Bp Balcerek: obok powodzi zalewa naszą ojczyznę brud moralny

Obok powodzi spowodowanej nadmiernymi opadami deszczu, zalewa naszą Ojczyznę, nasz naród, inna powódź, powódź brudu moralnego – mówił w miejscu objawień św. Siostry Faustyny bp Grzegorz Balcerek. Nad Małym Jeziorem Kierskim w Poznaniu odbyły się uroczystości ku jej czci.

„We wrześniu Polskę nawiedziła straszna powódź. Widzieliśmy przerażające obrazy: wezbrane rzeki płynące ulicami miast, uciekających ludzi, stracony dobytek materialny, nieraz gromadzony przez całe życie. Trauma psychiczna, której nie da się łatwo usunąć z pamięci. Także solidarność ludzka, ofiarna pomoc, powszechna życzliwość, wielka modlitwa w naszych kościołach i rodzinach. Po przejściu fali powodziowej w wielu miastach, wsiach, w domach, szkołach, kościołach kolejny straszny widok. Wszystko przykryte brudnym brązowym szlamem, błotem” – mówił bp Balcerek.

„Obok powodzi spowodowanej nadmiernymi opadami deszczu, zalewa naszą Ojczyznę, nasz naród, inna powódź – powódź brudu moralnego. I tu potrzeba solidarności: modlitwy i ofiarnej postawy. Internet formujący myślenie i zachowania ludzi, na niespotykaną dotychczas skalę szerzy nieczystość, pornografię, rozwiązłość, grzechy nieczyste przeciw naturze człowieka” – podkreślił poznański biskup pomocniczy.

Zauważył, że „grzech stał się normą: wszyscy to robią, dlaczego ty nie masz tak żyć? To nic złego”. „«Miłość» rozumiana jako wyuzdane odrzucenie zasad zapisanych w dekalogu i Ewangelii, w takim myśleniu nie jest grzechem. Jest wyrazem nowoczesności i postępu. Jest czymś nie tylko dopuszczanym, ale wręcz pochwalanym i zalecanym. Niszczone jest małżeństwo pojmowane jako nierozerwalny związek mężczyzny i kobiety, skierowany ku przekazywaniu życia. Ośmieszane jest dziewictwo. Negowane życie w celibacie. Pochwalana niewierność” – mówił bp Balcerek.

Zachęcał uczestników uroczystości ku czci św. Siostry Faustyny do solidarności. „Trzeba naszego solidarnego świadectwa czystości, solidarnej reakcji na powódź i zalew błota nieczystości. Każdy może się w to włączyć. Przez modlitwę i pokutę podejmowaną za kapłanów. Są przecież wśród nas, także tu, szczerze zatroskani o Kościół i kapłaństwo! O to, na tym uświęconym miejscu, chcę was prosić” – podkreślił bp Balcerek.

W domu zakonnym Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Kiekrzu siostra Faustyna spędziła kilka tygodni w miesiącach letnich 1929 roku. Jak zapisała w Dzienniczku, nad brzegiem jeziora zobaczyła Pana Jezusa, a jej „dusza została zalana wielką pociechą”. Z sanktuarium pielgrzymi mogą dziś udać się ścieżką siostry Faustyny nad Jezioro Kierskie do miejsca objawień.