Biskupi niemieccy ujednolicają procedury w sprawach najpoważniejszych przestępstw

„Jeszcze raz pragnę zapewnić, że ten mroczny rozdział, najciemniejszy rozdział Kościoła, pozostanie priorytetem w programie naszej pracy” – zapewnił odnosząc się do przestępstw wykorzystywania seksualnego małoletnich, przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów, bp. Georg Bätzing. Przedstawił on dziennikarzom wyniki prac zgromadzenia plenarnego episkopatu Niemiec, które w dniach 20-23 września obradowało w Fuldzie.

Bp Bätzing, przedstawił kroki podjęte przez episkopat w związku z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich przez osoby duchowne, zmierzające do przejrzystości, uznania błędów, oskarżenia winnych, naprawienia szkód. Wyjaśnił, że biskupi niemieccy ustanowili obecnie „standaryzację” dla wszystkich diecezji w postępowaniu z „aktami osobowymi”. Dzięki temu w przyszłości wszelkie przypadki nadużyć będą rejestrowane w sposób przejrzysty i jednolity we wszystkich diecezjach. Komisje diecezjalne, które zostały utworzone w ostatnich latach w celu monitorowania pozwów, otrzymały również jednolite wytyczne dotyczące postępowania w przypadkach nadużyć, a także określono sposoby bliższego i bardziej regularnego kontaktu między organami diecezji i konferencji biskupów a komitetami ds. ofiar, które zostały utworzone zarówno w diecezjach, jak i na szczeblu krajowym.

Bp Bätzing odniósł się także do kwestii odszkodowań, które będą wypłacane ofiarom według parametrów ustalonych w tabelach federalnych, ale – jak zaznaczył – „według najwyższych przewidzianych wartości”, ponieważ adekwatność kwot w tych tabelach „była przedmiotem krytyki i dyskusji w opinii publicznej”. Odpowiadając na pytanie dziennikarza, czy Kościół „walczy o przetrwanie”, przewodniczący niemieckiego episkopatu powiedział: „Znajdujemy się w decydującym momencie: wszyscy biskupi są gotowi zaangażować się w odzyskanie zaufania i stworzenie warunków, aby nie było ono już zawiedzione”.

Odnosząc się do debaty na temat tzw. „drogi synodalnej” bp Bätzing stwierdził: „nie wszyscy myślimy w ten sam sposób, ale możemy iść naprzód tylko poprzez uważne słuchanie najgłębszych próśb, które każdy z nas wyraża”. Zaznaczył, że dyskusja była „żywa, ale pogodna”. Jak wiadomo proces ten niemieccy biskupi podjęli wraz z Centralnym Komitetem Katolików Niemieckich, a w przyszły weekend odbędzie się we Frankfurcie spotkanie, które ma rozpocząć pierwszą dyskusję nad dokumentami. Biskupi dyskutowali o „synodalności” i „źródłach teologicznych” – wyjaśnił przewodniczący konferencji.

Zdaniem biskupa Bätzinga „rozwój Magisterium jest możliwy” – ale odnowa Kościoła musi dokonywać się tak, aby „umacniać Kościół w jego istocie, a nie zmieniania jego istoty”. Biskupi dyskutowali także nad dokumentem przygotowanym przez Forum Synodalne na temat władzy w Kościele. Odpowiedzialna za te kwestie komisja episkopatu wyraziła krytykę tekstu, który zostanie przedstawiony na zgromadzeniu synodalnym. Sesja plenarna przeszła następnie do dyskusji na temat synodu Kościoła powszechnego: droga niemiecka i ta zainicjowana przez papieża Franciszka „mają wspólny cel: uczynić widzialną i namacalną dobrą nowinę Ewangelii w świetle znaków czasu” – czytamy w komunikacie końcowym zebrania niemieckich biskupów.

W Fuldzie odbyły się także wybory przewodniczących 14 komisji episkopatu oraz mianowanie ich członków. Jak zaznaczył bp Bätzing 38 proc. tych gremiów stanowią kobiety, co oznacza wzrost obecności kobiet w strukturach kierowniczych Kościoła niemieckiego, zgodnie z decyzjami samych biskupów.

Podczas trzydniowej sesji plenarnej dyskutowano także o klimacie, Afganistanie, relacjach z judaizmem i duszpasterstwie młodzieży.