Bp Florczyk odkrywał z piechurami „Kielce mniej znane”

Po śladach niepodległości odbyła się siódma edycja rajdu odbywanego z inicjatywy i z udziałem bp. Mariana Florczyka pn. „Kielce mniej znane”, z udziałem kilkudziesięciu osób.

Piechurzy, a wśród nich całe rodziny, przeszli około 10 kilometrów. Szlak prowadził m.in. przez Wzgórze Zamkowe z dawnym ubeckim więzieniem, Park Miejski, Skwer Katyński i Kadzielnię. Po drodze odwiedzano także kościoły związane z czasami II RP. Rajd zakończył się na Stadionie, przy ul. Kusocińskiego, gdzie odbył się piknik integracyjny z ogniskiem. Na całej trasie uczestnikom towarzyszyli przewodnicy.

Rajd rozpoczęła modlitwa na placu św. Jana Pawła II, przy kieleckiej katedrze. Przewodniczył jej bp Marian Florczyk, który wspomniał również o martyrologii kielczan oraz o chorych i cierpiących. – Wszyscy wiedzą, jaki jest cel naszego wędrowania. Jest nim poznawanie naszego miasta i modlitwa za tych, którzy żyją w Kielcach. Dodatkowo będziemy przypominać wydarzenia z przeszłości i wspominać osoby, które były związane z naszym miastem oraz budować wspólnotę – mówił biskup.

Piechurzy byli m.in. w kościele Garnizonowym i kościele Chrystusa Króla na Baranówku, który był miejscem aktywności ministrantów i harcerzy podczas II wojny światowej. O historii Baranówka i Kawecczyzny opowiadali m.in. pracownicy IPN. – Mnie bardzo zaciekawiły wspomnienia bp. Florczyka, który był tutaj u Chrystusa Króla wikariuszem w okresie stanu wojennego i jego opowiadanie na temat architektury tej świątyni – mówi KAI Janina Lis, która w rajdzie uczestniczy już po raz trzeci.

Wydarzenie zorganizował MOSiR oraz referat kultury zdrowotnej i sportu przy kieleckiej Kurii.