Bp Florczyk: Trzej Królowie są podobni do nas w szukaniu miłości, zgody i pokoju

Trzej Królowie są podobni do nas, podobni w szukaniu szczęścia, podobni w szukaniu miłości, zgody i pokoju, w tęsknocie za dobrem i dobrym człowiekiem – mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Marian Florczyk, przewodnicząc Mszy św., po której zawsze odbywało się tradycyjne kolędowanie.

W tym roku było podobnie, choć znacznie skromniej, a okazały orszak z towarzyszeniem wielu grup kolędniczych i śpiewaczych reprezentowali tylko Trzej Monarchowie, którzy zasiedli w prezbiterium.

Od tej silnie zakorzenionej w Kielcach tradycji wyszedł bp Florczyk w swojej homilii, wyjaśniając także datę 6 stycznia, związaną z obchodzonym na Wschodzie przesileniem zimowym i pogańskim świętem światła. Przypomniał, że „Trzej Mędrcy – uczeni poszukują nowego Króla, zapowiedzianego jako nowe Światło, który ma zmienić porządek świata”, przewidzianego także przez proroków. Sam Jezus nazywał siebie „Światłością”.

– Monarchowie budzą w nas sympatię, w kolędach wychwalamy ich trud szukania Króla (…), nie są egoistami, nie burzą porządku społecznego. Byli inteligentni, mądrzy i pokorni, pragnący dobra dla swoich narodów, czego wyrazem są ich dary – podkreślał biskup. Postawę Monarchów skonfrontował z postawą Heroda, który „kieruje się własnym interesem, z wyrachowaniem przyjmuje ich na swoim dworze, ale nie z życzliwości, ale aby uchronić swoją władzę”. Bp Florczyk zachęcał, aby iść za Jezusem i Jego światłem, a nie za ciemnością, a mówiąc, że człowieka może ogarnąć światło, ale i ciemność, wskazał przykład „domagania się przez kobiety zabijania życia i bezczeszczenia kościołów”.

– Manifestacje kobiet objawiły, że nie chcą one oddać pokłonu Dziecku, nie chcą nawet miłości własnego dziecka. Kto gardzi życiem dziecka, pogardzi życiem starszej osoby – mówił bp Florczyk, zachęcając zarazem, aby „ruszyć ku jasności, do Jezusa”.

Po Mszy św. kielczanie zebrani w bazylice pozostali – na prośbę biskupa – na wspólne kolędowanie.

Bp Florczyk był przed laty pomysłodawcą jednego z pierwszych w Polsce orszaków i rokrocznie w tym wydarzeniu uczestniczył. Organizowali je wspólnie: Kuria w Kielcach, Wojewódzki Dom Kultury, policja, różne stowarzyszenia, grupy śpiewacze i in. Tradycją Kielc był udział trzech orszaków wyruszających z różnych punktów miasta i spotykających się pod kielecką katedrą. Tam odbywało się kolędowanie.