Drukuj Powrót do artykułu

Bp Głódź: interes narodowy przed partyjnym!

11 listopada 2002 | 14:06 | rch //mr Ⓒ Ⓟ

W 84. rocznicę odzyskania niepodległości biskup polowy Sławoj Leszek Głódź przewodniczył Mszy w intencji Ojczyzny. „Nigdy interes partii nie może wychodzić na pierwszy plan, wyprzedzać narodowego interesu” – podkreślił w stołecznej bazylice Świętego Krzyża.

Bp Głódź zwrócił uwagę, że w 13. roku wolności wciąż nie nastąpiła w Polsce stabilizacja – ani gospodarcza, ani polityczna. Wiele nierozwiązanych problemów staje się dla społeczeństwa ciężarem nie do uniesienia: bezrobocie, redukcje zatrudnienia, upadek wielu gałęzi gospodarki, powszechne zubożenie.
– Ile z przedwyborczych obietnic zostało spełnionych? Ile zostało tylko zapisanych w przedwyborczych programach i oczekiwaniach ludzi? – pytał bp Głódź retorycznie. – Ogłosiliśmy epokę gospodarki wolnorynkowej, zapominając, że jej mechanizmy dotykają, a czasem boleśnie kaleczą ludzi słabych, chorych, biednych, niezaradnych, których jakże często zostawia się samym sobie. Czasami odnieść można wrażenie, że kompetencje państwa zostały ograniczone do zorganizowania sprawnego systemu ściągania podatków, i to od wszystkich i wszystkiego.
A przecież państwo, i to państwo zdobyte z takim trudem, powinno zapewnić narodowi nie tylko bezpieczeństwo, ale także skuteczną ochronę zdrowia, sprawny i odpowiedzialny system oświatowy. Winno stać się hojnym mecenasem kultury, która przecież tak wielką rolę odgrywa w utrwalaniu naszej tożsamości”.
Zdaniem bp. Głodzia, problem naszej obecności w Unii jest często mistyfikowany. – Słychać głośne opinie bezkrytycznych euroentuzjastów i równie głośne opinie eurosceptyków. (…) Trzeba powiedzieć, że nasza obecność w Unii Europejskiej, to nie tyle problem zagrożenia naszej świadomości i redukcja naszej narodowej tożsamości. Nie straciły jej przecież narody, które są od lat w Unii. Hiszpanie pozostali Hiszpanami, Francuzi – Francuzami, Holendrzy – Holendrami.
Biskup podkreślił, że rolnicy polscy mają szansę dać Unii wartościowe produkty. – Nie wolno im wmawiać – jak to czyni wielu, – że są z góry skazani na gospodarczą klęskę. Przecież polski rolnik może dać już dziś więcej i ekologiczniej, zgodnie ze standardami Unii – wyjaśnił.
Patriotyzm – stwierdził biskup polowy – to troska o interes narodowy. Nie może go przysłonić ani globalizacja, ani kosmopolityzm, ani szeroko rozumiana europejskość. Wśród ideowych polityków, mężów stanu europejskiego formatu kaznodzieja wskazał na Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Paderewskiego, Wojciecha Korfantego, Stanisława i Władysława Grabskich, Eugeniusza Kwiatkowskiego. Podkreślił, że byli to ludzie bez kompleksów i uprzedzeń, bezinteresowni, Polsce oddani – prawdziwi Europejczycy.
Z wielką sympatią biskup mówił o roli harcerstwa, które – choć niedoceniane przez władze – jest ważnym środowiskiem wychowania patriotycznego. – Harcerstwo jest służbą, która wspiera się na polskiej tradycji, na kryteriach etycznych, na wartościach religijnych. Potrzeba w tej sprawie jasnego rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu – powiedział.
Wskazując do znaki naszej tożsamości kaznodzieja pytał, czy potrafimy zrozumieć ich znaczenie i czy nie są one już tylko pustymi symbolami. – Bo przecież biało-czerwony krawat, czy narodowy symbol na partyjnym emblemacie, powinien się przedkładać na świadectwo w życiu publicznym. To, co biało-czerwone w formie niech będzie biało-czerwone w życiu – powiedział z naciskiem.
Po zakończeniu homilii rozległy się brawa.
Podczas Liturgii harcerze z komendy hufca w Zgierzu przynieśli Ogień Niepodległości. Od siedmiu lat opiekują się oni grobami legionistów Józefa Piłsudskiego na Wołyniu. Odbudowali cmentarze legionowe w Kostiuchnówce, w Wołczecku, Maniewiczach i odnowili tradycję zapoczątkowaną w okresie międzywojennym przenoszenia symbolicznego ognia z Kostiuchnówki, z pobojowiska, na którym rodziła się polska niepodległość.
We Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, generalicja, parlamentarzyści, władze stolicy, harcerze i kombatanci z pocztami sztandarowymi. Po Mszy św. odśpiewano Hymn „Boże coś Polskę”.
W godzinach południowych Bp Głódź uczestniczył w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwowych, wojskowych, organizacji kombatanckich, harcerskich i korpusu dyplomatycznego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.