Bp Greger do środowiska PiS: bądźcie gotowi pokazać swoje prawdziwe oblicze

„Praca u podstaw ma szansę powodzenia tylko wtedy, kiedy podejmują ją ludzie gotowi pokazać swoje prawdziwe oblicze” – przekonywał bp Piotr Greger, który 2 stycznia przewodniczył Mszy św. w intencji rządzących, parlamentarzystów i samorządowców oraz członków i sympatyków PiS z terenu diecezji bielsko-żywieckiej. W modlitwie uczestniczyli m.in. przedstawiciel rządu, posłowie i senatorowie Sejmu i Senatu RP.

W nawiązaniu do czytania z Ewangelii według św. Jana bielsko-żywiecki biskup pomocniczy zwrócił uwagę, że twórcze spory o dobre prawo i dyskusje zmierzające do wypracowania zdrowego modelu wychowania oraz inne ważne kwestie społeczne są możliwe do rozwiązania dopiero wówczas, kiedy poprowadzą je ludzie z odsłoniętą twarzą.

„Ujawnić swoją twarz – to warunek uczciwej pracy u podstaw. Jakżeż to ukazanie prawdziwego oblicza przychodzi czasem bardzo trudno i z wielkimi oporami. Stanowimy bowiem społeczeństwo, które przez wiele lat wypracowało i doskonaliło metody chodzenia w maskach. Ukazanie własnej twarzy było niewygodne i na swój sposób niebezpieczne. Ludzie co chwilę przyjmowali różne maski, zmieniali jedną na drugą” – konstatował biskup, zauważając, że przyjmowanie różnych masek doprowadziło do „wielkiej społecznej dezorientacji, gdzie nawet w bardzo wąskim gronie nie bardzo wiadomo było, kto jest kim”.

„Jan Chrzciciel przekonuje nas, iż nigdy nie należy się obawiać ujawnienia własnej twarzy. Jeśli kogoś nie stać, aby uczynić to jawnie, publicznie, z wysoko podniesionym czołem, to winien zdecydować się na ten krok na drodze sakramentalnej pokuty. To jest moralna powinność każdego człowieka wierzącego, która mocno wpisuje się w przeżywany czas Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia” – zaapelował hierarcha.

Przypominając, że o pierwszeństwie miłosierdzia wobec sprawiedliwości, duchowny za Janem Pawłem II powtórzył, że nie można zbudować żadnej silnej wspólnoty ludzkiej jedynie w oparciu o sprawiedliwość, z jednoczesnym pominięciem postawy miłosierdzia.

„Stańmy zatem odważnie przed Chrystusem przebaczającym i miłosiernym ze świadomością swoich słabości, ułomności i podejmowanych grzechów. Jest to kolejna okazja do tego, aby sprawdzić i zweryfikować, w jakiej mierze potrafię ujawnić przed Bogiem własną twarz. To kolejna sposobność, która stwarza szansę dokonania oceny, na ile potrafię stanąć w całej prawdzie o sobie przed Bogiem, który wszystko wie najlepiej” – zachęcił kaznodzieja i wezwał kolejny raz do podejmowania trudu pracy u podstaw. „We wszelkich działaniach zawsze trzeba być obecnym bez maski, ale z własną twarzą i swoim prawdziwym obliczem” – zakończył.

We Mszy św. dla środowiska PiS wziął udział m.in. Stanisław Szwed, pierwszy po kilkuletniej przerwie wiceminister pochodzący z Podbeskidzia, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Po Mszy w siedzibie bielskiego starostwa powiatowego odbyło się spotkanie opłatkowe.