Drukuj Powrót do artykułu

Bp Czaja na Wielki Post: nawrócenie nie jest wykazaniem się przed Bogiem

19 lutego 2015 | 13:46 | hh Ⓒ Ⓟ

„Nawrócenia nie polega na poprawie swojego postępowania dla dobrego samopoczucia, na sprawdzeniu siebie czy wykazaniu się przed Bogiem, ani nie jest to wysiłek podejmowany z myślą o zyskaniu Jego przychylności” – napisał bp Andrzej Czaja w liście pasterskim na Wielki Post.

Ordynariusz opolskiej diecezji przypomina w swym liście, że „nie trzeba zabiegać o to, aby Bóg nas kochał. On jest miłością i nas wszystkich miłuje. Dlatego przemiany naszego życia i dojrzewania w wierze potrzeba z innego powodu. "Chodzi o to, by nie zmarnować miłosiernej miłości Boga, by umieć z niej czerpać i nią żyć, ponieważ w niej jest źródło i możliwość spełnienia naszego życia” – podkreśla.

„Miłość Boga trzeba zobaczyć, dostrzec jej wspaniałość i potęgę. Jej objawieniem, a zarazem możliwością doświadczenia i przeżycia jest Ten, którego Bóg nam dał, Jego umiłowany Syn, a nasz Pan Jezus Chrystus – napisał biskup i zachęca, aby Jezusa postawić sobie przed oczy i podjąć trud kontemplacji Jego oblicza, medytacji Jego słowa i adoracji Jego misteryjnej bliskości, aby miłości Bożej nie zlekceważyć, lecz nią się przejąć i zachwycić. "Miłość ta daje siłę i moc wszystkim, którzy ją przyjmują i przynagla nas do przezwyciężania siebie, powrotu do Boga i wiernego trwania przy Nim. Pięknym świadectwem takiej postawy są żywoty tak wielu świętych i błogosławionych” – zaznacza.

Podjęcie wielkopostnej pokuty – przekonuje biskup – „przyniesie głębokie poruszenie duszy, przemianę myśli, woli i serca, pod warunkiem bardzo osobistego odniesienia się każdego z nas do Jezusa. "Szczególnie zachęcam do częstego spoglądania na krzyż. Ukrzyżowany Pan chwały komunikuje nam dobitnie, jak bardzo nas kocha i czym w swej istocie jest miłość, w której nie chodzi o piękne deklaracje, wzniosłe słowa, lecz oddanie swego życia, poświęcenie go dla bliźnich” – podkreśla.

Bp Czaja przyznaje, że mówienie o miłości Boga „wymaga z pewnością odwagi i umiejętności przekonywania, ale nade wszystko doświadczenia miłości Jezusa, przeżywania Jego męki i śmierci, radowania się Jego zwycięstwem". "Człowiek przemieniony i zauroczony miłością Jezusa chętnie się nią dzieli, nie zważając na to, co o nim pomyślą, co powiedzą. Wie, jak wiele zawdzięcza miłości Pana i stara się otwierać na nią innych” – stwierdza.

W liście biskup podzielił się też refleksją z peregrynacji znaków ŚDM w diecezji opolskiej. Podczas rekolekcji dla młodzieży opolskich szkół w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w centralnym miejscu stał krzyż Chrystusa. „By uzmysłowić jego treść wyświetlono zgromadzonym przejmujące obrazy męki i śmierci Jezusa z filmu `Pasja`, Mela Gibsona. Wielu ze łzami w oczach i w rozmodleniu adorowało tajemnicę miłości Pana. Inni jednak ostentacyjnie wychodzili. Nie pomogły wcześniejsze świadectwa o przemieniającej mocy Bożej miłości, przygotowane komentarze, słowa zachęty. Niemal połowa wyszła, niektórzy spoglądając z uśmieszkiem na zaangażowanych w rekolekcje… A przecież byli to również ludzie ochrzczeni, dzieci Boże, uczniowie Jezusa – niestety, nie otwarli się na Jego miłość” – wspomina bp Czaja.

„Nie było to budujące” – przyznaje biskup i z żalem pisze: „W sercu pozostał ból i poczucie bezradności, w oczach łzy. Przecież – pomyślałem – ciąży na mnie odpowiedzialność także za ich zbawienie. I usłyszałem, jakby głos z krzyża: Powiedz Mi, co miałem jeszcze uczynić, aby Mi ludzie uwierzyli, że ich kocham i że pragnę ich szczęścia? Umarłem dla wszystkich! Powiedz Mi, co mam jeszcze zrobić, by otwarli swe serca na Moją miłość?”

„Bóg naprawdę zrobił już wszystko, co możliwe, by nas przekonać do Siebie. Dał nam najwyższy dowód swego miłosierdzia, gdy Jego Syn, jedyny Sprawiedliwy, wydał się w nasze ręce i pozwolił się przybić do krzyża. Oto prawdziwy dowód miłości Boga do człowieka. Odpowiedź należy do mnie, do ciebie, do każdego z nas" – wyjaśnia biskup. Zachęca abyśmy żyli miłością Boga, radowali się Jezusem i prowadzili do Niego zagubionych. "Trzeba byśmy jak najwięcej mówili o Jezusie między sobą w naszych domach, w klasztorach, na plebaniach i w parafiach. Młode pokolenie potrzebuje naszego bardziej wiarygodnego i przekonującego świadectwa wiary w Bożą miłość” – zaapelował.

Bp Czaja zachęca także, aby postawić Pana przed oczy i w dniach Wielkiego Postu „spoglądać często na Jego krzyż, Jego zakrwawione oblicze, przebity bok i tak wiele ran". "Niech Boży Duch pomoże nam na nowo przejąć się Jego miłością i nią rozradować, by nic nas nie odwiodło od podjęcia wysiłku nawrócenia i gorliwej pokuty, by nie zabrakło nam sił do konsekwentnego życia miłością Pana. Wsparciem niech też będzie Boże błogosławieństwo, którego wszystkim z radością udzielam” – czytamy w liście ordynariusza diecezji opolskiej na Wielki Post.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.