Bp Greger: w Chrystusowym Kościele żyć i umierać pragnę

„Kocham Chrystusowy Kościół. Kocham Chrystusa żywego obecnego w Kościele, który wciąż dokonuje dzieła zbawienia. Nie zamieniłbym Chrystusowego Kościoła będącego wspólnotą wiary na cokolwiek innego. W nim żyć i umierać pragnę” – tą osobistą deklaracją zakończył swój wykład bp Piotr Greger w hałcnowskiej bazylice w Bielsku-Białej. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej był pierwszym prelegentem w ramach nowego cyklu katechez. Odwołuje się on do hasła roku duszpasterskiego w Kościele w Polsce: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”.

Jak wyjaśnił kustosz hałcnowskiej bazyliki ks. Piotr Konieczny, tegoroczne katechezy są konkretną odpowiedzią na wyznaczony program duszpasterski i noszą tytuł „Porozmawiajmy o Kościele w bazylice”.

„Chcemy, aby spotkania miały formę nie tylko wykładu, ale rozmowy o wspólnocie, w której żyjemy. Dziś, kiedy tak dużo źle się mówi o Kościele i wielu demonstracyjnie go odrzuca, w sposób szczególny potrzeba refleksji nad tym, czym jest Kościół, jakie jest jego zadanie, dlaczego warto, mimo wszystko, w Kościół Chrystusowy wierzyć i w nim być” – zaznaczył.

Jak zauważył w swym wystąpieniu biskup, nierzadko słyszy się dziś, że ktoś wierzy w Boga, ale nie wierzy w Kościół, że nie wierzy biskupowi czy swojemu duszpasterzowi. „I to jest zrozumiałe: nie mają wierzyć w to, co ludzkie. Żaden biskup czy kapłan nie jest Bogiem. Nasze wzajemne odniesienia mają charakter relacji, realnego spotkania” – stwierdził i zaznaczył, że Kościół nie jest
ludzkim wymysłem, lecz powołał go sam Jezus.

„To On dla realizacji swojego zbawczego działania powołuje w tym Kościele kapłanów, którzy są z ludzi wzięci i dla ludzi ustanowieni. Taka jest decyzja Jezusa i to się nigdy nie zmieni” – powtórzył.

Przytoczył słynne słowa francuskiego teologa dominikańskiego Reginalda Garrigou-Lagrange’a OP: „Kościół w swoich pryncypiach jest nietolerancyjny, ponieważ wierzy. W praktyce zaś jest tolerancyjny, ponieważ kocha. Wrogowie Kościoła są w pryncypiach tolerancyjni, ponieważ nie wierzą. W praktyce natomiast są nietolerancyjni, ponieważ nie kochają”.

Zdaniem biskupa, można widzieć Kościół tylko w tym, co zewnętrzne i dostrzegalne i na tym można się zatrzymać, ale, jak zauważył, to nie będzie pełny obraz.

„Kościół to jest Boży pomysł na drogę człowieka do zbawienia” – zaakcentował, cytując soborową Konstytucję dogmatyczną o kościele, stwierdzającą, że Pan Bóg chce nas zbawić nie w pojedynkę, ale właśnie we wspólnocie. „To jest Chrystusowy Kościół, a nie nasz, chociaż my go tworzymy, my do niego należymy” – sprecyzował.

Po wykładzie biskup odpowiadał na pytania uczestników spotkania.