Bp Greger: trzeba modlić się o pełną mądrości i troski przyszłość rodziny górniczej
04 grudnia 2021 | 12:57 | rk | Brzeszcze Ⓒ Ⓟ
„Trzeba modlić się, nie tylko dziś, o mądre i roztropne podejście do życia, o pełną mądrości i troski przyszłość rodziny górniczej” – podkreślił bp Piotr Greger, który 4 grudnia w kościele pw. św. Urbana w Brzeszczach koło Oświęcimia przewodniczył Mszy św. „Barbórkowej”. Urodzony w Mysłowicach-Wesołej biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej zauważył, że w obliczu czekających górnictwo przemian należy zawsze pamiętać, iż najważniejszy jest człowiek.
Jak zaznaczył hierarcha w homilii, ludzie pracujący na polskich kopalniach zawsze stanowili ważną grupę zawodową, „na którą skierowane były oczy pozostałej części społeczeństwa”. „Właśnie oni w znacznej mierze dźwigali przez szereg lat odpowiedzialność za losy gospodarki w całym kraju. W ostatnich dwóch dekadach poprzedniego stulecia w sposób decydujący zaważyli na rozwoju sytuacji społecznej, gdy swoim protestem sierpnia 1980 i 1988 roku poparli ludzi pracy Wybrzeża oraz innych regionów Polski” – przypomniał i odwołał się do tragicznych wydarzeń sprzed prawie 40 lat, kiedy zginęło 9 górników katowickiej kopalni „Wujek”.
„Nie można również doprowadzać do sytuacji, że dopiero groźba protestów społecznych skłania obie strony do negocjacji i szukania rozwiązania na drodze kompromisu. Odpowiedzialność i troska o dobro wspólne wymaga, aby przestrzec przed rzucaniem obietnic, które nie mają szans powodzenia. Taka sytuacja nie rozwiązuje żadnego konfliktu, raczej rodzi następne nieporozumienia” – stwierdził hierarcha.
Zaznaczył, że zapowiadany proces dekarbonizacji będzie miał wpływ na życie społeczne. „Wobec wszelkich zmian zawsze najważniejszy jest człowiek; jakiekolwiek decyzje mają być podejmowane w taki sposób, aby nie ucierpiał człowiek i nie były one ze szkodą dla jego rodziny. W krajobraz pogranicza ziemi śląskiej i małopolskiej wpisuje się obecność kopalni, tu mieszkają ludzie zatrudnieni w górnictwie bądź w sektorach życia gospodarczego ściśle z nim współpracujących” – dodał i zaapelował, by przemiany w sektorze polskiego górnictwa przeprowadzać mądrze, z poczuciem odpowiedzialności.
„Dla ludzi ciężkiej pracy kopalnia to nie tylko zakład produkcyjny zapewniający środki do życia, ale wielu z nich traktuje kopalnię jak drugi dom” – podkreślił, przyznając, że pochodzi z rodziny o żywych tradycjach górniczych. „Pradziadek, dziadek i ojciec pracowali na kopalni. Pamiętam, jak podczas spotkań rodzinnych wiele mówiło się o pracy górnika. Oni ‘przynosili’ pracę zawodową do domu, żyli tymi problemami także po przekroczeniu bramy kopalni. Żywo mam w pamięci brata mojej babci, pracującego jako sztygar, który podczas gry w skata był często ‘nieobecny’, co innych denerwowało. Zawsze mówili do niego: grasz czy znowu myślisz co się dzieje na kopalni?” – opowiedział biskup.
Na koniec duchowny zaapelował o cnotę roztropności i wezwał wstawiennictwa świętej Barbary, „aby ludziom, na których spoczywa niełatwy obowiązek podejmowania decyzji nie zabrakło umiejętności przewidywania, jasnego i dojrzałego spoglądania w bliższą i dalszą przyszłość”.
15 grudnia 1981 roku górnicy tej kopani rozpoczęli strajk okupacyjny pod ziemią. Na powierzchni zakładu ogłoszono niemal jednocześnie strajk solidarnościowy. Powodem protestu był sprzeciw wobec wprowadzonego stanu wojennego i internowania przewodniczącego KZ NSZZ „Solidarność” KWK „Brzeszcze” oraz solidaryzowanie się z innymi strajkującymi kopalniami. Akcja strajkowa na powierzchni trwała do 16 grudnia, a na dole kopalni dzień dłużej.
Parafia św. Urbana w Brzeszczach jest tylko kilka miesięcy młodsza od działającej tu kopalni, która powstała w 1903 roku.
Zakład Górniczy „Brzeszcze” jest obszarem górniczym kopalni obejmującym również tereny gmin Miedźna i Oświęcim. Należy obecnie do koncernu Tauron Wydobycie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.