Bp Dajczak: trzeba znieruchomieć przed Panem Bogiem
18 września 2016 | 16:46 | xwp Ⓒ Ⓟ
– Każdy, kto chce spotkać Boga, musi nauczyć się czekać. To czekanie nazywa się też modlitwą. Chodzi o to, abyśmy na chwilę przed Nim znieruchomieli – powiedział bp Edward Dajczak do wiernych z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, którzy w niedzielę wzięli udział w corocznej pielgrzymce do sanktuarium w Skrzatuszu. Wzięło w niej udział kilka tysięcy osób.
Pielgrzymi z okazji roku jubileuszu Chrztu Polski mogli odnowić przyrzeczenia chrzcielne. Swoją przynależność do Chrystusa wyrazili zanurzając rękę w wodzie pobłogosławionej przez biskupa i czyniąc na sobie znak krzyża.
W trakcie pielgrzymki świadectwem swojej wiary podzielił się aktor Dariusz Kowalski, znany m.in. z roli Tracza w serialu "Plebania". Aktor mówił o swoim spotkaniu z Bogiem, które zmieniło życie nie tylko jego samego, ale także jego najbliższej rodziny.
Centralnym punktem diecezjalnych uroczystości w Skrzatuszu była Eucharystia, której przewodniczył bp Edward Dajczak. – Każdy, kto chce spotkać Boga, musi się nauczyć czekać. To czekanie nazywa się też modlitwą. To On, Pan wszechświata, wyznacza chwile i miejsca – powiedział biskup w homilii, wskazując również na Skrzatusz, jako miejsce, w którym Bóg mówi do człowieka i dotyka go swoją miłością.
– Chodzi o to, żebyśmy tu na chwilę przed Nim znieruchomieli, abyśmy pozwolili Mu nas odnaleźć. Po to jest ten cały wysiłek i troska o zewnętrzny wygląd tego miejsca, o jego odnowienie. Chodzi o to, abyśmy mogli tutaj przyjechać i znieruchomieć – powiedział bp Dajczak.
Pod koniec Mszy św. biskup pobłogosławił wieńce żniwne przygotowane przez kilka parafii z diecezji. Skrzatuskie uroczystości zakończyło nabożeństwo maryjne z zawierzeniem diecezji oraz rozpoczętego niedawno II synodu opiece Matki Bożej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.