Bp Dydycz: beatyfikacja Jana Pawła II to wyzwanie zwłaszcza dla młodych
16 stycznia 2011 | 13:12 | ks.ap Ⓒ Ⓟ
Beatyfikacja Jana Pawła II zobowiązuje nas, a zwłaszcza ludzi młodych, do odczytywania jego programu życiowego – powiedział biskup drohiczyński Antoni Dydycz, podczas spotkania z harcerzami oraz grupami misyjnymi, które odbyło się w Drohiczynie 15 stycznia.
W homilii podczas Eucharystii koncelebrowanej wraz z kapelanami harcerstwa oraz misjonarzami, wyrażając radość z zakończenie procesu beatyfikacyjnego papieża-Polaka bp drohiczyński zastanawiał się, co zaplanowana uroczystość beatyfikacyjna ma znaczyć dla naszej dalszej życiowej drogi, planów i obowiązków oraz wychowania przyszłych pokoleń?
Przypomniał zachowany w pamięci obraz Jana Pawła II, pełen szacunku do wszystkich ludzi, ich tradycji i regionów, w których żyją. Wspomniał jego częste odniesienie do etosu harcerskiego oraz szerokie spojrzenie na tereny misyjne. Widocznym to było w krajach misyjnych, do których przybywał, jak też w stosunku do takich krajów, jak Rosja, gdzie odbywał jedynie duchowe pielgrzymowanie.
Sama beatyfikacja może nie dodaje wiele do znanego nam obrazu Jana Pawła II – mówił bp Dydycz – jednak ma wielkie znaczenie dla przyszłych pokoleń. Dokument beatyfikacyjny spowoduje też, że zostanie on wpisany „in albis”, czyli „wśród białych”, którzy według biblijnego sformułowania, podążają za Barankiem. Jest to też udokumentowanie jego godności, która stanowi znak dla ludzi wszystkich czasów. Zdaniem biskupa, jest to niezmiernie ważne w dzisiejszym świecie, gdzie brakuje szacunku dla ludzkiej godności.
Bp Dydycz zaapelował o potrzebę przywrócenie miejsca historii w wychowaniu. Dzieci i młodzież bowiem muszą znać czasy minione. Muszą wiedzieć do czego może prowadzić zło. „Jestem przekonany, że ten etos rycerski i harcerski zarazem, będzie się przebijał przez mgły, z jakimi się spotykamy we współczesnych programach oświatowych – mówił biskup. – Świat potrzebuje ludzi wrażliwych na każdego człowieka."
Biskup apelował, aby przygotowując się do przeżycia uroczystości beatyfikacyjnej, uodpornić się także na destrukcyjne działanie wielu mediów. Pokazały one już takie działania – zdaniem biskupa – relacjonując odejście Jana Pawła II, czy katastrofę smoleńską. "Najpierw, idąc za społecznym zapotrzebowaniem, używały one wszelkich środków technicznych, aby być blisko, wszystko roznamiętniać i czasami nawet przesadzać, aby następnymi poczynaniami zniszczyć i ukazać, że nic z tego nie pozostało" – stwierdził biskup. Jego zdaniem, media nie chciały mówić o wartościach, zasadach czy papieskim nauczaniu ani o tym "za co zginęli katyńscy pielgrzymi", którzy wyruszyli "w imię honoru, godności narodu i potrzeby wdzięczności za tych, którzy do tej pory spoczywają tam, jako przestępcy. Sądy rosyjskie nie odwołały przecież, wydanych na nich wyroków". Stąd apel biskupa do młodych, by starali się kreować i tworzyć media. Do tej pory – mówił bp Dydycz – naród nie zawiódł się na harcerzach. Są tam, gdzie być powinni. Czuwają nad tym, co troski wymaga. Potrafią stanąć blisko tego, co najważniejsze.
Komendant Chorągwi Białostockiej hm Andrzej Bajkowski przekazał ks. bp Dydyczowi, w dowód wdzięczności za wsparcie, okazywane harcerzom, statuetkę „Małego Harcerza”.
W spotkaniu wzięli udział harcerze z hufców w Siemiatyczach, Bielsku Podleskim, Sokołowie Podlaskim, Hajnówce, Węgrowie i Łochowie wraz komendantami i kapelanami na czele z kapelanem diecezjalnym ks. Pawłem Grzeszkiem. Podczas spotkania modlono się też w intencji misjonarzy i dzieł misyjnych. Obecny był ks. kan. Zbigniew Grabowski, odpowiedzialny za duszpasterstwo misyjne w diecezji drohiczyńskiej oraz misjonarze ks. prał. Jan Bogusz, emeryt z Brazylii, ks. kan. Adam Romaniuk, misjonarz z dalekiej Rosji i dyrektor Caritas w Rosji z Sankt Petersburga ks. prał. Dariusz Jagodziński.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.