Bp Fortuniak w Borku Wlkp. o "antychrześcijańskiej zaciekłości"
02 lipca 2010 | 18:35 | bt Ⓒ Ⓟ
Do zawierzenia Maryi i trwania Polaków przy Jej kulcie w obliczu istniejącej w dzisiejszym świecie „antychrześcijańskiej zaciekłości” dążącej „do wygnania Chrystusa” wezwał bp Zdzisław Fortuniak. Biskup przemawiał do pielgrzymów przybyłych do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Borku Wielkopolskim na Zdieżu, nazywanym w średniowieczu „Wielkopolską Częstochową”.
Uroczystości odpustowe w boreckim sanktuarium maryjnym odbywające się w tym roku, zgodnie z tematem Roku Duszpasterskiego, pod hasłem „Bądźmy świadkami Miłości na wzór Maryi”, rozpoczęły się 29 czerwca. Ich ukoronowaniem była Pontyfikalna Suma odpustowa sprawowana w piątek przy ołtarzu przez biskupa pomocniczego archidiecezji poznańskiej Zdzisława Fortuniaka.
Nawiązując do historii sanktuarium nazywanego w średniowieczu „Wielkopolską Częstochową” bp Fortuniak w wygłoszonej homilii zwrócił uwagę, że „słynący łaskami wizerunek Matki Bożej Pocieszenia musiał być bardzo sławny, skoro, jak przekazują kroniki, wracający spod Grunwaldu rycerze zjechali i tu, by odśpiewać dziękczynne Te Deum oraz pieśń Bogurodzica”.
Biskup wyraził opinię, że w dzisiejszym świecie często „nie ma miejsca dla Tego, którego Maryja przynosi, dla Chrystusa”, bowiem „w dziejach człowieka nieustannie są obecne dwa nurty: jeden, który chce przyjąć Chrystusa; drugi, to ten, który za swój główny cel przyjmuje hasło: wygnać Chrystusa”.
„Owa antychrześcijańska zaciekłość jest u niektórych tak niepohamowana, że zaczynają atakować krzyż, popierając tych którzy chcieliby usunąć go z miejsc publicznych” – stwierdził kaznodzieja. „Cel zawsze jest ten sam: wygnać Chrystusa” – podkreślił poznański biskup pomocniczy.
Główne uroczystości odpustowe poprzedziło całonocne czuwanie modlitewne przed wystawionym Najświętszym Sakramentem i cudownym obrazem Matki Bożej Boreckiej.
„Tej nocy i w ciągu całego dnia modliliśmy się we wszystkich intencjach, z którymi pielgrzymi przybyli do sanktuarium i które nadesłali pocztą elektroniczną” – mówi w rozmowie z KAI ks. proboszcz Roman Grocholski, kustosz sanktuarium. „Przede wszystkim jednak polecaliśmy Jezusowi przez ręce Jego Matki sprawę nowych powołań kapłańskich i zakonnych, dziękując za dar kapłaństwa” – dodaje.
Kustosz podkreśla również, że do boreckiego sanktuarium, tradycyjnie już, przybyły różne grupy społeczne, stany i zawody: chorzy i starsi, dzieci, młodzież, matki w stanie błogosławionym i całe rodziny, a także kapłani, osoby życia konsekrowanego i przedstawiciele służb mundurowych.
Odpust w Borku Wielkopolskim zakończy się 4 lipca dniem modlitw w intencji rodzin. Roman Grocholski.
Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia usytuowane jest na przedmieściu Borku Wielkopolskiego o nazwie Zdzież, które w XIV w. posiadało własne prawa miejskie. W miejscu, gdzie dziś stoi kościół biło niegdyś źródełko, przy którym niewidomy Jan z Borku doznał cudownego uzdrowienia po objawieniu się mu Maryi. Przypuszczać można, że kult Matki Bożej zaczął rozwijać się w tym miejscu od końca XIII wieku. Wówczas powstał zapewne również cudowny obraz, który w opinii wielu historyków jest starszy od obrazu jasnogórskiego.
Cudowny wizerunek Maryi z Dzieciątkiem uległ zniszczeniu podczas burzliwej historii sanktuarium i został powtórnie namalowany około połowy XVI wieku przez anonimowego artystę. 2 lipca 1931 r. uroczyście koronował go koronami papieskimi kard. Augusta Hlond, ówczesny Prymas Polski.
bt/Borek Wlkp.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.