Bp Florczyk: sens cierpienia najlepiej możemy odczytać w Chrystusie

Sens cierpienia możemy odczytać najlepiej w Jezusie Chrystusie, On nadał cierpieniu sens, On przez cierpienie zbawił świat – mówił dzisiaj bp Marian Florczyk, przewodnicząc Mszy św. w kościele św. Stanisława BiM w Kielcach, w ramach Diecezjalnych Obchodów Światowego Dnia Chorego.

W homilii bp Florczyk nawiązał do cudów, które od 11 lutego 1858 r. zaczęły się dziać w Lourdes. – One trwają do dziś. Nic więc dziwnego, że zaczęli na to miejsce przybywać pielgrzymi, a przede wszystkim chorzy. Lourdes stało się sanktuarium nadziei na uzdrowienie i poprawę losu (…). Tam można doświadczyć siły wiary i wspólnoty – zauważył bp Florczyk. Jak zauważył, św. Jan Paweł II „znał to wyjątkowe miejsce i sam oświadczony cierpieniem i bólem 11 lutego ustanowił Światowym Dniem Chorego”.

W homilii biskup nawiązał także do genezy cierpienia i choroby, odwołując się do opisów z Księgi Rodzaju, gdy „człowiek zdradził Boga”, a „wtedy wdarło się cierpienie”. – Zdrada zapoczątkowana kiedyś trwa po dzień dzisiejszy. Człowiek odszedł od Boga i zaczął odchodzić od człowieka – mówił biskup zaznaczając, że nienawiść pojawiła się już wśród synów pierwszych rodziców. – Tam, gdzie nie ma Boga, szybko rodzi się trud, cierpienie, nienawiść – podkreślał bp Florczyk.

Mówił także, jak destrukcyjna dla człowieka bywa choroba, wskazując zarazem na jej sens.

– Choroba i cierpienie są złe. Niszczą zdrowie człowieka, odbierają nadzieję i sens życia. Potrafią doprowadzać do płaczu i wielkiego krzyku rozpaczy. Eliminują ze wspólnoty. Niejednokrotnie zdają człowieka na samotność – zaznaczył, przypominając pytania biblijnego Hioba. – Zastanawiamy się nad sensem choroby i cierpienia. Kierując się doświadczeniem mogę powiedzieć, że mają one sens. Sens cierpienia możemy odczytać najlepiej w Jezusie Chrystusie. On nadał cierpieniu sens. Przez cierpienie zbawił świat. Nasz Bóg cierpiał i krzyczał jak niejeden z nas: „Boże mój, Boże czemuś mnie opuścił?” – kontynuował bp Florczyk. Podkreślał, że od cierpiącego Jezusa wciąż uczymy się prawdy o życiu, o jego szczęściu i nieszczęściu, modlimy się o siły na czas choroby (…).

– To choroba otwiera oczy na prawdę o życiu, weryfikuje przyjaciół i szczerość ludzkich serc. Wielu przez chorobę zbliżyło się do Boga – zaznaczył hierarcha.

Mszę św. poprzedziło wprowadzenie ks. Jana Jagiełki, diecezjalnego duszpasterza osób chorych i niepełnosprawnych. Przypomniał on historię objawień Matki Bożej w Lourdes, której wspomnienie przypada 11 lutego.
Wierni otrzymali sakrament namszczenia chorych.