Bp Dajczak: w ruchu trzeźwości trzeba mieć Bożą optykę
05 sierpnia 2012 | 08:51 | alg Ⓒ Ⓟ
„W ruchu trzeźwości trzeba mieć Bożą optykę, a więc pochylać się nad każdym człowiekiem” – przekonywał bp koszalińsko- kołobrzeski Edward Dajczak podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Trzeźwości na Górę Chełmską. Wzięło w niej udział około pół tysiąca osób, zrzeszonych w różnych ruchach i stowarzyszeniach trzeźwości, grupy AA oraz przedstawiciele kilku kół Towarzystwa im. Św. Brata Alberta z terenu całej Polski.
„Według danych statystycznych, spożycie alkoholu w Polsce rośnie i to przeraża. Społecznie straciliśmy czujność i przybieramy już niebezpieczny styl życia, polegający na tym, że po tygodniu pracy, odpoczynek i rozrywkę wiążemy z nadużywaniem alkoholu albo zażywaniem narkotyków” – zauważył biskup i przekonywał, że dzięki Chrystusowi możemy przestać być niewolnikami grzechu. „Jeżeli Bóg będzie fundamentem rodziny, to mamy gwarancję na stworzenie domu, który będzie szkołą trzeźwości. W domu, gdzie miłość rodzicielska dodaje nadziei, godności człowieka, znajduje się klucz do zdrowego społeczeństwa”- tłumaczył biskup.
„W przeciwieństwie do naszej pielgrzymki i modlitwy o trzeźwość, na Przystanku Woodstock w tej chwili dystrybutorów alkoholu jest tyle, co w gigantycznej stacji paliw, a wypitych tysiące litrów piwa – ubolewał bp Dajczak. – Na tym placu na kilkaset tysięcy uczestników, tysiąc dwieście osób głosi im słowem i własnym życiem o Jezusie i Jego miłości. Po modlitwach wielu się nawraca”.
Hierarcha powtórzył za Andre Frossardem, że Pan Bóg umie liczyć tylko do jednego, bo dla Niego nie liczą się tłumy, tylko każdy człowiek. „Bóg jest cierpliwym ojcem, który czeka, a także pasterzem, który pozostawia stado i szuka zaginionej owcy. Dla Boga nie ma proporcji 99 do 1, i w ruchu trzeźwości trzeba mieć taką optykę” – przekonywał biskup. „Każdy z nas jest niepowtarzalny i ma swoje powołanie, a Boże prawo miłości nie pozwala nam przechodzić obojętnie obok potrzebującego człowieka” – wyjaśniał bp i dziękował za modlitwę o trzeźwość narodu. „Dziękuję wszystkim, którzy w różnych formach, m.in. przez świadectwo życia, rezygnację ze spożywania alkoholu, modlitwę, pracę we wspólnotach i grupach trzeźwości, podaje rękę potrzebującym, przez co możliwe staje się wyjście z nałogu”- zakończył.
W organizację Diecezjalnej Pielgrzymki Trzeźwości zaangażowało się koszalińskie koło Towarzystwa im. św. Brata Alberta, prowadzące schronisko dla bezdomnych. Adam Sadłyk, prezes koszalińskiego koła potwierdza w rozmowie z KAI, że w Polsce i regionie rośnie liczba osób uzależnionych od alkoholu, narkotyków, seksu czy pracy. W koszalińskim schronisku aktualnie przebywa ponad 90 osób, a jeszcze cztery lata temu było ich niespełna dwudziestu. Około 70 procent bezdomnych boryka się z nałogami.
„Nałóg komplikuje życie nie tylko osobie uzależnionej, ale całej rodzinie. Konsekwencje takie jak utrata pracy i domu, koczowanie na dworcach, czy pobyt w schronisku, w końcu śmierć, ponosi pijący, ale zdajemy sobie sprawę z cierpienia całej rodziny. Dlatego zachęcam do udziału w pielgrzymkach trzeźwości, do modlitwy o uwolnienie z nałogów swoich bliskich, sąsiadów” – przekonuje Sadłyk i potwierdza, że pokutują w świadomości społecznej stereotypy, że choroba alkoholowa dotyka tylko ludzi o niskim statusie społecznym. „Do schroniska trafiają ekonomiści, lekarze czy artyści. Każdy może ulec zniewoleniu alkoholowemu, bo często ci ludzie pochodzą z rodzin dotkniętych nałogami” – mówi prezes schroniska.
Przed uroczystą Eucharystią świadectwem z zebranymi podzielili się Dorota i Grzegorz Siek ze Słupska, od szesnastu lat w Krucjacie Wyzwolenia Człowieka. „Podjęłam to zobowiązanie wobec Boga prosząc o to, by nasze dzieci ani osoby, z którymi się zwiążą nigdy nie miały problemu alkoholowego” – tłumaczy w rozmowie z KAI Dorota Siek. „Cieszymy się, że alkohol nie psuje imprez, relacji małżeńskich ani relacji z naszymi dziećmi” – tłumaczy, a jej mąż przyznaje, że problem alkoholowy istnieje w ich rodzinach. Potwierdzają, że ta deklaracja wzbudza zdziwienie wśród znajomych, ale bliscy już to zaakceptowali.
Krucjata Wyzwolenia Człowieka polega na złożeniu pisemnej deklaracji całkowitej abstynencji, a więc na powstrzymaniu się od spożywania alkoholu, przyjmowania, kupowania i częstowania napojami alkoholowymi. Towarzyszy temu modlitwa w intencji dzieła krucjaty wyzwolenia człowieka.
Pielgrzymka odbyła się pod hasłem „Rodzina szkołą trzeźwości”. Pielgrzymi przybyli z diecezji przeszli z kościoła pw. Ducha św. do Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.