Bp Bryl: Jezus, Emanuel chce być blisko nas

– Jezus, Emmanuel ma moc przeprowadzić nas przez wszystkie trudne doświadczenia i to jest nasza nadzieja, i to jest nasza radość. Tą radość i nadzieję pokazuje nam Maryja, dlatego jest przyczyną naszej radości – mówił ks. bp Damian Bryl, biskup kaliski w czasie uroczystości odpustowej w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmcach.

W święto narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 sierpnia w chełmckim sanktuarium Matki Bożej Siewnej, Przyczyny Naszej Radości biskupa kaliskiego powitał proboszcz, ks. kanonik Jerzy Salamon wraz z przedstawicielami parafian. Ks. Kanonik przypomniał, że tego dnia przypadała rocznica święceń biskupich ks. bpa Bryla.

– Spotykamy się dzisiaj w sanktuarium wokół ołtarza przed wizerunkiem Maryi, Matki Przyczyny Naszej Radości, ponieważ mocno wierzymy, jesteśmy przekonani, że w tym miejscu Maryja w niezwykły sposób oręduje za nami. Przychodzimy tutaj w pokorze, bo potrzebujemy Bożej łaski, potrzebujemy Bożego wsparcia – powiedział w homilii bp Bryl, przypominając, że obecny czas naznaczony jest wieloma trudnościami, tragediami, pandemią, – Te czasy powodują, że mimo odkryć naukowych, rozwoju nauki i technologii doświadczamy, że nie nad wszystkim panujemy i są rzeczywistości, które nas przekraczają, których nie możemy do końca uchwycić – zauważył biskup. Jednak w tym wszystkim ważne jest to, co my z tą niemocą zrobimy, bo można doświadczając trudnych spraw, popaść w beznadzieję, ale można również wyznać wiarę i zwrócić się do Boga. – Bardzo chciałbym wszystkich zaprosić, żebyśmy to, co przeżywamy chcieli przeżywać z wiarą, żebyśmy chcieli się mocno chwycić Pana Jezusa, który jest Bogiem prawdziwym i poprosili: przeprowadź nas Jezu, Ty możesz nas przeprowadzić. Matko Boża bądź z nami, bądź blisko, okaż nam swoją matczyną pomoc – mówił zwracając się do zgromadzonych wiernych biskup kaliski.

– Maryja czczona jest w tym sanktuarium jako przyczyna naszej radości. Ale jak w obecnych czasach się radować? Co może być dla nas źródłem radości? Czy w ogóle można jeszcze mówić o radości? – pytał bp Bryl. – Maryja jest źródłem naszej radości, bo prowadzi nas do Jezusa, a On jest Emanuelem – przypomniał, wskazując, że Jezus, Emanuel chce nam zawsze towarzyszyć, być blisko każdego z nas i przeprowadzić nas przez trudny czas, które obecnie przeżywamy. – Siostry i bracia, bardzo chciałbym z wami się modlić, abyśmy prawdę o Emanuelu dzisiaj wszyscy usłyszeli, żebyśmy tę prawdę mocno przejęli tak głęboko w sobie, żeby ona przeniknęła serca. Żebyśmy z tą prawdą wrócili do domu i do tej prawdy chcieli się odwoływać w różnych naszych dolach i niedolach. Prośmy o pamięć, że Bóg jest Emanuelem, prośmy byśmy dzisiaj nigdy tego nie podważyli, żeby nam nikt tego nie zabrał – zauważył Kaznodzieja.

Przypomniał równocześnie, że przyjąć prawdę o Emanuelu to zaufać Bogu, a nie tylko swojemu zdrowemu rozsądkowi i swoim możliwościom. Tak zaufał św. Józef, kiedy dowiedział się, że jego małżonka nagle jest brzemienna. – Przyjąć Emmanuela to znaczy zaufać nawet wtedy, kiedy nie rozumiemy. Wtedy potrzeba pokory, zwrócenia się: Panie Boże nie wszystko mogę, wiele rzeczy mnie przekracza, ale ufam, że to wszystko jest w Twoich rękach.

W procesji z darami przedstawiciele parafii przynieśli między innymi wieniec dożynkowy i ziarno siewne, które poświęcił biskup i wierni zabrali ze sobą do domów. Uroczystość zakończyła procesja z Najświętszym Sakramentem wokół świątyni. Wraz z biskupem uczestniczyli w niej kapłani z dekanatu opatóweckiego, służba liturgiczna, dzieci pierwszokomunijne, miejscowa orkiestra dęta, poczty z feretronami, sztandarami z parafii i OSP oraz liczni czciciele Matki Bożej.