Bp Greger „wybudził” i pobłogosławił organy dla beskidzkiej świątyni

„Zbudźcie się organy, instrumencie święty, głoście chwałę Boga, naszego Stworzyciela i naszego Ojca” – te m.in. słowa wypowiedział bp Piotr Greger w niezwykłym dialogu podczas obrządku pobłogosławienia nowych organów w kościele Matki Bożej Frydeckiej w Jaworzynce-Trzycatku w Beskidzie Śląskim. 17-głosowy instrument trafił do beskidzkiej świątyni z Norwegii. Biskup podziękował podczas Eucharystii wszystkim ofiarodawcom, którzy przyczynili się do zakupu i instalacji kunsztownych organów.

W homilii biskup zachęcił do spojrzenia na znaczenie człowieka jako obrazu Bożego. Wskazał, że ma to konkretne konsekwencje dla życia chrześcijańskiego. Nawiązał do opisu z Księgi Rodzaju, gdzie Bóg tworzy człowieka na swój obraz. Podkreślił, że zawarte tam zdanie – „stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1, 27) – stanowi fundamentalny punkt wyjścia dla zrozumienia ludzkiej tożsamości i początków historii zbawienia.

– Co oznacza być obrazem Boga? Czy nasze myśli, postawy, hierarchia wartości, czy nawet praktyki religijne potwierdzają tę tożsamość czy wręcz przeciwnie? To fundamentalne pytania, które prowadzą do refleksji nad własną tożsamością, zarówno ludzką, jak i chrześcijańską – zwrócił uwagę.

Zaznaczył, że prawdziwa wolność jest osiągalna jedynie poprzez Chrystusa, ponieważ tylko On może wyzwolić człowieka z niewoli grzechów. Zaakcentował kontrast pomiędzy popularnym pojęciem wolności, które często kojarzy się ze swobodą czynów, a prawdziwą wolnością, którą osiąga się w relacji z Bogiem.

– We współczesnym świecie niejasnych zasad, krytykowanych i niszczonych wartości chrześcijańskich, promowania swobód i praw różnych mniejszości, pojęcie wolności trudne jest do zdefiniowania, ale przede wszystkim do praktykowania. Jako uczniowie Jezusa winniśmy pamiętać i dawać świadectwo o tym, że nie ma wolności poza Chrystusem. To zadanie niezwykle trudne, ale możliwe do wykonania – zapewnił.

Zanim podczas liturgii w świątyni rozbrzmiały organy, odbyła się ceremonia tzw. wybudzenia instrumentu. Złożył się na nią uroczysty dialog, który biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej przeprowadził z organami. Wezwał je do przebudzenia i wychwalania muzyką chwały Boga Ojca Stworzyciela, Jezusa Chrystusa Odkupiciela i Ducha Świętego, ożywiającego wiernych Bożym tchnieniem.

Nowe organy zaprezentował, a następnie na nich zagrał Daniel Strządała, asystent w Katedrze Organów i Muzyki Kościelnej w Akademii Muzycznej w Katowicach, organista i dyrygent chóru w kościele św. Józefa w rodzinnym Zabrzegu, członek Diecezjalnej Komisji Muzyki Sakralnej diecezji bielsko-żywieckiej.

Organy piszczałkowe niemieckiej firmy Rieger-Kloss trafiły do beskidzkiej świątyni z Norwegii. Jest to instrument mechaniczny siedemnastogłosowy głosowy. Posiada 3 głosy językowe. Przez ekspertów został określony mianem „mercedesa” wśród instrumentów organowych. Budowa i składanie instrumentu rozpoczęły się w styczniu br.