Bp Guzdek: kluczem do świata bez nienawiści i wojen jest Chrystusowy krzyż

Pamięć o obywatelach Rzeczpospolitej wywiezionych i zamordowanych na Wschodzie uczczono 17 września Mszą św. w katedrze polowej. Eucharystii przewodniczył biskup polowy WP Józef Guzdek. W homilii apelował do modlitw w intencji ofiar i zachęcał świadków tamtych dni do głoszenia prawdy o agresji sowieckiej kolejnym pokoleniom Polaków. – Kluczem do lepszego świata bez nienawiści, agresji i wojen jest Chrystusowy krzyż i płynące z niego wezwanie do miłości i przebaczenia – podkreślał. Z biskupem Guzdkiem Mszę św. koncelebrowało grono kilkudziesięciu kapelanów policji, którzy odbywają rekolekcje w Warszawie.

Do katedry polowej przybyli kombatanci, poczty sztandarowe oraz członkowie rodzin katyńskich, którzy brali wcześniej udział w centralnych obchodach rocznicowych pod pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.

W homilii bp Guzdek powiedział, że w kolejnej rocznicy agresji sowieckiej na Polskę wspominamy poległych i zamordowanych żołnierzy oraz setki tysięcy naszych rodaków deportowanych w głąb Związku Sowieckiego. Podkreślał, że choć liczby przywoływane w pracach historyków są ogromne to jednak nie mówią o całości cierpienia dotkniętych wywózkami rodzin.

– Każda osoba, każda rodzina to oddzielny dramat. Dramat zesłanych na poniewierkę i osamotnienie. Głód i choroby stały się towarzyszami ich codziennego życia. Śmierć często jak złodziej kradła najbliższych: męża lub żonę, rodzicom dzieci a dzieciom rodziców. Najgorsze było to, że niejednokrotnie umierała nadzieja na powrót do rodzinnego domu, który trzeba było opuścić pod eskortą żołnierzy z czerwoną gwiazdą na czapkach – powiedział.

Biskup polowy przywołał swoją ostatnią pielgrzymkę do Miednoje na groby polskich policjantów i pracowników wymiaru sprawiedliwości. – Wielkie wrażenie zrobiły na mnie zebrane w tamtejszym muzeum klucze do mieszkań, znalezione w mundurach ofiar pogrzebanych w dołach śmierci. Świadczą one o tym, że pomordowani opuszczali swoje domy z nadzieją powrotu do Wilna, Grodna, Lwowa oraz innych kresowych miasteczek i małych ojczyzn – powiedział. Dodał, że dla wielu marzenie o powrocie nigdy się nie spełniło. – Obejmujemy ich modlitwą. Ona jest kluczem w naszym ręku, którym możemy im otworzyć bramy nieba – powiedział.

Ordynariusz wojskowy podziękował żyjącym świadkom tamtych dni za pieczołowite przechowanie pamięci o sowieckiej agresji i jej ofiarach. Zachęcał do przekazywania jej kolejnym pokoleniom Polaków. – W waszych rękach jest klucz nie tylko do poznania tamtych mrocznych doświadczeń naszych rodaków. Tym kluczem możecie otwierać przestrzeń wyobraźni młodego pokolenia i pomóc im zrozumieć, że odrzucenie Boga i Jego przykazań zaowocowało podeptaniem człowieka i jego podstawowych praw – podkreślił.

Biskup polowy zaapelował o modlitwę w intencji pokoju i wyciągnięcie wniosków z tragicznej historii narodu. – W naszych rękach jest klucz do lepszego świata – świata bez nienawiści, agresji i wojen. A jest nim Chrystusowy krzyż i płynące z niego wezwanie do miłości i przebaczenia – powiedział.

Zauważył, że gdyby przyjęto logikę Chrystusowego Krzyża „nie musielibyśmy także wznosić pomników w kształcie krzyża dla upamiętnienia Rzezi wołyńskiej, Poznańskiego Czerwca z 1956 roku lub wydarzeń na Wybrzeżu z grudnia 1970 roku.

Na koniec bp Guzdek zaapelował o rozwagę do sprawujących władzę, „abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością”. – Prośmy za nas samych, abyśmy zawsze byli „narzędziami pokoju”.

Eucharystię koncelebrowali kapelani ordynariatu polowego oraz kapelani policji, odbywający swoje rekolekcje w Warszawie.

We Mszy św. uczestniczyli szef BBN Stanisław Koziej, generałowie Wojska Polskiego m. in.: gen. broni pil. Lech Majewski, dowódca Sił Powietrznych oraz gen. dyw. Anatol Wojtan, zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP. Obecny był także nadinsp. Marek Działoszyński, Komendant Główny Policji. Do katedry polowej przybyli przedstawiciele rodzin katyńskich. Przy ołtarzu stanęły poczty sztandarowe związków, organizacji kombatanckich i harcerskich.

17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na tereny II Rzeczpospolitej, położone na wschód od linii Narew-Wisła-San. Był to efekt paktu Ribbentrop-Mołotow, podpisanego 23 sierpnia 1939 roku w Moskwie, który ustalał „strefy interesów Niemiec i ZSRR” na terytorium Polski.

Po napaści ZSRR na Polskę aresztowano ponad 200 tys. Polaków; oficerów, policjantów, ziemian i prawników. Wszystkim obywatelom II Rzeczpospolitej narzucono obywatelstwo radzieckie. Masowe wywózki na Syberię objęły około 1 mln 350 tys. Polaków, około 22,5 tys. oficerów i policjantów zostało uśmierconych m.in. w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Bykowni pod Kijowem. Wiele miejsc pochówku nadal pozostaje nieznanych.