Biskupi wstawiają się za uwięzionymi

Delegacja biskupów katolickich stanu Karnataka w południowo-zachodnich Indiach w rozmowie z miejscowym premierem D. V. Sadanandą Gowdą poprosiła o zamknięcie sprawy oskarżeń pod adresem 150 młodych chrześcijan.

Zdaniem hierarchów, należy jak najszybciej doprowadzić do ich zwolnienia, gdyż chociaż są niewinni, to jednak nadal są przesłuchiwani i pozbawieni wolności. Arcybiskup Bangaluru – stolicy stanu – Bernard Moras przypomniał, że minister spraw wewnętrznych tego stanu Ashok po konsultacjach z ówczesnym premierem Yeddyurappą obiecał, że odpowiednie działania w tej sprawie zostaną podjęte w ciągu 45 dni, ale pomimo tego niczego jeszcze nie zrobiono.

Premier obiecał arcybiskupowi, że zamknie sprawę młodych chrześcijan tak szybko, jak tylko będzie to możliwe. Zapewnił, że rozumie zaniepokojenie wspólnoty chrześcijańskiej, ale dodał, że wycofanie oskarżeń wymaga czasu, gdyż zeznania policyjne muszą być sprawdzone przez prokuratora i wtedy rząd winien podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie.

10 października Bharath Christian Okkutta (Indyjskie Stowarzyszenie Chrześcijańskie), grupa związana z Ogólnoindyjską Radą Chrześcijan (GCIC), poprosiła gubernatora Karnataki – Hansraja Bhardwaja o zbadanie powiązań między politykami, policją a urzędnikami rządowymi w kontekście prześladowań pastorów ewangelickich i ich wiernych w tym stanie.

„Po otwartych i zaciekłych atakach przeciw nam w całym stanie w ciągu ponad trzech ostatnich lat dziś ci sami fanatycy stosują subtelniejsze i bardziej przebiegłe metody, aby podporządkować sobie chrześcijan pod fałszywymi oskarżeniami o przymusowe nawrócenia hindusów na chrześcijaństwo” – oświadczyli członkowie delegacji. Zwrócili uwagę, że policja współdziała z fanatykami, „wybierając jako cel chrześcijan i ich zgromadzenia w różnych regionach stanu”.

Przedstawiona przez Stowarzyszenie dokumentacja wymienia konkretne ataki na kościoły domowe i podkreśla, że policjanci często współpracowali z ekstremistami z organizacji hinduskiej Sangh Parivar. „Niekiedy to sama policja bez żadnego powodu przerywa i przeszkadza w nabożeństwach, atakując ich uczestników, aresztując pastorów i przetrzymując ich całymi godzinami w więzieniu oraz oskarżając pod różnymi pretekstami” – stwierdzili działacze chrześcijańscy.

W rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews przewodniczący GCIC Sajan K George wyraził ubolewanie, iż mimo licznych spotkań z premierem w stanie nadal utrzymuje się klimat terroryzmu wobec wspólnot chrześcijańskich, a działania wymiaru sprawiedliwości wobec ofiar tej przemocy są powolne i nieskuteczne. Od stycznia br. Rada odnotowała 37 ataków przeciw chrześcijanom w Karnatace.