Bp Dajczak: Klasztory klauzurowe przypominają o sile modlitwy
12 sierpnia 2012 | 16:23 | alg Ⓒ Ⓟ
„Klasztory klauzurowe nie mogą być dla wszystkich, ale są na miarę naszych czasów. Dobrze, że są takie zgromadzenia ‘za murami’, jakby poza obiegiem życia społecznego, inwestycji, działań, które zabieganemu człowiekowi przypominają o sile i wartości modlitwy” – tłumaczył na zakończenie uroczystości jubileuszowych 800-lecia konsekracji św. Klary bp koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak. Ordynariusz przewodniczył w sobotę Mszy św. koncelebrowanej w kościele pw. św. Ottona w Słupsku.
„W czasie, kiedy wielu z nas martwi się o kolejne młode pokolenie, warto zobaczyć w św. Klarze ponadczasowy wzór życia dla nas” – przekonywał hierarcha. „Ta skala możliwości człowieka, którą chcemy dziś w św. Klarze zobaczyć, jest nam bardzo potrzebna, gdyż społeczne spojrzenie na człowieka jest dziś przeciętne” – uzasadniał. Zdaniem biskupa kultura masowa, szczególnie Europy, kreuje dziś człowieka przeciętnego, w którym przegrywa miłość, życie społeczne, czy głębsze aspiracje.
Ordynariusz zauważył, że my dziś skracamy perspektywę w spojrzeniu na człowieka. Jego zdaniem w dyskusjach, także politycznych, sprowadza się go do pojęć. „W życiu społecznym, a przede wszystkim w polityce ciągle się dyskutuje, podczas, gdy ludzie cierpią. Z dyskusji nic nie wynika, bo ktoś musi się nad człowiekiem pochylić i to nie jest świat pojęć, tylko codzienność, często naznaczona bólem” – podkreślił bp Dajczak.
Hierarcha przyznaje, że klasztory klauzurowe nie są miejscami, które widnieją na sztandarach współczesnego świata, ponieważ dziś wszystko musi być „po coś”. „W życiorysie św. Klary ujmuje nas jej niezwykła służebność, takie Jezusowe odczytanie sensu życia. Trzeba nam dziś odbudowywać w sobie tą ewangeliczną mentalność widzenia człowieka” – nawoływał.
S. Maria Koleta od Matki Bożej Szkaplerznej przyznała w rozmowie z KAI, że ten jubileusz jest dla słupskiego zgromadzenia także czasem pobudzającym do refleksji nad sposobem komunikowania się ze światem. „Potrzebna jest analiza tego, co możemy zrobić w dzisiejszym świecie, aby przybliżyć ludziom nasz charyzmat dziękczynienia i naszych patronów. Ponieważ czasy się zmieniają, to nie możemy już żyć jak św. Franciszek i św. Klara, tylko opierając się na tych wzorcach, otwierać się na to, co niesie świat. Tylko w ten sposób będziemy mogły dotrzeć do współczesnego człowieka” – przekonuje s. Maria Koleta. Zwraca uwagę na już podejmowane działania, jak chociażby strona internetowa zgromadzenia, czy portal adoracja.net oraz wydarzenia religijno-kulturalne wpisane w program uroczystości jubileuszowych, które otwierają zgromadzenie na świat.
Intencje, z jakimi zwracają się do sióstr mieszkańcy Słupska, diecezji, a nawet całej Polski i świata, przesyłane są także przez Internet. „Od samego początku biskupi proszą nas o modlitwę w intencji diecezji, nie tylko w trudnych sprawach. Otrzymujemy mnóstwo listów, telefonów i maili z prośbami o modlitwę od kapłanów i ludzi świeckich. To nie jest tak, że kraty nas zamykają na świat. Życie w klauzurze tętni, chociaż inaczej niż za murami. Jesteśmy tu po to, żeby dziękować Bogu za dobro, jakim obdarza nas, mieszkańców, diecezję. Jesteśmy tu po to, żeby służyć” – tłumaczy mniszka.
Sobotnia Eucharystia zakończyła trzydniowe uroczystości wieńczące Jubileusz 800-lecia konsekracji św. Klary oraz 65-lecia pobytu Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji w Słupsku. W ramach trzydniowego świętowania odbyła się m.in. prezentacja książki pt. „…czułam się jak cała we Krwi Jezusowej wykąpana”, zawierającej wspomnienia s. M. Faustyny Świokło, zmarłej przed dwoma laty zakonnicy, która w słupskiej wspólnocie przeżyła ponad pół wieku. Nadano też jednej ze słupskich ulic imię św. Klary.
W uroczystościach jubileuszowych wzięli udział m.in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, siostry zakonne innych słupskich zgromadzeń, członkowie wspólnot i ruchów religijnych, działających przy słupskich parafiach.
Kościół pod wezwaniem św. Ottona został przekazany Franciszkankom Najświętszego Sakramentu 14.01.1947 roku przez Kurię Administracji Apostolskiej w Gorzowie. Słupski klasztor „Loreto” powstał jako wotum dziękczynne klasztoru „Betlejem” w Kętach k. Krakowa, który w czasie hitlerowskiej okupacji był zagrożony likwidacją, a siostrom groziło wywiezienie do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Siostry, dziękując Bogu za cudowne ocalenie kęckiego klasztoru, postanowiły – jako wotum dziękczynne – założyć nowy klasztor na odzyskanych ziemiach północnych. Wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu rozpoczęła się 8 grudnia 1951 roku. Od końca czerwca bieżącego roku z tego miejsca odbywa się transmisja adoracji Najświętszego Sakramentu przez portal internetowy adoracja.net. Do tej pory administrator serwera odnotował ponad 300 tysięcy odsłon.
Słupski klasztor sióstr klarysek, jako jedno z nielicznych miejsc na świecie, przechowuje ponad 50 relikwii, m.in.: Krzyża Świętego, św. Franciszka z Asyżu, św. Klary, św. Teresy z Lisieux, św. Maksymiliana Marii Kolbego, czy św. Ojca Pio.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.