Bp Dajczak: nie ma nas na ulicach, ale w nas może stawać się cud spotkania
06 stycznia 2021 | 14:31 | awi | Koszalin Ⓒ Ⓟ
W tym roku z powodu pandemii w Koszalinie nie odbył się Orszak Trzech Króli. Bp Edward Dajczak w uroczystość Objawienia Pańskiego przewodniczył Mszy św. w koszalińskiej katedrze. Intencją Mszy św. była modlitwa za wszystkich organizatorów i uczestników dotychczasowych orszaków na terenie diecezji.
W homilii bp Dajczak wędrówkę mędrców ze Wschodu nazwał początkiem wielkiej procesji, która idzie przez całą naszą historię. Jest to wędrówka ludzkości ku Jezusowi, ku Bogu, który urodził się w nędznej stajni, umarł na krzyżu i zmartwychwstały jest z nami dzisiaj. – Od narodów świata idących do światła w Jerozolimie rozpoczęło się wielkie gromadzenie narodów świata. Rozpoczęła się historia ewangelizacji. Jerozolima stała się miastem, w którym rzeczywistość ziemska styka się z rzeczywistością boską. Izrael powinien przeczuć tę chwilę. Nie stało się tak. Ludzie nie odkryli tej rzeczywistości. To jest dla nas niezwykle ważna lekcja wiary – zauważył biskup.
Bp Dajczak podkreślił, że słowo pochodzące od Boga wyrwało mędrców z ich codzienności, rutyny, zwykłego życia – wyostrzyło ich czujność. – Okazało się, że lud boży Starego Testamentu nie słyszy jego przesłania, nie odbiera jego objawienia. Jakby chciał powiedzieć Bogu – nie zakłócaj mi spokoju. To wydarzenie ma wartość znaku. Wskazuje na to, że poganie będą wybrani przed wszystkimi innymi. Jezus nie raz znajduje u nich większą wiarę niż w Izraelu. Mamy w Ewangelii wystarczająco dużo takich zdumiewających chwil – spotkania Jezusa z poganami i ich ufnej wiary – mówił biskup.
Bp Dajczak zauważył, że mędrcy, którzy najprawdopodobniej byli ludźmi nauki chcieli zrozumieć coś ważniejszego. Chcieli poznać to, co naprawdę liczy się w ludzkim życiu. – Byli ludźmi pięknie niespokojnych serc – nie zadowalali się tym, co jest. Szukali obietnicy Boga, jego śladów. Potrafili czytać znaki czasu, wyciągać wnioski i otwierać serca. Dla nich liczyła się prawda – mówił hierarcha.
Biskup zaakcentował, że chociaż w tym roku nie ma nas na ulicach, to w nas może stawać się cud spotkania. Pielgrzymka zapoczątkowana przez mędrców może dokonywać się w głębi naszych serc. – Wychodziliśmy na ulice nie po to, aby być, ale po to, żeby ludzie, których nie spotkamy w żadnej świątyni mogli zobaczyć człowieka należącego do Pana. Chodzi o to, aby ciągle odbywać pielgrzymkę do Niego, aby ci, którzy nigdy do ręki Ewangelii nie wezmą, na nas przeczytali jej odrobinę. To o takie świętowanie chodzi – zakończył biskup.
Msza św. była transmitowana przez diecezjalną telewizję internetową Dobre Media. W południe w koszalińskiej katedrze odbyła się inscenizacja „Opowieść o mędrcach ze Wschodu” i rodzinne kolędowanie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.