny, procesja różańcowa jest formą walki „miłością i w wierności Bogu, bez przemocy i bez kalania rąk krwią niewinnych dzieci”.
„Tu, z tego miejsca, stojąc na progu Roku Wiary, wołam: powstań Polsko! powstań Bielsko, moje miasto umiłowane, powstań do życia w wierze i wierności Bogu, krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi. Najwięksi wrogowie Kościoła, przybierający szaty naprawiaczy Kościoła, za cenę zerwania z Bogiem i Jego prawami, chcą Go nam zohydzić, ukazać jako tylko ludzką organizację, którą można manipulować” – mówił ks. Ryszka i powtarzał, że Kościół jest darem Boga. „I ci, którzy obrażają się na Kościół, widząc zło nielicznych jego członków, a przymykają oczy na ocean dobra, jakie Kościół wyświadczył w historii i ciągle wyświadcza, sami sobie szkodzą i służą szatanowi” – dodawał.
Nawiązując do warszawskiego marszu sprzed tygodnia w obronie TV Trwam, ks. Ryszka podkreślił, że w wydarzeniu tym „objawiła się wyższość chrześcijańskich metod walki nad metodami posługującymi się kłamstwem, przemilczaniem prawdy, czy manipulacją prawem”.
„Państwo, które faworyzuje bezbożnych i dyskryminuje katolików, którzy chcą budować na wierze, przestaje wypełniać swoje demokratyczne zasady. Władza, która chce wyciszyć głos katolików, dlatego, że im niewygodny i nie przyznaje im miejsca na multipleksie cyfrowym, przemienia się w dyktaturę, która marnie skończy” – podkreślał proboszcz bielskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa.
W zorganizowanej po raz ósmy procesji różańcowej ulicami Bielska-Białej udział wzięli kapłani z bielskich parafii oraz przedstawiciele licznych organizacji społecznych i religijnych. Wierni niosąc figurę Matki Bożej Fatimskiej, podążali z lampionami i rozważali tajemnice Różańca św. w uroczystej procesji z katedry św. Mikołaja na bielskiej starówce do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa nieopodal Kurii. Wraz z ordynariuszem bielsko-żywieckim modlono się przy pomniku bł. Jana Pawła II.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.