Blair: uznajmy religijny wymiar konfliktu bliskowschodniego
08 października 2009 | 14:53 | pb (KAI/AFP) / maz Ⓒ Ⓟ
Na konieczność uznania religijnego wymiaru konfliktu na Bliskim Wschodzie zwrócił uwagę Tony Blair, specjalny wysłannik Kwartetu Bliskowschodniego, w skład którego wchodzą ONZ, USA, UE i Rosja.
Ujawnił, że stara się on skłonić żydowskich, chrześcijańskich i muzułmańskich przywódców religijnych tego regionu do wydania wspólnego oświadczenia w sprawie Jerozolimy jako „miasta otwartego” i „miejsca kultu” trzech religii monoteistycznych.
Przemawiając 7 października na uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie były premier Wielkiej Brytanii przestrzegł, że jeśli nie uznamy religijnego wymiaru tego konfliktu i nie dostosujemy do tego swoich działań na rzecz jego rozwiązania, „nie spełnimy swojego obowiązku”.
Blair zauważył, że Bliski Wschód przypomina mu Irlandię Północną, gdzie prze kilkadziesiąt lat walczyli ze sobą katolicy i protestanci. – Mówią nam, że problemem jest nie religia, tylko polityka. Jednak wiele osób zaangażowanych w konflikt uważa, że dotyka on spraw religii. Nie można więc pomijać jego wymiaru religijnego – wskazał brytyjski polityk.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.