Bp Czaja: ludzie potrzebują pasterzy, a nie arbitrów i dobrych wujków
17 kwietnia 2014 | 13:04 | hh Ⓒ Ⓟ
„Zawsze będziemy potrzebni! W szkole, w trudnych środowiskach, bo w każdym człowieku wpisany jest głód Boga. Potrzeba pasterzy – takich kapłanów ludzie szukają. Nie arbitrów, dobrych wujków, nawet nie tyle przyjaciół, co pasterzy” – powiedział bp Andrzej Czaja podczas Mszy św. Krzyżma w opolskiej katedrze.
Opolski ordynariusz przypomniał, jak wielką godnością Bóg obdarzył kapłanów: „Cała Trójca Święta zaangażowała się w to, aby stworzyć kapłana na ziemi. O naszą tożsamość kapłańską trzeba się bardzo troszczyć, aby nie zmarnować tego wielkiego obdarowania i spełnić misję, która została nam zadana”.
„Nie mogę spocząć na laurach” – mówił bp Czaja.
„Owszem, powinien się bardzo cieszyć, że z moją tożsamością kapłana związana jest obietnica nagrody i wieczystego przymierza. Ludzie patrzą na nas jak na szczep szczególnie błogosławiony, dlatego proszą nas o pobłogosławienie poprzez znak krzyża” – podkreślił.
Opolski biskup zachęcał do wdzięczności za kapłaństwo: „Gaudium et spes – radość i nadzieja muszą być w naszych sercach, gdy widzimy to, jak wiele Bóg dla nas uczynił. Z nadzieją i wielką ufnością trzeba podejmować misję kapłańską. Zostaliśmy obdarowani ponad ludzkie siły” – dodał.
„Nasze zadanie – kontynuował bp Czaja – to nie tylko chwalić Pana sprawowaną liturgią, tym kultem, którego jesteśmy strażnikami, ale życie swoje całe dać na chwałę Boga. Zwłaszcza kapłan powinien oddać Bogu swoją moc, od Boga otrzymane tchnienie życia, swoją duszę i całego siebie, by Pan mógł się nami posługiwać i posyłać aż na krańce ziemi”.
„Jesteśmy kapłanami Boga” – zaznaczył opolski biskup. „Wielka godność jest nam dana, a zadane jest to, by w świecie być świadkami odkupienia, czyli tego wszystkiego, co Bóg uczynił dla nas. Bogato nas obdarował swoim Duchem. Wszystko jest nam przez Chrystusa dane i tego mamy być świadkami w świecie. Właśnie my kapłani. Tego od nas oczekuje Bóg. Nie jest to łatwe zadanie, ale na kogo ma Bóg liczyć, jeśli nie na nas, których do tego uposażył?” – pytał bp Czaja.
Ordynariusz opolski apelował o otwarcie na dobro w świecie i ludzi dobrej woli: „Bóg stworzył świat, który ze swej natury jest dobry. Owszem jest w nim wiele zła, ale mamy to zło dobrem zwyciężać. Ubóstwo, zniewolenie, ślepota i uciemiężenie są wielkimi wyzwaniami dla nas” – podkreślił.
„Jak to czynić?” – pytał kaznodzieja. „Głosić radość Ewangelii z czułością, a mniej z nakładaniem ciężarów bez umiaru. Pamiętać o pedagogii nadziei, a nie zastraszania. Trzeba mieć odwagę przemyślenia niektórych form duszpasterstwa, aby przejść od duszpasterstwa zwykłego zachowywania rzeczy do duszpasterstwa misyjnego. Trzeba mieć odwagę nawrócenia w głowach i sercach” – wzywał.
Aby podołać temu zadaniu bp Andrzej Czaja prosił, aby nie polegać na sobie, ale działać „całą mocą Bożego Ducha, bo zostaliśmy szczególnie obdarowani. Nie trzeba się bać, jesteśmy w stanie temu sprostać. Ważne jest, by nie iść samemu, liczyć zawsze na braci, a w szczególności poddać się przewodnictwu biskupów” – zachęcał.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.