Bp Greger: nie traćmy czasu na debaty polityczne, lecz zawierzmy Bogu

„Nie traćmy czasu na debaty społeczne czy polityczne, ale wejdźmy w koalicję z samym Bogiem” – apelował bp Piotr Greger, który przewodniczył dziś w bielskiej katedrze uroczystej Mszy św. za ojczyznę. Podkreślał, że Konstytucja 3 Maja jest ciągle niezrealizowaną „drugą polską ewangelią”, wzywającą do zawierzenia Matce Chrystusa.

Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej zwrócił uwagę, że Konstytucja 3 Maja była „sztandarem bojowym, który miał tchnąć w ludzi więcej odwagi i nowego ducha”, a jej siła i tajemnica mądrości oparte były na szacunku do Bożego Prawa.

Bp Greger przypomniał, że kiedy w 1920 roku bolszewicy zaatakowali Polskę i zbliżali się do Warszawy, polscy biskupi ponownie oddali naszą Ojczyznę pod opiekę Matki Bożej, która już wtedy była nazywana Królową naszego narodu.

Biskup analizując dzieje historii Polski, wyliczał postaci, które odniosły zwycięstwo „pod wspólnym sztandarem Boga i Matki Chrystusowej” – o. Maksymiliana Kolbego, o. Rafała Kalinowskiego, brata Alberta Chmielowskiego, Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszkę, „który pod tym samym sztandarem wytrwał do końca, co przypieczętował aktem męczeńskiej śmierci”.

„To są konkretne przykłady z naszej polskiej historii, które bardzo wyraźnie pokazują, że pod tym sztandarem trzeba stanąć z pełnym zawierzeniem. Polska może być wielka – i wszystkim nam na tym zależy – jeśli zawierzy Bogu i będzie Mu posłuszna jak Matka swojemu Synowi, Jezusowi Chrystusowi” – podkreślał kaznodzieja.

Zaznaczał też, że siła Polski mierzona jest wielkością ducha. „Szkoda czasu na bierne wyczekiwanie, które niekoniecznie musi przynieść pozytywne rezultaty. Trzeba Bogu mocno zawierzyć, by doświadczyć życia wolności, jakim cieszy się człowiek poddany woli Bożej. W tym zawierzeniu trzeba na nowo odczytać, że jest nam wszystkim potrzebna Matka, która wychowuje” – dodawał bp Greger.

Zdaniem biskupa, tak jak odczytywany dziś fragment Ewangelii stanowi testament Jezusa przekazany św. Janowi, podobnie Konstytucja 3 Maja jest „druga polską ewangelią, ciągle niezrealizowaną”.

„Nie traćmy czasu na wielkie debaty społeczne czy polityczne, ale popatrzmy w historię i wejdźmy w koalicję z samym Bogiem, bo ona zawsze jest niezawodna. Tworząc ścisłe więzy, dotrzymajmy zawartego przymierza, a wtedy apokaliptyczny Smok o siedmiu głowach w niczym nie może nam zaszkodzić” – apelował biskup i przypominał, że dla katolików żyjących w naszym kraju, dzisiejszy dzień powinien być wezwaniem do zawierzenia Matce Chrystusa, a dzięki temu odnalezieniem na nowo wolności i szczęścia, które płynie ze spotkania z Bogiem.

Na początku liturgii odczytano list od bp. Tadeusza Rakoczego, który uczestniczył w trzeciomajowych uroczystościach na Jasnej Górze. Ordynariusz bielsko-żywiecki podkreślił, że los ojczyzny i Kościoła w dużej mierze zależy od tego, czy rodzina będzie prawdziwym środowiskiem życia i miłości.

W modlitwie w bielskiej katedrze wziął udział także zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Paweł Anweiler. W słowie do uczestników liturgii duchowny podkreślił, że w Polsce rozważnie muszą być konsultowane wszelkie akty prawne, które „będą wspierać poszczególne wymiary potrzeb każdego obywatela, nie zapominając o potrzebie ludzkiego ducha”. Zapewnił, że Kościół chce służyć każdemu.

W świątyni modlili się przedstawiciele parlamentu RP, władz samorządowych, miejskich i gminnych oraz reprezentanci wojska, policji, straży pożarnej, licznych organizacji kościelnych i świeckich. Przed Mszą odbyła się defilada Kompanii Honorowej 18. Batalionu Powietrznodesantowego. Złożono kwiaty przy pomniku Konfederatów Barskich.