Bp Czaja: trzeba być czujnym i rozeznawać
13 listopada 2020 | 09:53 | it | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
– Dziś mnożą się uwodziciele, którzy mają gotowe recepty, a praktycznie ściągają nas z poziomu wiary na poziom, czasem magii, ideologii, walki z człowiekiem zamiast walki z grzechem. Trzeba być bardzo czujnym i szukać rozeznawania – mówił 12 listopada na Jasnej Górze bp Andrzej Czaja z Opola. W kaplicy Matki Bożej przewodniczył Mszy św. w drugim dniu narodowych „rekolekcji dla wszystkich”.
Bp Czaja przypomniał, że w sytuacji wielkiego kryzysu chrześcijaństwa i coraz większego deficytu kultury chrześcijańskiej, nie tylko w Europie, wypierania jej z życia społecznego, dzisiejszy namiestnik Chrystusowy – papież Franciszek, wzywa nas do braterstwa i przyjaźni społecznej. – Przy tym racja, którą nam papież wskazuje, to racja którą wyczytuje z odnowy Kościoła jakiej dokonał św. Franciszek z Asyżu, a ta racja jest jedna, ale zasadnicza: trzeba trwać w miłości, dlaczego, bo Bóg jest miłością – mówił kaznodzieja.
Podkreślał, że w ludziach trwających w miłości jest obecny Bóg. – Jeśli więc miłujemy urzeczywistniamy braterstwo między nami, to wówczas w nas i pośród nas realizuje się Królestwo Boże w tym świecie, ale ono, zgodnie ze słowem Jezusa, nie przyjdzie dostrzegalnie, nie pojawią się jakieś jego struktury, Królestwo Boże jest pośród nas – wyjaśniał.
– Dzieci moje miłujcie się! – to kwintesencja Ewangelii. Tam, gdzie rozwija się braterstwo chrześcijańskie czyli tam gdzie jest miejsce dla Chrystusa i Jego Ewangelii w naszym sercu i między nami, tam urzeczywistnia się i rozwija Królestwo Boże i tam nie brakuje w codzienności chrześcijańskiej kultury – podkreślał biskup opolski.
Jak zauważył, „licho nie śpi i stara się na różne sposoby odwieść nas od budowania Królestwa Bożego, cywilizacji miłości”.
– Dziś mnożą się tacy uwodziciele, którzy mają gotowe recepty a praktycznie ściągają nas z poziomu wiary żywej, dojrzałej, na poziom czasem magii, demagogii, ideologii, walki z człowiekiem zamiast walki z grzechem. Walki z człowiekiem inaczej myślącym czy wierzącym nie według projektu lidera – mówił bp Czaja.
Podkreślał, że „trzeba być nam bardzo czujnym i podejmować trud rozeznawania”. – Światła szukać w Słowie Bożym, w wierze apostolskiej, którą przechowuje, wyjaśnia, interpretuje magisterium Kościoła i uczyć się od mężnych świadków wiary, tych którzy zawsze stawiają na to co ewidentnie jest Boże i z Bożego ducha, i nie ma innej możliwości: prawda, miłość, pokój, jedność – podkreślał biskup i dodawał, że Bożego ducha nie ma tam, gdzie jest niezgoda, kłamstwo, nienawiść i wrogość.
Przypominając 12 owoców Ducha Świętego, którymi są m.in. miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, wierność, skromność, wstrzemięźliwość kaznodzieja podkreślał, że to one stanowią o rozwoju kultury chrześcijańskiej dnia codziennego i o urzeczywistnianiu się Królestwa Bożego w nas i pośród nas.
– Tymczasem jest w nas i pośród nas coraz więcej tego co Kościół nazywa 7 grzechami głównymi. Coraz więcej- pychy, zazdrości, chciwości, nieczystości, nieumiarkowania, nie tylko w jedzeniu i piciu, ale korzystania z dóbr tego świata, coraz więcej gniewu, a równocześnie lenistwa – mówił bp Czaja.
Jak zauważył ojcowie Kościoła określali te grzechy pompą szatana. – Jesteśmy uwodzeni, a jeśli ulegamy, to następstwem jest rozwój zła w nas i pośród nas, w świecie, rozwój cywilizacji wrogości i nienawiści – mówił i wołał: „absolutnie nie możemy iść tą drogą, niech nas Pan Bóg broni”.
Bp Czaja wyjaśniał, że „by zmieniać to co się teraz dzieje, to co przeważa, trzeba nam nade wszystko zadbać o jakość naszego wnętrza, naszej duszy, serca”.– Jeśli nie rodzimy owoców Ducha, to znaczy, że te dary nie znajdują w nas żyznej gleby – zauważył. Podkreślał, że tą glebą jest serce szlachetne i dobre. – Jako wierzący mamy serca otwarte dla Boga i musimy ciągle strać się o czystość tych serc czyli stan łaski uświęcającej, ale trzeba więcej. Jeśli ma rozwijać się Królestwo Boże i umacniać tak bardzo wypierana dziś kultura chrześcijańska, to trzeba zadbać o serce dobre i szlachetne – mówił kaznodzieja.
Przypominał, że „nie wystarczy mieć serce dla Jezusa, ale trzeba zadbać, by On w tym sercu żył, by w nim był, bo tylko wtedy nasze serce jest dobre i szlachetne”. – Trzeba wstąpić bez zwłoki na tę drogę, każdy niech zacznie od siebie, trzeba żyć Jezusem, by móc się Nim dzielić, nie sobą, ale Nim. Jeśli będzie tego więcej i więcej, nie zniknie Królestwo Boże w świecie i będzie więcej kultury chrześcijańskiej w naszej Ojczyźnie, o co dziś też szczególnie u Pani Jasnogórskiej Królowej Polski Boga błagamy – podkreślał bp Czaja.
Drugi dzień narodowych „rekolekcji dla wszystkich” upływa wokół tematu: „Prawda i dobro”. Dzień kończy specjalna debata „Podzieleni/połączeni”, w czasie której mowa jest m.in. o obronie życia, wolności wyboru, pedofilii w Kościele, wolności niewierzących i wierzących.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.