Drukuj Powrót do artykułu

Bp Greger: ojciec Michał i jego współbrat są perłą Kościoła

06 stycznia 2016 | 16:21 | rk Ⓒ Ⓟ

„Bł. ojciec Michał i jego współbrat Zbigniew są perłą Kościoła i zarazem darem dla Kościoła” – podkreślił bp Piotr Greger, który 6 stycznia przewodniczył Eucharystii w kościele pw. Maksymiliana Kolbego w Bielsku-Białej Aleksandrowicach. Msza św. zainaugurowała tegoroczny Orszak Trzech Króli w stolicy Podbeskidzia, który w tym roku był dziękczynieniem za beatyfikację franciszkańskich misjonarzy-męczenników: o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka. Podczas liturgii Enrique Mesias z zespołem Kargaligera z Peru wykonali skomponowany przez siebie hymn beatyfikacyjny.

Przy ołtarzu w aleksandrowickiej świątyni wraz z biskupem pomocniczym diecezji bielsko-żywieckiej modlili się: prowincjał franciszkanów z Krakowa o. Jarosława Zachariasz, franciszkańscy zakonnicy oraz kilkunastu księży diecezjalnych. Na Mszy obecna była m.in. najbliższa rodzina pochodzącego z podżywieckiej Łękawicy bł. Michała.
W homilii bp Greger zastanawiał się nad przesłaniem i znaczeniem świadectwa życia i męczeństwa bł. ojca Michała Tomaszka i jego współbrata. „Od momentu ogłoszenia ich błogosławionymi, oni już nie należą do nas. Są perłą Kościoła i zarazem darem dla Kościoła, który uznał ich godnych jako przykład do naśladowania” – podkreślił.

Duchowny przypomniał, że ci dwaj duchowi synowie św. Franciszka przeszli po górach w Peru i zostawili świadectwo o tym, że Jezus przyszedł na ziemię, a dziś objawia się całemu światu w znakach opisujących wędrówkę mędrców ze Wschodu.
„Od każdego z nas zależy, co my z tym przesłaniem zrobimy, jak go odczytamy i czy ono chociaż trochę pobudzi nas do refleksji? Wszyscy – tak jak męczennicy peruwiańscy – jesteśmy narzędziami w ręku Pana Boga. Dlatego trzeba nam ciągle pytać w ciszy własnego sumienia o to, na jakich fundamentach budujemy nasze życie, jaka jest nasza misja w tym świecie?” – pytał. Biskup zaznaczył, że epifania Syna Bożego wciąż trwa.
„Każdy z nas ma zadanie odkrywania i dowartościowania tych znaków, za pomocą których Pan Bóg przemawia objawiając się współczesnemu człowiekowi. Mamy być – tak jak ojciec Michał i jego współbrat – znakiem obecności Chrystusa w świecie! To jest nasze powołanie, to jest miara naszego chrześcijańskiego życia” – dodał hierarcha. „Błogosławiony Michale, błogosławiony Zbigniewie, bądźcie obecni przed Bogiem w sprawach naszej codzienności i módlcie się za nami” – modlił się na koniec homilii.

Prowincjał krakowskiej prowincji franciszkanów o. Zachariasz przekazał proboszczowi katedralnej parafii w Bielsku-Białej relikwie bł. Michała Tomaszka, które zostaną jeszcze dziś wprowadzone przez biskupa ordynariusza do najważniejszej świątyni diecezji. Zakonnik wyjaśnił, że wzorem trzech Mędrców i całego świata powinniśmy złożyć Nowonarodzonemu Panu dary.
„Chodzi o ten najcenniejszy dar, jaki człowiek może złożyć Bogu za to, że ten stając się śmiertelnym człowiekiem uczynił nas uczestnikami wiecznej chwały w nieśmiertelności. Szczególnym uczestnikiem tej chwały jest bł. Michał, który bardzo ukochał swą rodziną ziemię – Żywiecczyznę. Ale na wzór patrona diecezji bielsko-żywieckiej – św. Maksymiliana – znalazł także inne cenne dary: musiał wybrać pomiędzy jedną swoją ludzką miłością a tą miłością największą, jaką człowiek może dać w odpowiedzi na miłość Bożą” – powiedział franciszkanin.
Na koniec Mszy peruwiańscy muzycy wykonali hymn beatyfikacyjny Męczenników z Pariacoto „Świadkowie nadziei. Oni tutaj są”. Wystąpili także przed bielską publicznością w krótkim koncercie przed liturgią w kościele aleksandrowskim.

Po Mszy ulicami Bielska-Białej przeszedł Orszak Trzech Króli. Uczestniczyło w nim około 5 tys. osób, w tym liczne rodziny, młodzież i dzieci. Śpiewano kolędy, a poszczególne części orszaku skandowały hasła odwołujące się do tematyki miłosierdzia: „W miłosierdziu Boga – świat znajdzie pokój!”, „Tam, gdzie jest Bóg – mieszka miłosierdzie!”; „Niech każdy dziś powie – Jezu, ufam Tobie!”.

W rolę Mędrców tym razem wcielili się Wacław Sobieraj – bielski artysta malarz, Jacek Borusiński – aktor i autor tekstów teatralnych, oraz Andrzej Lampert – wokalista, śpiewak operowy, założyciel zespołu muzycznego PIN. Królowie jechali bryczką. Barwny pochód, mający być manifestacją wiary, dotarł po kilkudziesięciu minutach na rynek Starego Miasta. Na Starym Rynku odbyło się kolędowanie z zespołem góralskim „Ucha”, a najmłodsi odgrywali jasełka. Wcześniej Trzej Królowie złożyli hołd Świętej Rodzinie.
6 stycznia królewskie orszaki przeszły także w innych miejscowościach diecezji: w Cieszynie, Oświęcimiu, Porąbce, Włosienicy, Witkowicach, Skoczowie, Zabrzegu i Rajczy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.