Biskup legnicki o tęsknocie człowieka za obecnością Boga

– Orędzie, które wypowiedział anioł do pasterzy o narodzeniu Chrystusa Pana, Zbawiciela jest dobrą nowiną. To jest Ewangelia, czyli obwieszczenie, wiadomość, która zmieniła losy świata – powiedział biskup legnicki Andrzej Siemieniewski w święto Narodzenia Pańskiego.

W homilii biskup podkreślił, że człowiek z powody grzechu, duchowej ospałości, odwracania się od Boga zatracił zdolność widzenia Boga. Taka zdolność była na początku, kiedy ludzi rozmawiali z Bogiem, kiedy Mojżesz stawał z Panem twarzą w twarz. – Przestaliśmy wiedzieć duchową obecność Boga, przestaliśmy słyszeć wewnętrznie Jego słowo, dlatego On sam postanowił przyjść do nas – mówił biskup legnicki.
To dokonało się dosłownie. O tym przypominają nam szopki, które stawiamy w kościołach, w naszych domach. – To tylko wspomnienie, ale wspomnienie faktu, który dokonał się kiedyś, kiedy Słowo stało się jednym z nas – podkreślił biskup.

Kaznodzieja zauważył, że w kolędzie „Cicha noc” śpiewamy, że spełnił się cud. To był największy cud, jaki się dokonał. – Apostołowie od początku dzielili się tym, co było największym skarbem Kościoła, co sami wiedzieli, czego dotykały ich ręce. Od chwili Narodzenia Pańskiego Bóg nie przestaje pragnąć dotykać naszych dłoni i naszych serc, aby przekazać to, co ma do powiedzenia – mówił.

Zauważył też, że czas świąt jest nam dany po to, byśmy zauważyli nasze duchowe niewidzenie, niesłyszenie, ale też aby się stęsknić za dotykiem Boga, które może się spełnić. – Jako pierwsi doświadczyli tego pasterze. My też możemy tego doświadczyć, jest to możliwe dzięki wierze, którą mamy, dzięki Eucharystii, w której uczestniczymy, która niesie odkupienie naszych win – powiedział bp Andrzej Siemieniewski.

To wszystko zaczyna się w Betlejem, ale tam się nie kończy. – Pasterze, którzy usłyszeli, przyszli, zobaczyli, zanieśli tę nowinę dalej. Tak też czyni Kościół przez pokolenia, aż do dziś. Do nas też dociera nowina, że narodził się Przedziwny Doradca, książę Pokoju. On nie ma mocy generałów, wojska, polityków, ale niesie pokój całemu światu. Ten pokój z naszych serca ma przelewać się na naszych bliskich, na całą Polskę, na cały świat – mówił.

Przyjście na świat Jezusa przyniosła radość Maryi, Józefowi, pasterzom. – My razem z nimi możemy śpiewać: „chwała na wysokości Bogi, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał”. Chcemy odczuć to samo, co oni odczuwali, chcemy czuć, że Bóg wszedł w swój lud ukochany, chcemy odczuć niepojętą miłość Boga – kontynuował bp Siemieniewski.

Na zakończenie złożył też wszystkim życzenia. – Życzę, aby ten czas świąteczny był czasem pełnym radości, radości przyniesionej przez Syna Bożego, by był czasem pokoju. Książę Pokoju przecież się narodził, by był czasem pokoju w naszych sercach, w rodzinach i w parafiach. Chrystus przynosi pokój tym, którzy przyjmują Go pod swój dach. Niech ten świąteczny czas będzie też dobrą okazją do tego, by Światło usunęło wszelki mrok z naszych serc – zakończył biskup legnicki.