Bp Florczyk: wielkością człowieka jest prosić o przebaczenie

Wielkością człowieka jest przyznać się do winy, stanąć w prawdzie i prosić o przebaczenie, i to jest prawdziwe bohaterstwo – powiedział w sobotę w kieleckiej bazylice bp Marian Florczyk, w 35. rocznicę śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, obchodzoną jako Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych.

W homilii zwrócił uwagę na aspekt poczucia winy i przyznania się do niej, który powinien być właściwy dla chrześcijan, oraz na „fenomen miłosierdzia Bożego”, który z kolei warunkuje akt skruchy.

Biskup nawiązał do wydarzeń sprzed 35 lat, apelując do sumień oprawców ks. Jerzego. Zauważył, że tylko „niektórzy pamiętają tamte czasy: jedni ze względu na młody wiek, a inni nie chcą pamiętać, by nie przyznać się do swoich nieprawości”. – Żyli w tamtych czasach, dyktowali warunki życia, przyczyniali się prześladowań i zbrodni, ale dziś nic nie pamiętają – mówił bp Florczyk. Zauważył, że są i tacy, którzy „tęsknią za tamtymi czasami”, a „dzisiaj chcą wskazywać drogi prawdziwej demokracji”. – Tylko bohaterscy ludzie mogą przyznać się do nieprawości, tchórz nie przyzna się – zauważył hierarcha.

Przywołał swoje wspomnienia z Rzymu, z okresu studiów, gdy Włosi pytali, dlaczego zamordowano księdza w Polsce, który wzywał do czynienia dobra, a „naukę o dobru, miłości Jezusa przekazywał w cichości”. Zauważył także, że „przyznania się w prawdzie, w szczerości o sobie” wymagają rodzice od dziecka, współmałżonkowie od siebie nawzajem, sądy od przestępcy. – Tchórz się nie przyznaje – stwierdził biskup, przypominając zarazem, że „stanięcie w prawdzie, może zapłakanie nad sobą, jak św. Piotr” – warunkują Boże miłosierdzie.

– Was, bracia i siostry spod sztandaru Solidarności przywołuję do refleksji, bo iluż było takich, co zdradzili jej ideały? – mówił biskup. Za „najpiękniejsze przyznanie się do Jezusa” uznał świadectwo życia. Zaapelował jednocześnie, do działaczy „Solidarności”, aby Ci włączyli się w obronę nie tylko praw ludzi pracy. – Do was ludzi Solidarności, jako do ruchu społecznego należy obrona podstawowych wartości człowieka i fundamentalnych praw. Potrzeba bronić wartości małżeństwa, rodziny, zagrożonych dzieci i młodzieży i trzeba bronić godnej miłości mężczyzny do kobiety – mówił hierarcha.

– Jeszcze nie wszystko zostało zwyciężone, zło się rozlewa, a obojętność to też nie jest przyznawanie się do Jezusa. Bł. Jerzy, dodawaj nam sił – zakończył bp Florczyk.

Po Mszy św. uczestnicy uroczystości złożyli kwiat przed pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki, obok bazyliki katedralnej.

Senator Krzysztof Słoń zauważył, że 19 października jest dniem szczególnym, gdyż to w rocznicę śmierci ks. Jerzego Popiełuszki ustanowiono Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych. – Błogosławiony ksiądz Jerzy, patron kapłanów niezłomnych jest przykładem, że warto być dobrym, warto dobro szerzyć. Dzisiaj oddajemy mu cześć, a tym samym oddajemy cześć wszystkim kapłanom katolickim, dzięki których męczeńskiej śmierci ocaliliśmy nasz naród, naszą Ojczyznę i nasze człowieczeństwo – powiedział senator.

Ks. Jerzy Popiełuszko (1947-1984), zamordowany przez SB kapelan NSZZ Solidarność, był m.in. duszpasterzem służby zdrowia i młodzieży, kapelanem Huty „Warszawa”, inicjatorem Mszy za Ojczyznę w stanie wojennym i pielgrzymek ludzi pracy na Jasną Górę, które gromadziły tysiące osób. W nauczaniu podejmował aktualne problemy moralne i polityczne, bronił prawdy i godności człowieka. Był atakowany i wielokrotnie przesłuchiwany przez aparat władzy państwowej. 19 października 1984 r. został porwany przez oficerów SB w Górsku k. Torunia i zamordowany. Pochowano go obok kościoła św. Stanisława Kostki w Warszawie. Został beatyfikowany 6 czerwca 2010 r.