Drukuj Powrót do artykułu

„Bo dusza i serce są wypalone” – święta u bezdomnych w Radomiu

23 grudnia 2013 | 12:05 | rm Ⓒ Ⓟ

W atmosferze smutku będą przeżywać Święta Bożego Narodzenia podopieczni Domu dla Bezdomnych Mężczyzn w Radomiu. Na terenie miasta funkcjonują dwa domy dla bezdomnych. Jedną z placówek prowadzi Caritas Diecezji Radomskiej.

Pan Jerzy od 3 lat przebywa w Domu dla Bezdomnych Mężczyzn przy ulicy Słowackiego. – Dla przeciętnego Polaka bezdomny to osoba brudna i śmierdząca, ale wśród nas są ludzie, którym życie przewróciło się do góry nogami. Moje życie mogę porównać do upadku do głębokiej studni. Nie zabiłem się spadając, ale nie mogę wyjść po gładkich jej ścianach. Czekam – może nie na drabinę, ale na linę, którą ktoś mi poda – opowiada pan Jerzy.

Dodaje, że atmosfera świat Bożego Narodzenia kojarzy mu się z harmonią rodzinną. – Jej brak powoduje u mnie smutek. Mówi się, że czas świąt to podsumowanie życia. U mnie są same minusy, czuję się mniej niż zero. Dzielę się opłatkiem, składam życzenia, ale głównie z powodu tradycji niż potrzeby serca. Bo dusza i serce są wypalone. Może gdzieś tli się jeszcze iskra nadziei, ale jest jej za mało, aby wybuchła miłością – powiedział bezdomny.

Z kolei Marek Niemiec bezdomnym jest od roku. – Wigilię będziemy obchodzić na świetlicy, a potem każdy we własnym zakresie spędzi święta. Nie wróci to co było wcześniej, nie mam już rodziny, do której mógłbym iść i spędzić święta w domu. Jest jak jest. Staram się nie myśleć w kategoriach świątecznych, aby nie pogłębiać smutku. Owszem będzie lepsza wędlina, ktoś coś opowie, ale smutek będzie. Liczę, że zły los się od nas odwróci – powiedział bezdomny.

W placówce przebywa około 40 mężczyzn. Domy dla bezdomnych udzielają schronienia i pomocy bezdomnym. Działania obejmują również prowadzenie pracy socjalnej oraz specjalistycznego poradnictwa prawnego i psychologicznego. Działalność domów dla bezdomnych skupia się również na zapewnieniu jednego gorącego posiłku dziennie oraz niezbędnej odzieży.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.